Antynarkotyczny zastrzyk

Czy można uodpornić organizm na działanie narkotyku? Wygląda na to, że tak.

lotos

Kategorie

Źródło

Urszula Dąbrowska
Przekrój

Odsłony

4247

Czy można uodpornić organizm na działanie narkotyku? Wygląda na to, że tak.

Właśnie opublikowano wyniki badań, w których myszy nie odczuwały działania kokainy po przyjęciu specjalnej szczepionki. W tym celu Ronald G. Crystal, profesor Weill Cornell Medical College w Nowym Jorku, zaprzągł do pracy retrowirusy – zarazki odpowiedzialne za zwykłe przeziębienia. Stosując metody biologii molekularnej, zmusił je do produkowania w zakażonych organizmach myszy cząsteczek przypominających kokainę. Układ immunologiczny gryzoni potraktował je jako obce związki (antygeny) i wytworzył przeciw nim odporność. Dzięki temu prawdziwy narkotyk podany myszom nie działał na nie, bo zostawał niszczony przez przeciwciała w ich krwi. Dlatego gryzonie nie wykazywały typowej po kokainie hiperaktywności. Taki antynarkotyczny efekt szczepionki utrzymywał się przez 13 tygodni.

Podobne próby zaszczepiania przeciw narkotykom podejmowano już wcześniej, jednak dopiero praca profesora Crystala przyniosła prawdziwy sukces. Czy szczepionka zadziała też u ludzi? Jeszcze nie wiadomo. Badania kliniczne na pacjentach, którzy chcą zerwać z nałogiem, są dopiero w fazie planów. Doktor Crystal jest w tej kwestii optymistą. Jeśli tylko kokaina nie będzie dawała typowych symptomów, to zniknie powód, by ją brać. Natomiast sama metoda produkowania szczepionki może być wykorzystana do walki z innymi nałogami: uzależnieniem od nikotyny, heroiny i innych opiatów.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

redakcja

<p>kokaina to pryszcz, ale czy koncerny papierosowe na to pozwolą??? nie sądze, to zbyt dobry biznes</p>
Szczać chciałby... (niezweryfikowany)

<p>http://niepoprawni.pl/blog/11/ibogaina-wielkie-oszustwo-mediow-rzadow-i-korporacji</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Co by ze mną było, gdyby w dzieciństwie ktoś mi podał szczepionkę na hel? I co by było, gdybym jej zażyła teraz? To byłby duży szok. Prawdziwe nieszczęście, kiedy walisz H i zero, nic. Wciągasz mefedron i lipa. Dalej nienawidzisz tego świata - jedynie już nie masz dokąd uciec.&nbsp;</p><p>&nbsp;</p><p>&nbsp;</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Wygląda jakbyś była uzależniona i nie myślała nawet o jakiejkolwiek walce (pojechałem)</p><p>Do czasu...</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Katastrofa

Podekscytowanie, bardzo dobry humor, zniecierpliwienie. Oczekiwałem 'syndromu boga', zupełnego odrealnienia, ciekawych przemyśleń. Miejsce: U kumpla w domu, wieczór i noc.

Chciałbym zacząć od wstępu. Miał to być mój pierwszy raz z taką substancją, spodziewałem się po niej wiele, miałem nadzieję na mistyczne przeżycia i doznania. Trip miał wyglądać w ten sposób, że leżymy sobie z kumplem (nazwę go A.) u niego w pokoju (nota bene bardzo przytulnym i pozytywnie nastawiającym) i rozmawiając dzielimy się przeżyciami. Początkowo było zupełnie tak jak sobie wyobrażałem, a nawet lepiej. Co było później? Przeczytajcie.

  • Inne
  • Tripraport

Dom

U47700 TR
Słowem wstępu: nie ma tu latających smoków, przechodzenia przez dziurkę od klucza czy innych halucynacji. Jest to suchy opis działania opioidu, który ma na celu pomóc w dawkowaniu czy określeniu czasu działania.

  • Grzyby halucynogenne

Grzyby



Spośród ponad pół miliona znanych roślin, badacze opisali ok. 5000 odmian

grzybów wyróżniających się tym ze świata roślinnego, że są pozbawione chlorofilu.

Z tej liczby ok. 80-90 odmian ma właściwości psychodelityczne i jest spotykane

(oprócz dalekiej północy) na każdej szerokości geograficznej. Z tego w

Europie Środkowej opisano ok. 150 odmian.


  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Jestem po udanym, po sylwestrowym seksie z moją kobietą życia, którą odprowadziłem do domu po dwudniowej imprezie.

Z góry przepraszam gdyby mój język był zbyt zawiły, bo jeszcze ze mnie schodzi i nie myślę zbytnio normalnie :P. Piszę to teraz specjalnie po to, by zrozumieć i zilustrować działanie ludzkiego mózgu, aby w przyszłości wykorzystać tą wiedzę w psychologii, tworząc własną metodę leczenia.

 

Fruwając między neuronami w moim mózgu kminie sobie od czego zacząć, hmm...

Opowiem w skrócie coś o sobie: