Kokaina zmienia strukturę rejonów mózgu związanych z nagrodą

Kokaina powoduje trwałe zmiany w mózgu - donosi "Nature Neuroscience".

Anonim

Kategorie

Odsłony

14914

Kokaina wpływa na strukturę połączeń nerwowych w obszarach mózgu odpowiedzialnych za nagrodę i odczuwanie przyjemności - donosi najnowszy numer Nature Neuroscience.

W mózgu człowieka można odnaleźć obszar odpowiedzialny za odczuwanie przyjemności, związany z pragnieniem i spełnieniem. Jest on częścią układu limbicznego, odpowiedzialnego za powstawanie emocji. Najważniejszą substancją, która wpływa na przekazywanie informacji w tym układzie, jest dopamina.

Struktura zwana nucleus accumbens jest częścią dopaminowego układu limbicznego, łącząc pierwotne ośrodki nagrody i przyjemności z wyższą korą mózgową, która dokonuje interpretacji i wyzwala odczuwane emocje.

Po długotrwałym przyjmowaniu narkotyków, takich jak kokaina, wytwarza się trwałe uzależnienie w postaci ciągłego pragnienia, które utrzymuje się nawet po długotrwałym odwyku. Kokaina powoduje zatem trwałe zmiany w mózgu.

Grupa naukowców z Uniwersytetu Stanforda w Kalifornii pod kierunkiem Roberta Malenki, odkryła, że podawanie myszom kokainy zmienia połączenia między komórkami nerwowymi w nucleus accumbens.

Podawanie kokainy myszom przez kilka tygodni zmieniło układ połączeń nerwowych w strukturach mózgu odpowiedzialnych za odczuwanie przyjemności. Wydaje się, że niektóre grupy komórek nerwowych w obszarze nucleus accumbens utraciły zdolność do odbierania przyjemnych bodźców.

Może się z tym wiązać konieczność zwiększania dawki narkotyku, jaką obserwuje się u osób uzależnionych. Ilość kokainy, która wcześniej dawała poczucie spełnienia, po pewnym czasie przestaje wystarczać, gdyż mózg nie jest w stanie prawidłowo odczuwać przyjemności.

Kokaina powoduje uzależnienie nie tylko psychiczne, ale także fizyczne, zwane lokomotorycznym. W efekcie prowadzi do wyniszczenia fizycznego i degradacji psychicznej, obniżenia sprawności intelektualnej, zaburzenia popędu płciowego i stanów majaczeniowych.

Uzależnienie od kokainy trwa wiele lat po odstawieniu narkotyku. Wynika to prawdopodobnie z poważnych zmian, które zachodzą w mózgowych ośrodkach nagrody podczas przyjmowania narkotyku.

Poznanie struktur mózgowych najbardziej narażonych na kokainę pomoże w opracowaniu terapii dla osób uzależnionych, a także w ewentualnym zapobieganiu narkomanii.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

mimoza (niezweryfikowany)

wrzucilam 150/43kg. trzyma mnie od 10 h bez przerwy co jednak najprzyjemniejsze - faza sie rozwija. caly czas jst jakby mocniejsza, ewoluuje, styaje sie bardziej totalna, ciekawsza. to jst absolutnie cudowne. niestety to byly moje ostatnie tabsy, wiec zapytowuje czy w wawie mozna to gdzies skolowac? <br>a co do porownania z opium to jst mniej wiecej jak dxm i grzyby. <br>to rozluznienie jst super! a i spac bede jak zabita, napewno:) ave dla wszystkich opiatofilow
zed (niezweryfikowany)

Ja tez bym chciał byc tym szczurem. przeciez one praktycznie mialy koks przez całe życie.
Theopij (niezweryfikowany)

wrzucilam 150/43kg. trzyma mnie od 10 h bez przerwy co jednak najprzyjemniejsze - faza sie rozwija. caly czas jst jakby mocniejsza, ewoluuje, styaje sie bardziej totalna, ciekawsza. to jst absolutnie cudowne. niestety to byly moje ostatnie tabsy, wiec zapytowuje czy w wawie mozna to gdzies skolowac? <br>a co do porownania z opium to jst mniej wiecej jak dxm i grzyby. <br>to rozluznienie jst super! a i spac bede jak zabita, napewno:) ave dla wszystkich opiatofilow
Hary (niezweryfikowany)

