Bułgarski boss narkotykowy aresztowany

Bułgarska policja aresztowała jednego z największych bossów mafii narkotykowej na Bałkanach Serba Budimira Kujowicia - poinformowało w niedzielę ministerstwo spraw wewnętrznych Bułgarii.

Koka

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

941
Bułgarska policja aresztowała jednego z największych bossów mafii narkotykowej na Bałkanach Serba Budimira Kujowicia - poinformowało w niedzielę ministerstwo spraw wewnętrznych Bułgarii. Zatrzymano też trzech wspólników Kujowicia z 60 kg heroiny. Samochód z członkami przemytniczego gangu, w tym byłego celnika, zatrzymano w nocy z soboty na niedzielę na przejściu z Turcją Kapitan Andreewo. W wyjeżdżającym z Turcji pojeździe znaleziono 116 opakowań heroiny ukrytych w specjalnej skrytce pod podłogą. Jednocześnie w ramach akcji policyjnej wymierzonej w sieć przemytników wewnątrz kraju zatrzymano 39-letniego bossa narkotykowego Budimira Kujowicia. Kujowić był organizatorem produkcji syntetycznych narkotyków w Bułgarii i kanałów przemytniczych z Turcji przez Bułgarię i Serbię do Europy Zachodniej. Kujowić był już aresztowany w Bułgarii w styczniu 2005 roku podczas operacji wymierzonej w producentów amfetaminy. Zlikwidowano wtedy laboratorium w podsofijskiej wsi Diwotino i przejęto ponad 100 kg narkotyku. Kujowicia ekstradowano do Serbii i zakazano mu wjeżdżać do Bułgarii przez 10 lat. Rok później jednak wydano mu zezwolenie na pobyt w kraju. Kujowić miał współpracować z policją w ujawnieniu kanałów przemytu i produkcji amfetaminy, lecz obietnicy nie spełnił, ukrył się i ponownie zajął się przestępczym biznesem. Po wyjściu skandalu na jaw w listopadzie br., szef służb operacyjnych generał Ilij Ilijew, który osobiście podpisał dokumenty o legalizacji pobytu Serba w Bułgarii, zmuszony był podać się do dymisji.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • Dekstrometorfan
  • Miks

Lekkie zmęczenie fizyczne jak i emocjonalne. Przez trzy dni gościliśmy u siebie ojca Kosmo i jego partnerkę. A, że goście to byli zabawowi to i lały się oporowe ilości browarów, a Akodin z Thiokodinem sypały się garściami. Mój organizm przyjął to nadzwyczaj dobrze, a nawet tego wyczekiwał, hehe. Nie mam swobodnego dostępu do ww. substancji. I bogu dzięki. Jedynymi efektami ubocznymi nadmiernego, bądź co bądź, eksploatowania organizmu, była lekka zgaga i niewyspanie, z powodu dzwięków wydawanych przez mojego teścia, kiedy śpi. Przypominają pracujacy kombajn. Decyzja o wrzuceniu tryptaminy była spontaniczna. Reasumując: stan fizyczny: 7 na 10, psychiczny: 9 na 10. Czułam kompletny luz i świadomość, że nic nie ciąży mi nad głową i pierwszy raz od jakiegoś czasu wszystko układa się po mojemu, nawet bez mojej ingerencji.

  Opisywany trip miał miejsce wczoraj, czyli trzeciego maja. Cały dzień (właściwie to tydzień) obfitował w dosyć intensywne przeżycia. Do tego w ostatnim miesiącu pobijam rekordy w częstotliwości jedzenia DXM w dawkach antydepresyjnych. A jak wielu z Was zdaje sobie sprawę, poprzeczkę zawiesiłam sobie wysoko. Ostatnim psychodelikiem jaki przyjmowałam było 2c-t-4 tydzień wcześniej, co w moim przypadku nie powinno mieć wpływu. Poprzednim razem przyjęłam 25 mg 4-aco-dmt i 300 mg DXM.

  • DMT
  • Tripraport

Pozytywne nastawienie, lekki niepokój ale i ciekawość. Miejscem przeżycia był nieduży pokój w bezpiecznym miejscu. Obecność przyjaciela/opiekuna.

Zdarzenie miało miejsce ponad rok temu, w czasie trwania wakacji.

Wszystko to co zawiera poniższy TR zdarzyło się w ciągu 30 minut.

Zbieżność osób i nazwisk przypadkowa.

Przejdę od razu do rzeczy bez zbędnego pitolenia. Na początku z moją opiekunką zapaliliśmy po nie dużej ilości MJ. Szczerrze mówiąc, miałem nadzieję, że polepszy to moje nastawienie i drobny strach, który gdzieś tam kołatał mi się po głowie. Nie pamiętam ile dokładnie przyjąłem DMT, mogło to być ok 50 mg, może nawt 60 mg  tematu.

  • Damiana
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pierwszy raz

po szkole, na trawie pod drzewem w słoneczny dzień. ze mną 2 znajome, miła atmosfera i ogólnie chillout.

A więc jest to trip dawno przeze mnie zapomniany, ale tak naprawdę mój pierwszy, toteż moim postanowieniem stało się, by go sobie przypomnieć i opisać.

  • Grzyby halucynogenne

z adnotacja TRIP PANA Georga Müllera


wlasciciela strony http://www.pilzepilze.de/


tlumaczone przez Jaguara


wynalezione i dostarczone przez Rapatanga.



randomness