Set: dzień siódmych urodzin naszego syna, kwas wkręca się podczas gry w makao…

Pytanie, dlaczego niektóre dzieci zaczynają używać alkoholu, papierosów, marihuany i innych narkotyków w młodym wieku pozostaje źródłem kontrowersji. Jak dużą rolę grają w tym geny?
Pytanie, dlaczego niektóre dzieci zaczynają używać alkoholu, papierosów, marihuany i innych narkotyków w młodym wieku pozostaje źródłem kontrowersji. Jak dużą rolę grają w tym geny? Środowisko - rodzeństwo, rodzice, edukacja?
Co z "teorią bramy" (lub "teorią przejścia"), koncepcją jednej używki - najczęściej winiona jest marihuana, która prowadzi do zażywania innych? Nowe badanie nad bliźniakami, opublikowane w dzienniku internetowym Drug and Alcohol Dependence (Uzależnienia od alkoholu i narkotyków) sugeruje, że geny mogą grać dużą rolę, lecz w pewnym stopniu każdy lek psychoaktywny jest "narkotykiem-bramą". Studia nad zarówno jedno- jak i dwujajowymi bliźniętami (w tym przypadku, skupiono się na Afroamerykańskich nastolatkach, nieuwzględnianych we wcześniejszych badaniach), badacze stworzyli model matematyczny zaprojektowany, by sprawdzić wpływ środowiska i genów.
Koncentrując się na alkoholu, papierosach i marihuanie, stwierdzili, że wczesne używanie alkoholu i papierosów było powiązane ze zwiększonym prawdopodobieństwem zostania wczesnym użytkownikiem marihuany, jak i wczesne picie alkoholu było związane z wczesnym paleniem papierosów. Uogólniając, ci, którzy nigdy nie brali danej substancji, rzadziej używali innych - z czego wynika, że każdy narkotyk może być dla nastolatka "narkotykiem-bramą".
Jednakże, bardziej interesujące jest zagęszczenie ilości badanych, celem poznania proporcji między wpływami genetycznymi i środowiskowymi. Wpływy genetyczne wyjaśniały 44 proc. przypadków inicjacji alkoholowej, 62 proc. zapoczątkowań palenia papierosów oraz 77 proc. różnorakich wprowadzeń w marihuanę. Ze względu na to, margines błędu był dość szeroki, liczby te nie powinny być brane za świętość, lecz geny wyraźnie mają wpływ na podatność na wczesne przyjmowanie substancji. Ponad wszelką wątliwość, część dzieci jest dziedzicznie bardziej podatna na wczesne używanie narkotyków od innych, a więc istnieje większa szansa, że nastolatek próbujący jednego narkotyku (bądź jego rodzeństwo) - niezależnie od tego, czy jest to legalne, czy nie - spróbuje innych.
Prawdziwym problemem jest to, że rodzice i nauczyciele muszą stanąć twarzą w twarz z tym, że proste obwinienie marihuany jako "narkotyku-bramy" nie pomoże im wcale.
Set: urodziny syna / poranna wycieczka do odrealnionego miejsca Setting: Taras / wanna / łóżko
Set: dzień siódmych urodzin naszego syna, kwas wkręca się podczas gry w makao…
Pewnego dnia odbyławy się zawody sportowe w biegach długo dystansowych jak i krótko dystansowych. Ja brałem udział w biegu na 1500. Dobór substancji użytych dla dopalenia jest swoistym nieporozumieniem, wszystkie substancje zostały zażyte z pełną świadomośćią konsekwencji utraty siły fizycznej.
Ku zdziwieniu wszystkich wcale nie planowałem zająć pierwszego miejsca w zawodach, były raczej oderwaniem od strasznej rzeczywistości przytłaczającej mnie każdego dnia. Postaram się jakoś klarownie zredagować moje przeżycia. Więc jedziemy!
8:00
Przyjeżdżam do punktu samochodem ze staraszym. Atmosfera dziwna, nikogo nie ma, no cóż. Czas walnąć sobie 3 tabletki w kiblu.
8:30
Zaczyna się bardzo przyjemne wejśćie Relanium. Wszystko wokół staje się bardzo spokojne. Cała atmosfera nakręca się całkiem całkiem.
8:47
ciekawość eksperymentu, piątkowy wieczór, mój dom, łóżeczko, kołderka, medytacja
Wszystko to wydarzyło się około 4 i pół roku temu. Zafascynowany historią rytualnego używania na Syberii, dobrze mi znanego (chociaż od innej strony) grzyba, opisami przeżyć i danymi, z których wynika, że nie jest on, aż tak, śmiertelnie trujący, jak mi się zawsze wydawało, postanowiłem, że koniecznie muszę go spróbować. Był to wszystkim dobrze znany muchomor czerwony. Pewnego wrześniowego dnia zebrałem 7 czerwonych kapeluszy, zdekarboksylowałem je w piekarniku i schowałem na później.
Piękna noc, wspaniale oświetlony park, moje mieszkanko. Nastawienie bardzo pozytywne, wielka ciekawość, chęć odkrycia czegoś nowego.
Start:
28 marca 2013, godzina 22:50 - wypicie roztworu ~30mg 4-ho-met. Playlista ustawiona, cały pokój przygotowany do tripowania.
T +0:10
Wyszedłem z M. na dwór, jesteśmy strasznie ciekawi jak to na nas zadziała. Mówię mu że w razie bad-tripa mamy siebie próbować wyciągnąć z dołka.
Komentarze