[H]yperreal - najważniejsze informacje

Pokolenie dopalaczy

Są czwartą najczęściej stosowaną przez młodzież używką. „Kadzidełka”, „artykuły kolekcjonerskie”, „Cocolino” – większość osób zażywających nowe substancje psychoaktywne zna tylko ich nazwy marketingowe. Nie wie nic o składzie chemicznym czy efektach ubocznych. Młodzi ryzykują jednak, aby integrować się z innymi i zapewnić sobie silniejsze doznania – wynika z najnowszych badań zespołu naukowców z Uniwersytetu SWPS.

Lazarat - to tutaj jest prawdziwy gang Albanii

To mała wioska, ale funkcjonuje, jak narkotykowe państwo w państwie. Tutaj interesy są ważniejsze niż prawo, czy tylko utrudniające życie przepisy. Potężne SUV-y z obwieszonymi złotem kierowcami jeżdżą tu bez tablic rejestracyjnych albo z blachami zrobionymi na zamówienie właściciela. Możesz odwiedzić to miejsce, lecz lepiej o nic nie pytaj, bo wrócisz w foliowym worku albo wcale. Witaj w narkotykowym imperium - Lazarat. Witaj w świecie prawdziwego gangu Albanii.

Bitcoin w Ciemnej Sieci: fakty

Bitcoin stał się de facto obowiązującą walutą ciemnej sieci – "ukrytego" internetu, do którego wchodzi się przez Tor - od kiedy pionierski Silk Road, "narkotykowy eBay", rozpoczął swoją działalność w roku 2011. Ale jak wiele tak naprawdę wiemy na temat tej nowej podziemnej ekonomii? Kto kupuje i sprzedaje - i co? Oto, co dostępne dane mogą powiedzieć nam o obiegu bitcoina w ciemnej sieci.

Jak w bezpieczny, przyjazny dla użytkownika sposób zostać małym baronem narkotykowym: sekrety ekonomii ciemnej sieci

Spotkaliśmy się w barze. Powiedziałam mu, że jestem ekonomistką. On - że byłym dilerem trawy. Można by pomyśleć, że nie będziemy mieli specjalnie o czym rozmawiać. Ale najbardziej ekscytujące historie w ekonomii dzieją się wówczas, gdy innowacja przebojem wkracza na jakiś rynek i tworzy nowy. Kiedy powiedział, że pojawienie się "dark web" ("ciemnej sieci") całkowicie zmieniło model biznesowy jego branży w ciągu zaledwie kilku lat, od razu wiedziałam, że opowie mi rzeczy, od których krew zacznie krążyć mi szybciej.

Morfiniści i porcjarze

Jak podaje Stanisław Milewski w swej książce „Ciemne strony międzywojnia”, powołując się na informacje z dziennika „Rzeczpospolita” z 15 sierpnia 1929 r., w samej tylko Warszawie było wówczas około 15 tys. narkomanów stale zażywających kokainę, morfinę, opium i eter. Na ile wiarygodne są te dane, trudno powiedzieć, dziennikarz opisujący zjawisko przyznał bowiem, że informacje zbierał bezpośrednio od „porcjarzy” (tak wówczas nazywano dilerów narkotykowych), czyli z niezbyt pewnego źródła.

Zapraszamy na Konferencję “W obliczu zmian - globalne przemiany polityki narkotykowej” (14-15 listopada, Warszawa)

Tematem konferencji “W obliczu zmian” są zachodzące obecnie zmiany w polityce narkotykowej. Chcemy się im przyjrzeć zarówno z perspektywy lokalnej jak i globalnej oraz pogłębić naszą wiedzę o ich konsekwencjach w takich dziedzinach jak legislacja, medycyna, gospodarka, kultura czy społeczeństwo.

Integracja: jak najpełniej wykorzystać doświadczenie z ayahuascą

Ayahuasca zdobywa uznanie na całym świecie. Psychodeliczny napar, od tysięcy lat używany przez kultury lasów deszczowych Amazonii, jest obecnie z powodzeniem wykorzystywany w leczeniu wielu przewlekłych dolegliwości, z którymi borykają się nowoczesne społeczeństwa, takich jak depresja czy zespół stresu pourazowego (PTSD).

