Nauka jest jasna – palenie marihuany jest bezpieczniejsze niż palenie tytoniu

Znaczna większość Amerykanów uważa, że palenie papierosów jest bardziej szkodliwe dla zdrowia niż palenie marihuany. I mają rację.<

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

42

Znaczna większość Amerykanów uważa, że palenie papierosów jest bardziej szkodliwe dla zdrowia niż palenie marihuany. I mają rację.

Wiele badań dotyczących długoterminowych skutków zdrowotnych wynikających narażenia na dym z marihuany obala mit, że palenie marihuany wiąże się z takimi samymi, dobrze udokumentowanymi zagrożeniami dla układu oddechowego jak palenie tytoniu.

Na przykład badania finansowane przez rząd w University of California, Los Angeles oceniały ryzyko zachorowania na raka płuc wśród ponad 2000 długoterminowych palaczy marihuany, tytoniu i niepalących.

Badacze stwierdzili, że osoby regularnie palące papierosy miały 20-krotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka płuc w porównaniu z niepalącymi. U osób, które paliły tylko marihuanę, nie stwierdzono podwyższonego ryzyka zachorowania na raka płuc.

“Zakładaliśmy, że będzie pozytywny związek między używaniem marihuany a rakiem płuc,” wyjaśnił główny autor badania. “Zamiast tego nie znaleźliśmy żadnego związku, a nawet sugestię pewnego efektu ochronnego.”

Niedawno zespół ekspertów ds. zdrowia pisał w czasopiśmie Chronic Obstructive Pulmonary Diseases, że ani byłe, ani obecne palenie marihuany “w jakiejkolwiek ilości w ciągu życia” nie było związane z postępem lub rozwojem przewlekłej obturacyjnej choroby płuc.

Inne badania pokazują, że dym z marihuany i tytoniu nie jest równie rakotwórczy, a osoby palące wyłącznie marihuanę są mniej narażone na szkodliwe toksyny i substancje kancerogenne niż palacze tytoniu. Niektórzy naukowcy twierdzą także, że działanie przeciwnowotworowe kannabinoidów może niwelować niektóre z zagrożeń związanych z wdychaniem dymu.

Według wyników ostatnio opublikowanego artykułu w American Journal of Respiratory and Critical Care Medicine, “coraz bardziej oczywiste jest, że marihuana ma inne działanie na funkcję płuc niż tytoń i skutki powszechnego używania marihuany niekoniecznie będą odzwierciedlać szkody spowodowane paleniem tytoniu.”

Odrębne opracowanie, niedawno opublikowane przez badaczy z University of Arkansas, jest jeszcze bardziej bezpośrednie. “Dane na temat marihuany kontrastują z dowodami na szkodliwość tytoniu, największego legalnego zabójcy na świecie,” stwierdzili. “Ewentualna toksyczność marihuany jest niczym w porównaniu do tytoniu.”

Nie oznacza to, że narażenie na dym z marihuany jest całkowicie nieszkodliwe. Dym z marihuany zawiera niektóre z tych samych toksyn i cząstek stałych, które znajdują się w dymie tytoniowym. Niektóre badania wskazują również na tymczasowy wzrost produkcji flegmy i występowania “świszczącego oddechu”, a także na zwiększone ryzyko zapalenia oskrzeli.

Jednak narażenie na toksyny spalania można znacząco zmniejszyć, używając waporyzatora. W badaniach laboratoryjnych waporyzatory do marihuany okazały się “skutecznym i bezpiecznym środkiem do podawania THC […] które nie prowadzi do narażenia na szkodliwe skutki palenia.”

Związki z marihuany można także włączyć do wielu produktów, które nie wymagają palenia, w tym produktów spożywczych i napojów. Wyniki tych badań są jasne i spójne: ryzyko związane z dymem z marihuany i tytoniu jest dalekie od równości.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie pozytywne z chęcią przeżycia czegoś nowego. Chyba podświadomie nawet oczekiwałam, że przeżyję/zobaczę coś co da mi wiarę w życie.

Zaczęliśmy razem z chłopakiem o 18:00. Znajomy chłopaka raz/dwa razy w roku ma dostawę, tym razem wypadła w połowie listopada. Przypominam sobie, że moje pierwsze bliskie spotkanie z kapeluszami odbyło się dwa lata wcześniej w podobnym czasie. "To nie może być przypadek!"- myślę i żuję każdego grzybka z osobna - dokładnie jak za pierwszym razem, kiedy żołądek nie poradził sobie i część tripa wisiałam na toalecie. Przy kolejnych razach do spożycia potrzebowałam jakiejś przegryzki. Poszatkowane nadzieniem do tosta lub posypka na bułce + kleks z  ketchupu, który skutecznie zabija smak. 

  • 2C-T-2

Udało mi się pozyskać 2C-T2, byłem bardzo podniecony, że mogę spróbować tej substancji. Był piątek, wybrałem się z kumplem do pubu na imprezę techno. Muszę tutaj zaznaczyć, że pierwszy raz wybrałem się na taką imprezkę, do tej pory zazwyczaj obracałem się w metalowych klimatach. Warto także zanotować, że nigdy nie brałem ekstazy - prawdopodobnie dlatego, że nie wchodziłem w te klimaty, a poza tym nie jest ona popularna w moim mieście - tak więc była to moja pierwsza fenetylamina.

  • Bad trip
  • Inne

07.10.2008

Po zebraniu myśli postanowiłem opisać najgorszego Bad-tripa jaki przydarzył się w moim już nie tak krótkim życiu. Musiałem mieć kilka dni na przemyślenie sprawy, bo to co się mi przytrafiło było doświadczeniem wielce wstrząsającym i przerażającym.

  • Marihuana

Byl rok 1997 albo 98, mialem wtedy 17 lat i jak każdy w tym wieku

lubiłem imprezki (piwko, wódeczka, muzyczka). Do tego

czasu "zagadnienie" palenia marihuany a rzczej skuna, nie był mi znany.

Ale z czasem zmądrzałem i postanowiłem zabakać.

W tajniki tego "sportu" wprowadził mnie brat który już wcześniej jarał.

Na miejsce mojej inicjacji wybraliśmy działkę kumpla. Nabyliśmy sztukę

materiału i wyjechaliśmy. Na miejscu bez zbędnych ceregieli zabraliśmy