12:45 – Po powrocie ze szkoły zajrzałam na pocztę i spytałam, czy nie przyszła do mnie przesyłka. Ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu okazało się, że czeka na mnie list. Zapłaciłam i wypełniona radością wróciłam do domu.
Takie właśnie wnioski płyną z najnowszych badań, które kompletnie odwracają schemat funkcjonujący w wielu głowach i społeczeństwie od lat.
Takie właśnie nieco szokujące wnioski płyną z najnowszych badań, które kompletnie odwracają schemat funkcjonujący w naszych głowach i w społeczeństwie od wielu lat.
Przez lata przyjęło się, że dzieciaki najpierw próbują alkoholu, później sięgają po papierosy, a następnie próbują marihuany - wyniki najnowszych badań sugerują jednak, że informacje te nie są już aktualne, bo obecnie młodzież najpierw próbuje trawki. Co ciekawe, nie chodzi jednak o to, że palą więcej marihuany niż kiedyś, ale fakt, że spożywają mniej alkoholu i papierosów.
Jak twierdzi Katherine M. Keyes, profesor epidemiologii Uniwersytetu Columbia i współautorka badań opublikowanych niedawno w Drug and Alcohol Dependence: - Obserwujemy dramatyczny spadek spożycia alkoholu i papierosów wśród młodzieży, ale w tym samym czasie spożycie marihuany nie spadło, więc z roku na rok coraz więcej dzieciaków zaczyna swoją „używkową karierę” od trawki właśnie.
Co więcej, zauważa, że ogromne spadki w spożyciu alkoholu i papierosów wynikają w dużej mierze z szeroko zakrojonych kampanii publicznych, które zaczęło się na długo przed lobbowaniem za marihuaną. A wszystko opiera na swojej analizie ankiet wypełnianych przez 40 lat przez absolwentów amerykańskich szkół średnich.
Dla przykładu, w 1995 roku 75% uczniów próbujących papierosów i marihuany, najpierw sięgała po te pierwsze, a w 2016 roku było to już tylko 40% ankietowanych. Co jeszcze bardziej zaskakujące, dziś mniej niż połowa nastolatków próbowała alkoholu i papierosów przed marihuaną - i choć całkowite spożycie używek spadło w ciągu ostatnich lat, to nie dotyczy to trawki.
I trend ten najprawdopodobniej będzie kontynuowany, a wszystko przez mniejszą stygmatyzację tego narkotyku, który ma coraz większe szanse na legalizację w wielu miejscach na świecie: - To zupełnie normalne, że jeśli marihuana będzie szerzej dostępna, to jej koszt zmaleje i dzieciaki będą miały do niej jeszcze łatwiejsze dojście. W takiej sytuacji wzrosty są nieuniknione - dodaje profesor Keyes.
Szczególnie że po powszechnej legalizacji istnieje też duże prawdopodobieństwo znalezienia używki we własnym domu, podobnie jak teraz alkoholu czy papierosów, bo niejednokrotnie np. korzystają z niej rodzice. A co Wy o tym sądzicie? Spodziewaliście się takiego obrotu sprawy (choćby z własnego doświadczenia), a może jest to dla Was duże zaskoczenie?
Set: Olbrzymie podniecenie na myśl o tym, że w końcu spróbuję psychodelika z prawdziwego zdarzenia. Bałam się jednak , że przeżycie prawdziwej psychodeli jest zbyt piękne, by mogło być prawdziwe. Setting: Zwykłe, piątkowe popołudnie, rodzice byli w domu, nawet z nimi rozmawiałam na fazie, ale nie narobiłam sobie lipy.
12:45 – Po powrocie ze szkoły zajrzałam na pocztę i spytałam, czy nie przyszła do mnie przesyłka. Ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu okazało się, że czeka na mnie list. Zapłaciłam i wypełniona radością wróciłam do domu.
Zimny i słoneczny, jesienny dzień. Puszcza Białowieska od strony Hajnówki, droga powrotna przez wspomnianą miejscowość, pokój na stancji.
Cieżko zacząt opis tripa.
Zreszta same dragi ostatnio wogóle wchodzą w moje zycie powoli.
Doswiadczenie mam małe, mam zamiar powiekszyć.
No to zaczynam.
Tramala dostalem na recepte od lekarza.
Mialem usuwany paznokiec z nogi bo mi sie wrzynał :D
Ciekawe doznanie...
Dostałem paczke 20 tabsow.
W tydzien wszamałem 10 po 1-2 dziennie.
Praktycznie zadych efektow, tylko jeden widoczny.
Jak patrzałem na monitor to dziwne przez kilka sekund się trząsł i przestal.
3 miesiące temu wziąłem udział, poza granicami Polski, w ceremonialnym przyjęciu świętego wywaru - Ayahuaski. Przygotowania do tego wydarzenia powziąłem jednak już na długi czas przed i jest to element, moim zdaniem, nie do pominięcia w trip reporcie. Jak się potem okazało wszystko to miało mieć znaczenie podczas owego pamiętnego wieczora. Zacząłem przede wszystkim od diety, a zwłaszcza od odstawienia produktów mięsnych już 2 tygodnie przed (to zostało mi do dzisiaj i już się nie zmieni ;).