Jak wygląda życie na odwyku i po nim?

Stereotypowe postrzeganie narkomana jest dość jednoznaczne. Brudny, najczęściej bezdomny typ z czerwonymi oczami i pokłutymi ramionami, wywołujący powszechną odrazę. Asia ma 26 lat i, jak się pewnie domyślasz, zupełnie nie pasuje do takiego obrazu. Po kilku minutach rozmowy trudno byłoby w ogóle zorientować się, że kiedykolwiek miała problem z dragami. Jednak, jak sama opowiada, narkotyki i alkohol w pewnym momencie przejęły kontrolę nad jej codziennością.

"Narcos" i kino na haju

Od piątku, 28 sierpnia, oglądać można najnowszą produkcję internetowej telewizji Netflix - "Narcos". Serial, którego fabuła oparta jest na życiu i działalności kolumbijskiego handlarza narkotyków - Pablo Escobara, zapowiada się wyjątkowo interesująco. Motyw narkotyków w kinie nie jest jednak nowy. Analiza podejścia do zjawiska narkomanii w kinie może znakomicie zilustrować historię zmian społecznych, które zachodziły w obyczajowości zachodnich społeczeństw w drugiej połowie XX wieku.

Crack i kokaina w proszku - czym naprawdę się różnią?

Wyroki wydawane przez sądy znacznie różnią się w zależności od tego, czy dotyczą posiadania kokainy w postaci proszku, czy cracku. Polityka Wojny z Narkotykami odegrała główną rolę w ukształtowaniu obrazu takiego tego narkotyku takim, jaki postrzegamy dziś. By dać tego znamienny przykład, przytoczmy przemówienie prezydenta George'a H.W. Busha, posłane z Gabinetu Owalnego w fale eteru w roku 1989. "Co jest najbardziej palącym problemem dnia dzisiejszego?"

"Kokaina, a w szczególności crack." - odpowiada ówczesny prezydent.

Rzekome zagrożenie uszkodzeniem wątroby i zakaz używania kava kava

Kava to relaksująca herbata sporządzana z korzenia rośliny z rodziny pieprzowatych  nazywanej Pieprzem metystynowym (Piper methysticum). Ten ceremonialny napar jest od 3000 lat bezpiecznie spożywany przez mieszkańców Polinezji, Mikronezji i Hawajów. W tych miejscach kava to coś więcej niż napój, jest integralną częścią kultury. Jest spożywana podczas przełomowych wydarzeń, takich jak śluby i pogrzeby, a także w czasie leczenia i uroczystości religijnych, w celu osiągnięcia "wyższego poziomu świadomości." Kava jest również tradycyjnie stosowana w leczeniu schorzeń takich jak astma, bezsenność, zmęczenie, wahania nastroju, menopauza i infekcje.

Większość indiańskich plemion ostrożnie podchodzi do legalizacji marihuany

Plemiona indiańskie generalnie optują za nielegalizowaniem marihuany, choć co najmniej dwa są gotowe spróbować - zaledwie sześć miesięcy po notce Departamentu Sprawiedliwości wskazującej, że władze federalne prawdopodobnie nie będą przeszkadzać w uprawie marihuany na ziemiach plemiennych, o ile nie będą przy tym popełniane inne przestępstwa federalne.

„Czasy sie zmieniają” – o medycznym zastosowaniu marihuany, czarnym rynku i pilnej potrzebie depenalizacji w Polsce z Jakubem Marcinem Gajewskim rozmawia Conradino Beb

Jakub Gajewski (znany też jako Siou) to inżynier, architekt krajobrazu, ogrodnik i miłośnik roślin. Praktykował w Instytucie Włókien Naturalnych pod okiem prof. Lidii Grabowskiej. Współzałożyciel i wiceprezes Wolnych Konopi, często reprezentuje ruch w mediach i debatach o polityce narkotykowej. Użył konopi w leczeniu obojga rodziców z zaskakująco dobrym skutkiem. Pomaga wielu chorym, doradza. Jakub stał się znany w całej Polsce, gdy w kwietniu 2015 r. został zatrzymany za import oleju z konopi. Za to grozi mu obecnie nawet 15 lat więzienia, ale ujmują się za nim różne środowiska, a w mediach pojawiły się nawet komentarze w jego obronie.

