narkotyki

Policja z Delray Beach na Florydzie uratowała dwójkę małych dzieci. Ich odurzona narkotykami matka wyprowadziła je na gzyms na pierwszym piętrze ich własnego domu.

Z dymem poszły marihuana, amfetamina i inne środki. Policjanci mogli spalić środki odurzające na podstawie prawomocnych wyroków, w których sąd orzekł ich zniszczenie.

Z kraju, ze świata, z komendy, z akwarium...

Z kraju i ze świata, po naszemu i zagranicznemu.

Z kraju, z akwarium i ze świata po zagranicznemu.

Z kraju, z akwarium i ze świata po naszemu.

Federalne Ministerstwo Transportu odnotowało nowy trend. Przyczyną wypadków drogowych w Niemczech są coraz częściej narkotyki.

To nie dzieje się w filmie Patryka Vegi czy Władysława Pasikowskiego. Polska policja funkcjonuje jak korporacja, gdzie najważniejsze są wyniki, a nie jakość pracy i satysfakcja klienta, w tym przypadku, obywateli. Statystyki są pompowane sztucznie, byle tylko zadowolić przełożonych. Narkotyki musi mieć niemal każdy.

A gdyby porozmawiać o narkotykach tak jak o kotletach

Krytyka Polityczna przypomina rozmowę Jana Smoleńskiego z Renatą Dancewicz. O narkotykach, łódzkiej filmówce i sukience senatora Piesiewicza.

Z kraju, ze świata po naszemu, z komendy i z akwarium.

Z kraju i ze świata, po naszemu i zagranicznemu.

Z kraju, komendy i akwarium.

Młodzieżówka prawicy zaskoczyła wielu wyborców. Członkowie stowarzyszenia przyznali, że chcą poszerzyć swój programu wyborczy o legalizację wszystkich narkotyków. Swoją decyzję przedstawiają jako „zalegalizowanie tego, co i tak jest już wszędzie, dostępne 24 godz. na dobę”.

Z kraju po naszemu i ze świata po zagranicznemu.

Nadużywanie alkoholu i innych substancji przez rodziców jest uważane za niekorzystne doświadczenie z dzieciństwa lub określane skrótem ACE. W 1998 roku grupa psychologów stworzyła to pojęcia w jednym z największych badań nad skutkami krzywdzenia dzieci i zaniedbaniem w dziecińskie w kontekście ich późniejszego zdrowia i życia.

Z kraju i ze świata, po naszemu i zagranicznemu!

Z kraju i ze świata po naszemu i zagranicznemu!

Z kraju, ze świata (po naszemu) i z akwarium ;)

Z kraju, komendy i świata po zagranicznemu.

Z kraju, ze świata i z akwarium.

Narkonastolatki. Tak się bawią polscy uczniowie

Tekst tyleż obszerny, co sztampowy, niemniej zawiera kilka smaczków, mi.n. cytaty z Neurogroove - sprawdźcie, czy nie z Waszego raportu ;)

Z kraju i ze świata po polskiemu i zagranicznemu - zaprawdę, jest parę fajnych kąsków ;)

Z kraju i ze świata!

Z kraju, ze świata, z komendy, przy niedzieli...
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Czesc. Postaram sie krotko , rzeczowo i (mam nadzieje)

bez przynudzania.





1 raz PO PIGSIE





Mialo byc: zabawa na calego , dobry humor , plakanie

ze szczescia z dobrej muzy z dobrymi kumplami.

  • Atropa belladonna (pokrzyk wilcza jagoda)
  • Katastrofa

Luźne podejście do życia, traktowanie wilczej jagody jako jednorazowej przygody "aby móc co opowiadać wnukom". Zero obowiązków na głowie.

Trip miał miejsce latem w roku 2016.  Szukałem w sieci informacji o psychoaktywnych roślinach rosnących w Polsce i dowiedziałem się o wilczej jagodzie, która wcześniej kojarzyła mi się wyłącznie z silną trucizną i nigdy nie pomyślałbym, że można to brać rekreacyjnie.  Głównymi psychoaktywnymi alkaloidami w wilczej jagodzie są: atropina, skopolamina i hyscyjamina, tak samo jak w przypadku bielunia dziędzieżawy - słabszego kuzyna belladonny.

  • Dekstrometorfan

Nazwa : Acodin 300 mg ( syrop )


EXP : Srednie tj. : Mary.J , sHit , White Dope , XTC , efedryna.HCL , Galka M ...


Dawka : ok 200 mg


S&S : zajebisty nastroj , zajaranie Acodinem supa dupa itp , czysty sprawny umysl az szkoda odurzac...


Czy mnie zmienilo : NIE





Ta... no dobra jakos sie zebralem do napisania tego reportu. Caly czas mam mieszane uczucia co do DXMu a to dlatego...:

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

okoliczności: powrót po latach do domu, niedawne wyjście z psychiatryka nastawienie: raczej pozytywne, było mi wszystko jedno, kiedy i jak się to skończy

Słowem wstępu: wyszedłem właśnie z psychiatryka, gdzie byłem, bo hmm... bo podobno mogłem umrzeć, z raczej nieistotne jakich powodów i przez różne jednostki chorobowe mojego mózgu. Bywa i tak, nieważne. W każdym razie po 3 latach liceum w innym mieście i zdanej mimo wszystko na psychotropach maturze (nie wiem jak, nie pamiętam swojej matury) wróciłem wreszcie do domu próbować chociaż trochę posklejać życie do kupy.

randomness