Tekst jest trochę długi. Ale moja faza była dla mnie tak długa
jak ten opis.
Jazda
Z kraju, komendy i akwarium.
Ukradli kosz, odpowiedzą za posiadanie marihuany i pomocnictwo w jej ukryciu
Policjant będący po służbie zauważył jak nieznane mu osoby pakowały do samochodu jakiś pojemnik znajdujący się na jednym z łódzkich targowisk. Podejrzewając, że może być właśnie świadkiem kradzieży, postanowił jechać za mężczyznami jednocześnie informując o swoich podejrzeniach oficera dyżurnego.
Gnał z narkotykami w terenie zabudowanym. Policja ruszyła w pościg
Policjanci drogówki zauważyli volkswagena pędzącego przez teren zabudowany z prędkością blisko 100 km/h. Postanowili zatrzymać go do kontroli. Kierowca zamiast tego przyspieszył i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli w pościg.
Nowe fakty w sprawie zarzutów dla Michała Materli
Michał Materla nie organizował przemytu haszyszu, kokainy i marihuany o co podejrzewało go Centralne Biuro Śledcze. Jest akt oskarżenia przeciwko ośmiu osobom, które prokuratura łączyła ze sprawą szczecińskiego sportowca.
Informacje o tym, że w mieszkaniu mogą znajdować się narkotyki policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Lipnie otrzymali w piątek, 27 kwietnia. Dzień później zapukali do drzwi lokalu, w którym mieszkał 41-letni mężczyzna. Podejrzany zachowywał się nerwowo, co tym bardziej zwiększyło czujność mundurowych, którzy zdecydowali się na dalsze czynności operacyjne.
Hodował krzewy konopi indyjskich (KMP w Wałbrzychu)
Pijany przyjechał na komisariat sprawdzić stan trzeźwości (Policja Kujawsko-Pomorska)
"Jankesz" odnalazł narkotyki (Policja Suwalska)
Pirat drogowy zatrzymany - nie miał prawa jazdy, miał narkotyki (Policja Opolska)
Za kierownicą po narkotykach i z narkotykami (KSP)
Policjant po służbie zatrzymał kierującego będącego pod wpływem narkotyków (Policja Zachodniopomorska)
Ucieczka kradzionym kamperem przerwana przez policjantów. Kierowca pod działaniem amfetaminy (KMP w Zielonej Górze)
Policjantki i Policjanci odc. 410 - opis, streszczenie: Aśka wręcza Szymonowi prezent
Szymon widzi swoją partnerkę, która po godzinach kupuje dopalacze. Po tym zmienia zdanie o Joannie.
Tekst jest trochę długi. Ale moja faza była dla mnie tak długa
jak ten opis.
Doświadczenie: wcześniej troszke paliłem trawe (średnio 2-3/mieś) i miałem pewne doświadczenia z fetą ale nic poza tym...
Substancja: Alk. 0,5 fety i 0,5 koksu na 2 osoby
Ogranicze sie tylko do najwazniejszych przeżyc pomijając info o drętwiejącym języku itd. bo w pozostalych trip-raportach odnajdziecie dokladniejsze sprawozdania.
Nastawiony odkrywczo na osiągnięcie 3 plateau. Do południa czułem się niewyraźnie, na szczęście przeszło mi kiedy wyszedłem w drogę do domu K, gdzie mieliśmy nocować razem z T. Miejsce pobytu przygotowane odpowiednio na łóżkowe tripowanie pod opieką odpowiedzialnych ludzi.
20:55 - zarzucane 4 paski w odstepach 10 min między każdym podczas spaceru po starym grodzie (świetny klimat, wielkie drzewa, zero oświetlenia, teren pokryty wieloma wzniesieniami i wypukłościami oraz pozostałościami po starym grodzie)
21:47 - zacząłem odczuwać pierwsze efekty - pisk w uszach, ciepło i zmniejszone czucie przede wszystkim w opuszkach palców.
To był kolejny, czwarty dzień bez snu. Miałam robotę do wykonania i białczyłam non-stop. Byłam już tak zmęczona, ze myślałam tylko o tym, żeby się położyć.W końcu rzuciłam się na łóżko, zamknęłam oczy. Nagle poczułam się bardzo dziwnie, narastał we mnie niepokój, wiedziałam już, że coś się ze mną dzieje.