Z kraju, ze świata po naszemu, z komendy i z akwarium.
Marihuana i dopalacze w domu młodego mieszkańca Jarosławia. Ma już zarzuty prokuratorskie
Policjanci przeszukali mieszkania i zabudowania gospodarcze na terenie Jarosławia. W mieszkaniu 24-letniego mężczyzny został zabezpieczony susz konopi indyjskich, sproszkowana biała substancja, a także kilkadziesiąt woreczków z dopalaczami. Jak informuje podkarpacka policja na swojej stronie internetowej, tester potwierdził, że ponad 170 gramów suszu to marihuana. Biegły określi skład pozostałych ujawnionych substancji.
Maciej R. przyznał, że dzień przed wypadkiem palił marihuanę i że często to robił, ale nie miał świadomości, że następnego dnia może być pod wpływem narkotyku.
- Tygodniową dawkę antydepresantów zażywałem w ciągu jednego dnia. Wstydzę się, że lekarz zachorował na depresję i uzależnił się od leków - mówi zawieszony przez prokuraturę ginekolog. Kilka razy prosi, żeby napisać, że nie skrzywdził żadnej pacjentki.
Narkotyki w bagażu Brytyjczyka
Podczas kontroli bezpieczeństwa pracownicy Służby Ochrony Lotniska ujawnili w bagażu podręcznym Brytyjczyka plastikowe pudełko, wypełnione ciemnobrązową zbryloną substancją. Powiadomieni o zdarzeniu funkcjonariusze Straży Granicznej, sprawujący nadzór nad kontrolą bezpieczeństwa, przebadali ujawnioną substancję przy pomocy testera do wykrywania narkotyków. Okazało się, że podróżny próbował przekroczyć granicę, posiadając przy sobie ponad 1 gram haszyszu.
Zaproszenie na seminarium "Dopalacze - co zyskujesz, czym ryzykujesz?"
W nowym Androidzie pojawią się funkcje zwalczające uzależnienie od smartfonów
Dość powszechnym zaburzeniem jest już dziś FOMO (fear of missing out), czyli strach przed przegapieniem powiadomienia lub nowości, która może pojawić się na ekranie smartfonu akurat wtedy, gdy użytkownik nie będzie z niego korzystał. Na milionach użytkowników wymusza to wręcz obsesyjne sprawdzanie nowości w kilkunastosekundowych interwałach. Google chce to zmienić i wysuwa propozycję zastąpienia FOMO przez JOMO, joy of missing out. Słowem – chce przywrócić użytkownikom smartfonów radość i satysfakcje płynącą ze zdrowego ignorowania bodźców lub chociaż ich selekcji.
Ciasteczka z marihuaną tylko w Coffe Shopach
Czy mogę zobaczyć twój dowód – pyta mnie właściciel jednego z coffe shopów. Z przyjemnością wyciągam dokument potwierdzający pełnoletność. Zaprasza mnie do środka. Na barze kilka napojów gazowanych w puszkach, obok ekspres do kawy i czajnik elektryczny.
Narkotyki i alkohol zabijają coraz więcej ludzi w Seattle i okolicach
Narkotyki i alkohol spowodowały w ubiegłym roku 379 zgonów w Seattle i całym hrabstwie King – wynika z opublikowanych w środę raportów. Rok wcześniej liczba zgonów wyniosła 348. Najbardziej śmiertelna była heroina i inne opioidy, które razem przyczyniły się do 69% zgonów. Z powodu przedawkowania fentanylu zmarły 33 osoby, o 10 więcej niż w roku 2016. W roku bieżącym potwierdzono już 17 zgonów związanych z przedawkowaniem tej substancji.
Wpadł diler i jego klienci (KSP)
Policjanci z pododdziałów prewencji skuteczni w walce z przestępczością narkotykową (KWP w Gorzowie Wlkp.)
Piła - Policjanci zabezpieczyli blisko 5 kg narkotyków (Policja Wielkopolska)
Ponad 8 tys. porcji amfetaminy nie trafi na rynek (Policja Śląska)
23- latek z narkotykami (KMP w Kielcach)
Wpadli z narkotykami (Policja Łódzka)
Marihuanę miał ukrytą w mieszkaniu (Policja Kujawsko-Pomorska)
"Na dobre i na złe": Tajemnica z przeszłości
W kolejną środę Weronika odwiedzi klinikę dla bezdomnych... i spróbuje wyłudzić od doktor Burskiej narkotyki.
- Mam kolkę nerkową...
- Zbadam panią i spróbujemy...
- Nie chcę badania! Przecież mówię, co mi jest! Potrzebuję tramadolu albo morfiny! Lekarka szybko się zorientuje, że "chora" udaje. A wtedy Wera stanie się agresywna... e
Nieznane jezioro 50 km od domu. Chęć poznania psychodeli. Przed zażyciem na miejscu obawa przed tym co mnie czeka.
Witam. Jest to mój pierwszy trip raport więc proszę o wyrozumiałość. Dwa poprzednie wieczory nie brałem tabletek przeciwalergicznych, bo nie mam pewności, czy można łączyć je z hometem. Poprzedniego wieczora nie jadłem kolacji, a w dni tripa tylko dwie skąpe kanapki rano, żeby dać większe szanse zadziałać tryptaminie.
10:30
Wieczór, mieszkanie.
Wraz z przyjaciółką (S), często rozmawialiśmy o fazach po różnych psychodelikach, aczkolwiek nigdy nie mogliśmy wzajemnie wszystkiego zrozumieć, gdyż ona miała doświadczenie tylko z Tryptaminami, a ja z Fenkami. Postanowiłem zrobić jej niespodziankę na piątkowy wieczór, w który mieliśmy się spotkać. Około godziny jedenastej otrzymałem 25l-nbome oraz 2c-d. Byłem bardzo ucieszony z faktu, że wszystko jest na dobrej drodze do częściowego, wzajemnego zrozumienia.
No wiec pewnego dnia poczulem sie bardziej chory na grypke niz zawsze, skorzystalem wiec z okazji, skoczylem do apteki i oprocz gripexu, chcialem kupic tez tussi.. ale nie bylo, pewnie wszyscy kupuja hurtowo ;), byl natomiast sudafed, w cenie 12 zl (za 12 tabletek), ale czego sie nie nie robi dla dobra nauki.
W drodze powrotnej czytam ulotke, a tam mila informacja, jedna tabletka zawiera 60 mg ch.pseudoefedryny. Wiec, zdaje sie, 4 razy wiecej niz tussi.
jako że decydującą rolę odegrały okoliczności, to by dowiedzieć się o nich, proszę o przeczytanie moją skromną relację poniżej;
Opowiem Wam dziś o tym jak S&S wpływają na opiat, jakim jest kodeina. Będzie to mój dziewiczy opis przeżyć, gdzie głównym elementem będą okoliczności, które doprowadziły do stanu opisanego w kolejnych wersach. Proszę więc o zrozumienie dla mnie, jako początkującego.