Psychodeliki – substancje o unikatowym działaniu i ogromnym potencjale

Kontrowersji wokół psychodelików jest tak wiele, że nie sposób ich wszystkich wymienić. Wiele się mówi o zaburzeniach psychotycznych wynikających z zażywania tych substancji, nawet o indukowanej schizofrenii. Z drugiej strony uważa się, że psychodeliki to narzędzie do zgłębiania psychiki umożliwiające osiągnięcie wyższych stanów świadomości i samopoznania. Gdzie leży prawda?

Zakaz leczenia medyczną marihuaną: dla chorych to prawdziwe piekło

- Moi rodzice od półtora miesiąca przebywają w areszcie śledczym. Za przewiezienie litra oleju z konopi dla chorującej na raka trzustki babci - mówi WP Andrzej Dołecki, prezes Stowarzyszenia "Wolne Konopie". Natomiast Roman Dyrba twierdzi, że urzędnicy potraktowali go jak zwykłego dilera, chociaż wiedzieli o jego problemach zdrowotnych. Z powodu zakazu leczenia w Polsce medyczną marihuaną chore osoby przeżywają piekło. Lekarze z Centrum Zdrowia Dziecka zaproponowali zastępczy lek, ale terapia jest bardzo kosztowna.
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Tego lata, zdarzyło mi się być na kwasie w dużym zbiorowisku ludzi (duży,

pokojowo zorientowany festiwal ogólnopolski).


Był to mój pierwszy kwas od ostatnich trzech lat. Nasza (biorąca) ekipa

liczyła sześć osób i każdy z nas zjadł połówkę "Policjanta" (hehe niezła

nazwa dla kwasa, co?). Zdawaliśmy sobie sprawę, z tego że "setting" jest

trudny - dużo ludzi, odnalezienie się ponowne graniczy z cudem, trudności z

powrotem do namiotu nawet na trzeźwo. Ale atmosfera była bardzo pozytywna,

  • Marihuana


To był koniec czerwca słodki czas po maturze, i okres kiedy ma się przed sobą najdłuższe wakacje w życiu :D. Tak wiec trzeba czegoś więcej spróbować niż tylko alkohol. Oczywiście ziółko było już wcześniej konsumowane, ale zawsze pod tak dużym wpływem etanolu, że uniemożliwiał on wychwycenie skutków thc. Materiał załatwiła pewna osóbka :D, po dość kłopotliwej dla mnie wymianie w centrum miasta :D.

  • Marihuana

Byl rok 1997 albo 98, mialem wtedy 17 lat i jak każdy w tym wieku

lubiłem imprezki (piwko, wódeczka, muzyczka). Do tego

czasu "zagadnienie" palenia marihuany a rzczej skuna, nie był mi znany.

Ale z czasem zmądrzałem i postanowiłem zabakać.

W tajniki tego "sportu" wprowadził mnie brat który już wcześniej jarał.

Na miejsce mojej inicjacji wybraliśmy działkę kumpla. Nabyliśmy sztukę

materiału i wyjechaliśmy. Na miejscu bez zbędnych ceregieli zabraliśmy

  • Metkatynon
  • Metkatynon (Efedron)
  • Tripraport

dom, komputer, praca z ojcem, dzień przed wyjazdem, humor dopisywał.

Jako że w dziale Stymulanty nie ma żadnego trip-reportu dotyczącego metkatynonu, a mam właśnie wolną chwilę i chęć do pisania, przedstawię co i jak. Opis dotyczy najsilniejszego działania metkatu, jakiego doświadczyłem.

randomness