Wpadł, bo w jego mieszkaniu całą noc paliło się światło. Grożą mu 3 lata więzienia

Okazuje się, że czujność sąsiadów i dzielnicowych może doprowadzić do zguby.

Okazuje się, że czujność sąsiadów i dzielnicowych może doprowadzić do zguby, gdy ma się trochę na sumieniu. Przekonał się o tym pewien mieszkaniec Orzysza.

Dzielnicowi otrzymali od pewnego Orzyszanina informację, że u jednego z jego sąsiadów regularnie przez całą noc pali się światło. Wzbudziło to podejrzenia zarówno okolicznych mieszkańców, jak i funkcjonariuszy. Na miejsce udali się dzielnicowi, by sprawdzić, co jest przyczyną takiego stanu rzeczy.

Szybko ustalono, że 45-latek nie miał problemów z zaśnięciem, ani nie bał się ciemności, a po prostu... uprawiał w mieszkaniu marihuanę. Po przybyciu do jego mieszkania dzielnicowi znaleźli stojący przy łóżku karton przykryty kurtką. Po jego otworzeniu oczom policjantów ukazały się trzy rośliny – najprawdopodobniej konopie indyjskie. Mężczyzna tłumaczył się, że uprawia marihuanę na własny użytek.

Jeśli badania laboratoryjne potwierdzą, że zabezpieczone rośliny to rzeczywiście konopie indyjskie, 45-latkowi grozi kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 3.4 (9 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

Już nawet w nocy nie można mieć zapalonego światła, bo psiarnie wyślą.. Co za bullshit!!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)


Pewnego pięknego dnia :) kupiliśmy sobie z J. motorole, mieliśmy je

rozłożone na 2 dni.Pierwszego wieczoru drops nie mógł mi się

załadować (a nie była to moja pierwsza piguła) i cały czas

chodziłam i marudziłam.

  • Marihuana
  • Tripraport

Rzecz działa się na imprezie urodzinowej kolegi, także nastawienie bardzo dobre. Liczyłem na jakiś grubszy lot ale się przeliczyłem :)

Czuję się jakbym zapominał słów w języku polskim. A jeśli w polskim to pewnie w jakimkolwiek innym tymbardziej. Trochę jakbym wracał, cofał się w rozwoju do dzieciństwa. Niewinnego przekręcania, pacholęcego słowotwórstwa. Kurwa mać, nie było mi do śmiechu. Czułem się jakbym z minuty na minutę coraz bardziej głupiał. Myśli rozjeżdżają się we wszystkie strony, przekraczam wcześniej nie zdobyte przeszkody, choć chyba tego nie chcę. Starczy. Już bardziej czuję niż myślę. A czuję że jest grubo bo nawet nie umiem podnieść dobrze głowy.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Przed wjebaniem tabletek nie jadłem nic, nic nie piłem. Wziąłem je po jakiejś godzinie po obudzeniu, zapiłem je Blackiem, a gdy zaczęły wchodzić to se zjadłem dwie półbafgietki, żeby nie zasłabnąć z głodu.

Witam wszystkich czytelników, w tym raporcie podzielę się z wami moimi pierwszymi i zajebistymi wrażeniami po upizganiu się kodeiną.

  • 25C-NBOMe
  • Pozytywne przeżycie

Moje nastawienie było raczej pozytywne. Trochę wątpliwości co do substancji wynikających z opowiadań o bad tripach. Pogoda najlepsza moim zdaniem (początek wiosny) ciepło i słonecznie. Test przeprowadzałem sam.

   Piękny poranek zwiastował jeszcze lepszy dzień. Byłem bardzo podekscytowany, czekałem na moje 25c od paru dni, a sms o jego dostarczeniu paczkomatu przyszedł już dzień wcześniej. Ja i mój kumpel (K) byliśmy umówieni w mieście na test specyfiku.

randomness