Etiopski narkotyk na warszawskim lotnisku

Celnicy z warszawskiego Okęcia dokonali niezwykłego odkrycia. W paczkach przewożonych z Wielkiej Brytanii zamiast ubrań odnaleźli 40 kg Khatu - zakazanej rośliny o działaniu narkotycznym.

Koka

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl

Odsłony

4409

Celnicy z warszawskiego Okęcia dokonali niezwykłego odkrycia. W paczkach przewożonych z Wielkiej Brytanii zamiast ubrań odnaleźli 40 kg Khatu - zakazanej rośliny o działaniu narkotycznym.

Zakazaną roślinę przewoziła Zuzanna M. - 21-letnia Czeszka. - W paczkach miały znajdować się ubrania. Po otworzeniu okazało się, że w środku zamiast ubrań jest 40 kilogramów rośliny o nazwie Khat - mówi Wiesława Baronowska z warszawskiej Izby Celnej.

Kurierka została zatrzymana przez policjantów z CBŚ-u. Przyznała się do winy i tłumaczyła, że została poproszona w Londynie przez obywateli Somalii o przewiezienie roślin do Polski. Następnie miała przesłać narkotyk do USA.

Khat w Polsce nie jest popularny i celnicy bardzo rzadko maja do czynienia z tą rośliną. Ostatni taki przypadek odnotowano w 2008 roku. Wtedy ujawniono około 20 kg Khatu. Tym razem paczki trafiły do naszego kraju z Wielkiej Brytanii, gdzie Khat nie jest zakazany, można go kupić w sklepikach zielarskich za 4 funty za pęk.

Catha edulis zwana w skrócie Khat ma działanie porównywalne do amfetaminy, wpływa na układ nerwowy - bardzo szybko uzależnia. Pochodzi z Etiopii, obecnie jest uprawiana w Afryce Wschodniej i krajach Półwyspu Arabskiego, gdzie jest tak popularna jak alkohol w Europie. Liście Khat zawierają psychoaktywne składniki, takie jak katydon oraz kantynę.

Jej świeże lub suszone liście są używane do żucia oraz do sporządzania naparu. W Polsce ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii zakazuje posiadania roślin żywych, suszu, nasion, wyciągów oraz ekstraktów z KHAT. Służba Celna szacuje, że wartość zatrzymanych narkotyków to ok. 20 tys. zł.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
<p>Nie katydon, tylko katynon.</p><p>Nie kantyna(facepalm), tylko katyna.</p>
nothingness (niezweryfikowany)
<p>Nie poprawiaj pismaka wybiórczej, bo i tak jak na ich poziom to pomyłka niewielka, aż dziw że nie napisali że z teg khatu będzie można otrzymać polską heroinę i że zaczną go rozdawać za darmo w szkołach a nawet sprzedawać w cukierkach w sklepikach szkolnych, chwała im za to że tak nie napisali, to postęp, vivat wybiórcza, co by było gdyby nie jej artykuły? Nie wiedzielibyśmy o wielu narkotnikach przemycających te okropne substancje które codziennie zabijają tysiące ludzi</p>
pawel (niezweryfikowany)
<p>poznał bym tą Zuzanne...</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Codzienna depresja

Cześć wszystkim. 

Najpierw zajmę się raportem z ostatniej podróży, a potem podzielę się z Wami tytułowymi przemyśleniami. Jeśli ktoś chce trafić do nich szybko, niechaj znajdzie niebieski, wytłuszczony tekst.

Część pierwsza: ostatni trip

  • Bieluń dziędzierzawa

Znajomy zerwał kilka liści bielunia meksykańskiego z krzaka w ogrodzie botanicznym. Zrobił z tego wywar (najzwyklej w świecie gotując liście z wodą przez kilkanaście minut) i trochę wypił, potem wypił jeszcze trochę. Ponieważ jego doznania były dość interesujące (w jego odczuciu), ja, on i jeszcze trzy dziewczyny postanowiliśmy na drugi dzień sprobować tego co mu zostało.


  • Dekstrometorfan
  • Miks
  • Szałwia Wieszcza

Puste mieszkanie matki. Świeczki, kadzidła. Nastawienie: szeroko pojęty pozytywizm.

21.05.2008

I. WSTĘP

  • Dekstrometorfan
  • Problemy zdrowotne

Własny pokój, kac DXM, nieprzeparta potrzeba spokoju.

Witam.

To nie jest Trip-Raport a próba opisu problemów występujących po ciągu DXM. Nie znalazłem w necie nic podobnego więc postanowiłem to tu opisać. Ku przestrodze.

Z DXM mam do czynienia z małymi przerwami od końca grudnia 2015r czyli dość krótko (około 3 miesięcy). Początkowo wcinałem dawki w granicach 300 mg dziennie. Większe mi szkodziły - źle się po nich czułem.

randomness