30-arowa plantacja konopi indyjskich

Ponad 30-arową plantację konopi indyjskich odkryli dzisiaj po południu policjanci w Bachórzu k. Dynowa na Podkarpaciu - poinformował rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie podinsp. Wiesław Dybaś

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP, 23.06.2003

Odsłony

3732
Na poletku rosły wyjątkowo okazałe rośliny. Większość z nich miała ponad pół metra wysokości - powiedział Dybaś.

Plantacja była położona z dala od budynków mieszkalnych. Trwa ustalanie właściciela posesji.

Nielegalna plantacja została zniszczona.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

wes (niezweryfikowany)
wielkie zaprawde :D
_rOxyk_ (niezweryfikowany)
DO DYNOWA mam 30 km. ;-( :(
Dziad borowy (niezweryfikowany)
zaloze sie ze stali w dymie <br> <br>
rye5sr (niezweryfikowany)
&quot;Nielegalna plantacja została zniszczona. &quot; - barbarzyńcy. (polucjanci)
Później (niezweryfikowany)
Biedne roślinki... Zabili je...
Maras (niezweryfikowany)
30 arów dobrej kany.... JAKA SZKODA :(
gary (niezweryfikowany)
w mojej okolicy rośnie od holery MJ ale to chyba samosieja. w sumie to za dobrze sie na tym nie znam ale jak ktos chce sprawdzić to niech sie ze mna skontaktuje;) <br>
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Ogromne podekscytowanie perspektywą pierwszego tripa, nastawienie na głębsze, mistyczne doznania. Chęć zajrzenia wgłąb siebie, dotarcia do najgłębiej skrywanych warstw własnej psychiki, zmotywowania się, przeżycia czegoś przełomowego. Pragnienie przemyślenia dotychczasowego życia w innym stanie świadomości, wyciągnięcie wniosków. + odzyskanie i pogłębienie kapryśnej weny. Dom, głównie mój pokój, momentami na dworze. Właściwie cały trip w samotności, chwilami obecny jedynie Kot.

21.03.2013

Dopiero teraz, prawie rok od opisywanych zdarzeń, zebrałam się na odwagę, aby wrzucić tego trip raporta na neuro. Relacja jest dokładna i rzetelna, bo dużo pisałam w czasie tripu, a opis na jej podstawie ogarniałam przez następne 2-3 dni. Wersja pierwotna ma 28 stron i zawiera bardzo dużo osobistych kwestii, dlatego też wrzucam wersję znacznie okrojoną.

  • Ruta stepowa

Postanowiłem napisać coś o rucie, co mam nadzieję przyda się innym podrożnikom, jako że

osobiscie prawdopodobnie nie spotkam sie z nią już więcej. Brałem Rute stepową (Peganum harmala)

kilka razy w dawkach 3-8g. Najpierw opiszę swoją ostatnią podróź, którą przebyłem parę dni temu.

  • Benzydamina

Set & Setting: kwiecień roku 2010, dość pochmurny dzień. Pozytywne nastawienie, wręcz entuzjastyczne, ogromna ciekawość przed nieznanym dotąd trip’em. Miejsce zażycia: dom, godzina 12.20. Osobą towarzyszącą i również zażywającą – dobry kumpel. Stawiane cele: doświadczyć halucynacji, spędzić ciekawie dzień.

Dawkowanie: po nieco stratnej ekstrakcji ~900mg wymieszane z deserem waniliowo-czekoladowym, to samo dla kumpla.

Wiek i doświadczenie: 17 lat, alkohol etylowy, acodin, thc.

  • Dekstrometorfan

Set&setting: 900mg DXM z czego zażytych zostało 750. Miejsce podróży to Warszawa, pokój w akademiku i dwóch śpiących kolegów obok.

Wiek: 21 lat

Doświadczenie: Jeszcze nic nie pokazało mi tego co wtedy widziałem (a sporo świństwa w życiu zjadłem) więc myślę, że z czystym sercem mogę napisać, że zerowe.

randomness