Antynarkotyczny zastrzyk

Czy można uodpornić organizm na działanie narkotyku? Wygląda na to, że tak.

lotos

Kategorie

Źródło

Urszula Dąbrowska
Przekrój

Odsłony

4249

Czy można uodpornić organizm na działanie narkotyku? Wygląda na to, że tak.

Właśnie opublikowano wyniki badań, w których myszy nie odczuwały działania kokainy po przyjęciu specjalnej szczepionki. W tym celu Ronald G. Crystal, profesor Weill Cornell Medical College w Nowym Jorku, zaprzągł do pracy retrowirusy – zarazki odpowiedzialne za zwykłe przeziębienia. Stosując metody biologii molekularnej, zmusił je do produkowania w zakażonych organizmach myszy cząsteczek przypominających kokainę. Układ immunologiczny gryzoni potraktował je jako obce związki (antygeny) i wytworzył przeciw nim odporność. Dzięki temu prawdziwy narkotyk podany myszom nie działał na nie, bo zostawał niszczony przez przeciwciała w ich krwi. Dlatego gryzonie nie wykazywały typowej po kokainie hiperaktywności. Taki antynarkotyczny efekt szczepionki utrzymywał się przez 13 tygodni.

Podobne próby zaszczepiania przeciw narkotykom podejmowano już wcześniej, jednak dopiero praca profesora Crystala przyniosła prawdziwy sukces. Czy szczepionka zadziała też u ludzi? Jeszcze nie wiadomo. Badania kliniczne na pacjentach, którzy chcą zerwać z nałogiem, są dopiero w fazie planów. Doktor Crystal jest w tej kwestii optymistą. Jeśli tylko kokaina nie będzie dawała typowych symptomów, to zniknie powód, by ją brać. Natomiast sama metoda produkowania szczepionki może być wykorzystana do walki z innymi nałogami: uzależnieniem od nikotyny, heroiny i innych opiatów.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

redakcja

<p>kokaina to pryszcz, ale czy koncerny papierosowe na to pozwolą??? nie sądze, to zbyt dobry biznes</p>
Szczać chciałby... (niezweryfikowany)

<p>http://niepoprawni.pl/blog/11/ibogaina-wielkie-oszustwo-mediow-rzadow-i-korporacji</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Co by ze mną było, gdyby w dzieciństwie ktoś mi podał szczepionkę na hel? I co by było, gdybym jej zażyła teraz? To byłby duży szok. Prawdziwe nieszczęście, kiedy walisz H i zero, nic. Wciągasz mefedron i lipa. Dalej nienawidzisz tego świata - jedynie już nie masz dokąd uciec.&nbsp;</p><p>&nbsp;</p><p>&nbsp;</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Wygląda jakbyś była uzależniona i nie myślała nawet o jakiejkolwiek walce (pojechałem)</p><p>Do czasu...</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan


Ten konkretny trip nie miał być niczym szczególnym, byłem nastawiony na lekką i miłą wycieczkę w świat iluzji, zatopiony w dźwiękach niemożliwie pięknej w swej dokładności muzyki. Ale Wielki DextroMethophor chodzi swoimi ścieżkami i nie zważa na zabawnych mieszkańców jeszcze smutnej planety. Uznał, że dość już bycia miłym wujkiem i trzeba przykładnie ukarać tego, kto ośmiela się zakradać co noc każdego nowego miesiąca, od już dwóch z hakiem lat do jego transcendentnej rezydencji.


  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie. Dobre samopoczucie. Wrażenie, że to będzie ciekawa noc. Dom: duży, zadbany...biały?

Wujek jednego z moich dobrych kolegów wyjechał i prosił go, żeby popilnował mieszkania przez 2 dni. 

 

To mogło oznaczać tylko jedno...

 

I na pewno nie chodziło o bezpiecznie pilnowane mieszkanie.

 

( Nie wiem, kiedy to było, ale dobrych kilka tygodni od tej pory. W zasadzie zapomniałem olbrzymią większość, już po przebudzeniu ( a także w trakcie :P ), więc chciałem sobie darować. Oczywiście, jednak zmieniłem zdanie i wszystko napisałem, ale dopiero dzisiaj. Rozmowy tak stworzone, żeby zachować ogólny klimat, który panował. )

 

  • LSD-25

Nazwa substancji: LSD-25 "oczka".

Poziom doswiadczenia: doswiadczony ;-)

Dawka: pol kwasika (blotter)


Sposób zażycia: doustnie.

Set & setting: dobry humor caly dzien, zadnych negatywnych uczuc