Prawie połowa pokonujących problem narkotykowy robi to bez żadnej pomocy

Badanie przeprowadzone przez Recovery Research Institute w Massachusetts General Hospital (MGH) określiło — po raz pierwszy — szacunkową liczbę Amerykanów, którym udało się przezwyciężyć poważne problemy z nadużywaniem alkoholu lub innych narkotyków.

Badanie przeprowadzone przez Recovery Research Institute w Massachusetts General Hospital (MGH) określiło - po raz pierwszy - szacunkową liczbę Amerykanów, którym udało się przezwyciężyć poważne problemy z nadużywaniem alkoholu lub innych narkotyków. Ponad 9% respondentów, którzy wzięli udział w ankiecie na reprezentatywnej próbie dorosłych Amerykanów, wskazało, że miało w przeszłości taki problem, który obecnie nie występuje, przy czym tylko nieco ponad połowa raportowała, że pokonała uzależnienie korzystając z jakiegoś rodzaju zewnętrznej pomocy. Tylko 46 % respondentów, którym powiodło się na tym polu, było skłonnych określać siebie jako "wracających do zdrowia" ["in recovery"].

Liczba osób, które przezwyciężyły poważne problemy związane z alkoholem i narkotykami oraz to, w jaki dokładnie sposób osiągnęły ten cel, to kwestia budząca coraz większe zainteresowanie ogólnego organów powołanych do ochrony zdrowia publicznego.

- mówi dr John Kelly, dyrektor Recovery Research Institute w MGH, który kierował badaniem, iceers.orgopublikowanym na łamach Drug and Alcohol Dependence.

Zrozumienie, w jaki sposób ludzie przezwyciężają uzależnienie i podtrzymują remisję, jest ważne zarówno z punktu widzenia polityki, jak i świadczenia usług społecznych, a odkrycie, że wiele osób może rozwiązywać i rozwiązuje tego typu poważne problemy samodzielnie, jest ważną wiadomością, która, mamy nadzieję, pomoże osobom zmagającym się z takimi problemami wzmóc poczucie nadziei, osobistej sprawczości oraz wiarę w możliwość zmiany.

Szacuje się, że problem z używaniem alkoholu i innych narkotyków (AOD) ma aż 80 milionów Amerykanów, z czego około 22 miliony osób spełnia kryteria pełnego zaburzenia związanego z używaniem substancji [substance use disorder, SUD], takiego jak alkoholizm lub uzależnienie od opioidów. Aby zidentyfikować osoby, które są przekonane, że przezwyciężyły problem związany z AOD, naukowcy przeprowadzili ankietę wśród członków społeczności KnowledgePanel (zbudowanej pod auspicjami firmy badającej rynek o nazwie GfK), na reprezentatywnej próbce 55 000 dorosłych mieszkańców USA, którzy regularnie wypełniają ankiety dotyczące wielu różnych tematów.

W ramach tego badania grupie prawie 40 000 użytkowników KnowledgePanel zadano pytanie "Czy miałeś/miałaś kiedyś problem z narkotykami lub alkoholem, który już nie istnieje?" Ponad 25 000 użytkowników odpowiedziało na to pytanie, a 2047 spośród tych, którzy wskazali, że przezwyciężyli problem z AOD — 9,1 procent wszystkich respondentów — otrzymało link do pełnej ankiety. Niektórzy z nich albo nie odpowiedzieli całkowicie, albo odpowiedzieli w sposób sugerujący, że tak naprawdę nie mieli problemu z AOD, pozostawiając ostatecznie do analizy 2002 odpowiedzi.

Prawie 54% osób, które zgłosiły rozwiązanie problemu z AOD, korzystało z jakiejś formy pomocy, najczęściej z oferty grup samopomocowych, takich jak Anonimowi Alkoholicy czy Anonimowi Narkomani. Następnie w kolejności najczęściej stosowano profesjonalne leczenie medyczne - w tym stosowanie leków przeciwwymiotnych i przeciwdziałających nawrotom [anti-relapse] - zarówno w warunkach stacjonarnych, jak i ambulatoryjnych. Około 20% respondentów korzystało z innych usług pomocy w wyjściu z nałogu, w tym z „trzeźwych mieszkań” [sober housing], ośrodków rehabilitacji społecznej i grup opartych na wierze [faith-based]. Znacząca liczba – 37% - korzystała jednocześnie z dwu lub więcej rodzajów pomocy.

Respondenci, którzy wskazywali, że otrzymali pomoc w rozwiązaniu problemu z AOD, to zazwyczaj ci, którzy zaczęli używać substancji w młodszym wieku i zgłaszający używanie kilku substancji — dwa czynniki sprzyjające większemu nasileniu problemu — osoby, u których zdiagnozowano zaburzenie używania substancji (SUD) lub inne zaburzenie psychiczne, lub osoby z historią kryminalną, w szczególności dotycząca przestępstw narkotykowych. Skłonność do korzystanie z pomocy było najwyraźniejsza wśród respondentów, których głównym problemem były opioidy, a najniższa wśród osób używających głównie konopi indyjskich. Tylko 46% osób, które zgłosiły rozwiązanie problemu z AOD, uważało się za będące "w trakcie zdrowienia".

