To już ponad 3 lata od tego pamiętnego dnia w którym poznałem świat psychodeli. Opisuję je jeszcze raz, z punktu widzenia osoby, która już się zadomowiła w psychodelicznych wymiarach, również dlatego, że stary TR gdzieś zaginął. W związku z tym, że miało to miejsce, chronologia może być nieco zaburzona, ale to raczej mało istotna sprawa, gdy czas jest równie plastyczny co cała reszta rzeczywistości. :)
USA
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- …
- następna ›
- ostatnia »