Wypadł mu portfel, w którym miał marihuanę. Zguba znalazła się na policji

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO

Odsłony

210

Wydawać by się mogło, że 21-latek z Choroszczy w województwie podlaskim, który zgubił portfel, miał szczęście. Zgubę ktoś znalazł i odniósł na komisariat. Jednak w środku oprócz pieniędzy i dokumentów było zawiniątko z marihuaną – dowiedział się portal tvp.info.

W środę po południu do jednego z białostockich komisariatów uczciwy znalazca przyniósł portfel, który leżał na ulicy. Wewnątrz znajdowało się ok. 100 zł, dokumenty i podejrzane zawiniątko z suszem roślinnym.

Dzięki dokumentom policjanci szybko ustalili właściciela i jego numer. Poproszony o przyjście po zgubę szybko się zjawił.

Wtedy został poproszony o sprawdzenie zawartości portfela. Kiedy stwierdził, że nie ma uwag i nic ze środka nie zginęło, zaczęły się jego prawdziwe kłopoty. Policyjne testy wskazały, że susz to marihuana.

– 21–latek musiał noc musiał spędzić w policyjnym areszcie – powiedziała nam Elżbieta Zaborowska z zespołu prasowego podlaskiej policji. A z zawartości portfela będzie się tłumaczył przed sądem.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

imo (niezweryfikowany)

Niepotrzebnie się przyznawał że ten susz jest jego, powinien powiedzieć że nie wie skąd się to wzięło i nic by mu wtedy nie zrobili.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

marihuana - pierwszy raz


  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Szałwia Wieszcza

własny pokój, wieczór, nastrój pozytywny, nastawienie na hardcorowy lot

18.11.2008

Start 16:40

  • Gałka muszkatołowa

Nie mogłem sie powstrzymać aby udzielic krotkiego opisu przezyc wywolanych zazyciem gałki.Po wnikliwym przeczytaniu wszystkich artykułow na ten temat na NG i Hypperalu postanowilem sie udac w poszukiwaniu galki calej.Schodzilem podeszwy do polowy zanim udalo mi sie takowa znalesc-byc moze mialem pecha byc moze nie-ale nie o to tu chodzi.o godzinie 16,30 starlem 6 calych slicznych galeczek i o 17 z kumpel wypislismy je pomieszane z 0,33 wody.smak nie byl wcale takie straszny jak opisuja,tylko te chepniecia....wychodzimy na miasto o 17,15 siadamy na ryneczku nie czujemy kompletnie nic.