Badania mózgu ujawniają w jaki sposób następuje powrót do kokainy

Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Południowej Karolinie odkryli, że specyficzne neurony w jądrze półleżącym napędzają poszukiwanie narkotyku podczas uwalniania się od nałogu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

whatnext.pl
Michał Andruszkiewicz

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

465

Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Południowej Karolinie odkryli, że specyficzne neurony w jądrze półleżącym napędzają poszukiwanie narkotyku podczas uwalniania się od nałogu. Odkrycie ma pozwolić w opracowaniu lepszych terapii dla osób uzależnionych od kokainy.

Póki co terapia behawioralna jest jedyną opcją dla osób uzależnionych od kokainy. Niestety, wielu z nich jest podatnych na nawroty w szczególności, jeśli mają styczność z osobami czy miejscami przypominającymi kokainę.

Nowe badania zidentyfikowały typ neuronu, który ma kluczowe znaczenie dla chęci powrotu do narkotyku. Są to komórki nerwowe znane jako neurony kolczaste, które wykazują ekspresję receptora dopaminy D1 (D1-MSN). Wysyłają one sygnały do gałki bladej brzusznej, gdzie rodzi się zachowanie nakazujące poszukiwanie narkotyku.

Komórki D1-MSN leżą koło D2 -MSN i obydwa typy odgrywają główną rolę w systemie regulującym zachowania ukierunkowane na cel. Mają one na celu znalezienie schronienia czy nawet partnera. Mogą one także prowadzić do szukania narkotyków.

Teraz naukowcy chcą opracować lek, który pomoże w walce z nałogiem. W szczególności ma on sprawić, że nie będzie chciało się wracać do zażywania kokainy. Z pewnością damy Wam o tym znać, jeśli uda się taki lek opracować.

Oceń treść:

Average: 6.3 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo pozytywne nastawienie. Idealny klimat i towarzystwo.

  • Zolpidem

Raczej ponury. W swoim pokoju w nienajlepszym humorze. Chciałem iść spać.

 

Tabletkę Stillnoxu kładę pod językiem. Po chwili zmywa się cukrowa otoczka. Moje usta wypełnia gorzki smak. Czekam parę minut i z minuty na minutę zaczyna mi się robić lżej, jakby moje ciało pływało w cieczy. Kończę pisać jedną ważną wiadomość do przyjaciela i zamykam komunikator. Cały czas ze słuchawkami na uszach wybieram utwór (Archive – Again), by wyciszyć się przed snem.

Po chwili, ledwo powstrzymując odruch wymiotny podchodzę do umywalki. Popijam gorzkie błoto po rozpuszczonej tabletce i wracam do komputera.

  • Marihuana

To co przezylem dzis na miescie to totalna porazka. Tak nie przejaralem juz dawno. Zapalilem dzis po szkolce standardowo poloweczke na czterech. Byl spoxik klimat. Gdzies tak okolo 19.30 zdecydowalem sie na powrot do domu. Wysiadlem w centrum miasta przesiadajac sie na inny autobusik. Siedzac na murku pod sadem zaczalem sobie wkrecac, ze czuje sie coraz gorzej. W sumie to nie wiem, czy o byl tylko wkreciol, czy prawda.... w kazdym razie czulem sie coraz gorzej. Ostro napierdalal mnie brzuch. W pewnym momencie poczulem, ze to juz nie zarty i czuje sie na parwde fatalnie.

  • Marihuana
  • Tripraport

Siedzę z dziewczyną w pokoju i stwierdzam, że to chyba najciekawsze rozwiązanie niedzieli.

To nie miało sensu co ja powiedziałem.
T0= 20:46

Do T + 30 min przestrzeń u skraju mojego pola widzenia uległa znacznemu rozciągnięciu, nic więcej szczególnego prócz głupawki się nie wydarzyło. Aż do teraz.

randomness