[Na temat problemu samoidentyfikacji jak „on recovery” polecamy bardzo ciekawy artykuł Stantona Peele'a – Red. H]

Kelly wyjaśnia:

Stwierdzenie, że wiele spośród osób, które rozwiązały poważny problem z AOD, nie określa siebie jako „w trakcie zdrowienia”, jest godne uwagi i wskazuje, że możemy potrzebować zmiany sposobu, w jaki odnosimy się do takich osób. Odnośnie do korzystania z pomocy: wiemy od jakiegoś czasu, że większość osób spełniających kryteria diagnostyczne zaburzeń związanych z używaniem substancji (SUD) i uwalniających się od tych zaburzeń robi to bez jakiejkolwiek formalnej pomocy. Nowe opracowanie rozszerza te wcześniejsze ustalenia na ludzi, którzy rozwiązują znaczące, ale mniej nasilone problemy z AOD i sugeruje, że możemy być zmuszeni poszerzyć nasze myślenie o tym, jak ludzie rozwiązują również i te problemy bez jakiejkolwiek formalnej pomocy.<\blockquote>

Wielu klinicystów i naukowców, a także ogół społeczeństwa, sądzi, że aby przezwyciężyć problem związany z narkotykami lub alkoholem, trzeba" pójść na odwyk "lub inne leczenie bądź dołączyć do organizacji takiej jak AA.

- dodaje.

Te odkrycia wskazują, że chociaż wiele osób dotkniętych tą chorobą rzeczywiście podąża tą drogą, historie sporej części z nich wskazują na potrzebę poszerzenia naszego upowszechnionego, uwarunkowanego kulturowo sposobu myślenia o tym temacie. Wyciągnęliśmy z tego badania także wiele innych, uzupełniających wniosków, obejmujących takie kwestie jak zmiany w jakości życia i samopoczucie w miesiącach i latach po rozwiązaniu istotnych problemów z AOD, to jak ludzie z problemami z opioidami lub pochodnymi konopi różnią się pod względem cech klinicznych i ścieżek powrotu do zdrowia od użytkowników innych narkotyków, takich jak alkohol czy używki – wszystkie one zostaną opublikowane w nadchodzących miesiącach.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-E
  • 4-ACO-DMT
  • 4-HO-MET
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

DXM - pomieszczenie, 2C-E - Otwarta przestrzeń, 4-ACO-DMT - mój pokój, 4-ho-met - las.

 

Synestezja - stan lub zdolność, w której doświadczenia jednego zmysłu wywołują również doświadczenia, charakterystyczne dla innych zmysłów. Zjawisko synestezji dobrze oddaje powiedzenie: "słyszeć kolory i widzieć dźwięki". Przykładowo odbieranie niskich dźwięków wywołuje wrażenie miękkości, barwa niebieska odczuwana jest jako chłodna, obraz litery lub cyfry budzi skojarzenia kolorystyczne itp.

  • Inne

Hey, moj maly Przyjacielu!


Co Ty na to, by jednego pieknego dnia wyruszyc w magiczną podroż...
do krainy,
gdzie normalny czlowiek nie dociera,
do krainy,
której normalny czlowiek nie zobaczy,
do krainy,
gdzie dzieją sie rzeczy tak piekne, ze nie sposob ich
opisac,
do krainy,
gdzie odkrywasz nowe rzeczy i zjawiska,
do krainy,
w ktorej cieszysz sie i zachwycasz wszystkim dookola,
do krainy,

  • LSD-25

To było siedem lat temu, dokładnie 1 sierpnia 1996. Takich dat nigdy się nie zapomina, takie dni pamięta się do końca dni na tym świecie, przynajmniej ja:)


Był słoneczny dzień, olimpiada w Atlancie i Hoffman do podjęcia z BABĄ NA ROWERZE - taki obrazek jak wiecie:) Było dwóch kumpli i trochę żetonów już na koncie. Jednak BABA NA ROWERZE z 1 sierpnia 1996 była najbardziej wyjątkową z bab! Przywieziona prosto z Amsterku aż kleiła się w łapach. Była świeżutka a jej oleistość napawała nadzieją niezłej jazdy...

  • Lophophora williamsii (meskalina)
  • Przeżycie mistyczne

Urodziny, ciepły, jesienny dzień, dwa tygodnie po rzuceniu pracy, brak pieniędzy, duża potrzeba poukładania w głowie narastających problemów

Opisane doświadczenie było moim drugim z trzech poważnych przeżyć mistycznym pod wpływem substancji psychoaktywnych. Było o wiele bardziej klarowne i o wiele dłuższe od pozostałych. Miałem wcześniej raz do czynienia z tą substancją, jednak wtedy nie do końca zrozumiałem ten stan i dodatkowo wydawał mi się płytszy z powodu okoliczności w jakich go doświadczyłem (ja na mesce, grupa znajomych na grzybach które nie bardzo ich porobiły).