Szansa na nowy sposób leczenia uzależnienia od kokainy

Lek stosowany w terapii mukowiscydozy i wielu innych chorób, może skutecznie hamować w mózgu głód kokainowy.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP 2002-12-11

Odsłony

6237
Lek stosowany w terapii mukowiscydozy i wielu innych chorób, może skutecznie hamować w mózgu głód kokainowy, będący podstawą uzależnienia od narkotyku - donoszą badacze z USA za pośrednictwem serwisu internetowego EurekAlert.

Wcześniejsze wyniki badań na szczurach wskazywały, że uzależnienie od kokainy jest związane z jej wpływem na poziom neuroprzekaźnika o nazwie glutaminian w jądrze półleżącym (nucleus accumbens). Jest to struktura mózgu związana z odczuwaniem przyjemności, a więc z układem nagrody i motywacji, a glutaminian pośredniczy w przekazywaniu sygnałów między jej neuronami.

Nagłe odstawienie kokainy powoduje raptowny spadek (o 50 proc.) stężenia glutaminianu w tzw. przestrzeni synaptycznej (tj. bardzo wąziutkiej szczelinie, która jest miejscem chemicznej komunikacji neuronów). Ponowne podanie kokainy powoduje gwałtowny, ale krótkotrwały wzrost poziomu tego neuroprzekaźnika.

Zjawisko to jest podłożem głodu kokainowego i wiąże się z powrotem do nałogu. W oparciu o najnowsze doświadczenia naukowcy z Medical University of South Carolina pod kierunkiem Petera W. Kalivasa stwierdzili, że kokaina w mózgu może również działać na kompleks białek o nazwie antyporter cysteinowo-glutaminianowy, który wypompowuje glutaminian z wnętrza komórek nerwowych do przestrzeni pozakomórkowej.

Badania były prowadzone na szczurach, najlepszym zwierzęcym modelu do badania uzależnień. Zwierzęta nauczono, jak samodzielnie mogą podawać sobie kokainę przez naciskanie dźwigni. Po dwóch tygodniach, gdy szczury nauczyły się już regularnie pobierać narkotyk, zastąpiono go roztworem soli.

Zazwyczaj dopiero po 2-3 tygodniach od odstawienia narkotyku, szczury przestają regularnie naciskać dźwignię w nadziei na otrzymanie kokainy. Wystarczy jednak, by pod koniec tego okresu otrzymały jedną dawkę leku, by wróciły do tej aktywności. Podobny wpływ na ich zachowanie może mieć silny stres.

W najnowszym doświadczeniu okazało się, że podanie n-acetylo-cysteiny, która oddziałuje na antyporter cysteinowo-glutamininanowy zapobiegło nawrotom uzależnienia po ponownym podaniu kokainy. "Nasze wyniki wskazują, że zastosowanie n-acetylo-cysteiny nie tylko przywraca normalny poziom glutaminianu w synapsie, ale też zapobiega nagłym jego zmianom w odpowiedzi na ponowne podanie kokainy" - tłumaczy dr David A. Baker, który brał udział w badaniach. Na tej drodze n-acetylo-cysteina zapobiega zmianom poziomu glutaminianu odpowiedzialnym za uczucie głodu kokainowego.

Obecnie zespół Klivasa planuje przeprowadzić podobne testy na ludziach. Badacze zaprezentowali swoje wyniki na dorocznym spotkaniu American College Of Neuropsychopharmacology w San Juan w Puerto Rico.
podesłał: Gutrix

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Nieuleczalnie U... (niezweryfikowany)

Ciekawe, czy w przypadku Cracku to tez sie sprawdzi ?
Anonim (niezweryfikowany)

chcialbym byc tym szczurem .......
Zajawki z NeuroGroove
  • Tramadol

Set & Setting - tyra później na chacie - dół psychiczny (max)

Dawka: krople 100mg (20 + 20 + cała reszta)

Doświadczenie: tramal (od kilku lat), dolargan dożylnie (kilka razy), inhalanty (nie pamietam ile - często), inne ciekawe rzeczy z apteki

TRAMAL - moja przygoda zaczęła się kilka lat temu z tym ciekawym i dość pozytecznym lekiem. Szybko przekroczyłem 1000 mg co zakończyło się drgawkami + psychiczną pizdą trwającą do dzisiaj

Kilka miesięcy przerwy...... i..

  • 2C-C
  • 5-HTP
  • Pierwszy raz

Ogromna radość i euforia, trip wcześniej zaplanowany i oczekiwany od dawna. Piękne niebo, umiarkowanie ciepło i słonecznie, miły zimny wiaterek, środek mojego ulubionego pola. Towarzystwo przyjaciela B. który był całkowicie trzeźwy.

Na początek chciałbym zaznaczyć, że jest to mój pierwszy kontakt z fenyloetyloaminą, postaram się opisać wszystko jak najdokładniej.
Po rocznym studium internetu i książek na temat setek różnych substancji psychoaktywnych poczułem się w pełni gotowy na swój pierwszy raz z czymś konkretniejszym. Pozostało czekać jedynie na odpowiedni dzień, który w niebawem nadszedł.

  • Powój hawajski

Rozgryzlem, "wymemlalem" i polknolem 2g nasion, tzn 57 szt. Wydaje mi sie ze efekty byly tylko przedsmakiem mozliwosci ipomea. Zjadlem o godzinie 23 (teraz wiem ze za pozno) i poswiecilem sie studiowaniem syntezy MDMA, po ok 45 minutach (nie wiem dokladnie bo zegarek jak na zlosc mi wtedy zginal) literki z tekstu podskoczyly do gory, wykrecily dwa pirleciki i usiadly grzecznie z powrotem na miejscu, pomyslalem ze sie zaczyna, pogrozilem im palcem i kontynuowalem.

  • 25C-NBOMe
  • Pierwszy raz

Lekko deszczowy wieczór. Miejsce: Wynajmowana przeze mnie stancja, na której obecnie jestem sam. Nastawienie: Chęć spróbowania czegoś nowego, poczucia nowych psychodelicznych doznań.

17:34

Siedząc przed kompem biorę jeden malutki magiczny kartonik pod górne dziąsło. W oczekiwaniu na pierwsze efekty czytam sobie opisy przeżyć innych użytkowników tego specyfiku.

18:05

randomness