<p>hahahahahha dobre :) haha</p>
Fromash (niezweryfikowany)

ja zdobylem starsza wersje(chyba) tramalu -&gt; tramadol (kapsulka jest wieksza:) wzialem 20szt. litr martini i dwa redbulle, praktycznie niepowinienem juz zyc(taki byl zamiar:) ale bylo extra.wziolem w czwartek rano przed szkola i obudzilem sie w czwartek wieczorem, ale tydzien pozniej. Pamietam przeblyski i jakby sen. bylo zajebiscie...z wyjatkiem tego ze wyjebali mnie ze szkoly(podobno chodzilem do niej i raz nie mogli mnie dobudzic przez 1h i juz chcieli wzywac karetke=] tak samo babka od histori do mnie cos mowila ale ja widzialem tylko jak mowi i nic nie slyszalem...=] duzo by opowiadac bo wiecej sie tego dziala...mowie wam tramal i tramadol jest zajebisty!!!! dzieci kupujcie tramadol....=]
matm (niezweryfikowany)

Ja chcialbym mieszkac w kolumbi
JoJo fine (niezweryfikowany)

taaa, dużym plusem tego specyfiku jest baaaardzo długie działanie a minusem że trzeba odczekać 1 do 2 godzin na fazę, ale cierpliwość zostanie nagrodzona
Kolega (niezweryfikowany)

taaa, dużym plusem tego specyfiku jest baaaardzo długie działanie a minusem że trzeba odczekać 1 do 2 godzin na fazę, ale cierpliwość zostanie nagrodzona
jkhgf (niezweryfikowany)

odlózcie tabsy i pooddychajcie swiezym powietrzem.....
: (niezweryfikowany)

ehhhh koks dobra rzecz a zreszta trawa nie gorsza huehe
pablo (niezweryfikowany)

taaa, dużym plusem tego specyfiku jest baaaardzo długie działanie a minusem że trzeba odczekać 1 do 2 godzin na fazę, ale cierpliwość zostanie nagrodzona
Fromash (niezweryfikowany)

jak znajde chwilke czasu to opisze ten tydzien mojego zycia...ale musze jeszcze sobie chwile poprzypominac.Niebedzie to jednak w porzadku hronologicznym i moze sie wydac niektorym troche chaotyczne no ale juz tak mam...=] zaraz sie wezme do pracy.
ktos (niezweryfikowany)

idzicie do apteki i kupcie sobie eferalgan <br>codein, bo w jednej tabletce macie 30 mg kodeiny, a w jednej thiocodinir macie 15mg. Wiec faza wieksza przy mniejszej ilosci zazytych tabletek i latwo to dostac bez receprty ;)
scr (niezweryfikowany)

idzicie do apteki i kupcie sobie eferalgan <br>codein, bo w jednej tabletce macie 30 mg kodeiny, a w jednej thiocodinir macie 15mg. Wiec faza wieksza przy mniejszej ilosci zazytych tabletek i latwo to dostac bez receprty ;)
Kafar (niezweryfikowany)

Ludzie masakra! Dostalem tramal bez recepty!!! Mozecie mi wierzyc lub nie! Pojechalem do wiejskiej apteki i rzucilem tekst: &quot;Prosze cos mocniejszego na bol zeba &quot; i dodalem: &quot;z domowej apteczki jedynie tramal mi pomogl:) &quot;. Klientka tylko spytala &quot;kapsulki czy krople &quot; i dostalem kapsy za 12 zl. z groszami:). Ludzie probujcie, sa apteki gdzie sprzedaja bez recepty!. Jak cos wyrwiecie, piszcie w komentarzach.
FruvaQ (niezweryfikowany)

Tramal jest zajebiscie tani, jest refundacja, wszystko spoko, ale uwazajcie na uzaleznienie mozna sie niezle przejechac. No i wyniszczenie organizmu. Nie przekraczajcie 600 mg bo to jest juz dawka toxyczna. Najlepiej jechac na 300-400 mg co 2-3 dni wtedy trudniej o uzaleznienie i nie ma widocznej tolerancji. Po co ja to wlasciwie pisze chyba dlatego ze jestem teraz na ciachu :/
clearasil (niezweryfikowany)

odlózcie tabsy i pooddychajcie swiezym powietrzem.....
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Dekstrometorfan

standardowy wieczor w domku

DODAJE RAPORT 4PLATEU DXM BO WIEM ZE NIE JEST ICH TAK WIELE, A ZAPADA W PAMIECI MALY ULAMEK DOSWIADCZEN

Chwile patrzyłem się na różowe kapsułki, upewniając się ze czuje obrzydzenie na myśl o ich słodkawym smaku. Ręce spocone, w sumie to nie mam ochoty - czyli wszystko gra, jest tak jak zawsze. 

W ten sposób 150mg dxm i 50mg dph już spokojnie odpoczywało w moim kwasie solnym. Jak zwykle nie mam nudności, i jak zwykle zajmuje czymś głowę tak aby dysocjacja nastąpiła niespodziewanie. 

(~t1h) - Powoli już odczuwam działanie a wiec czas na 300mg. 

  • LSD-25

Jakis czas temu , zdaje sie ze z rok postanowilem zrobic sobie uczte,

kupilem 2 kwasy, mialem je zarzucic z kumplem ale zdaje sie ze mial

jakies egzaminy, wiec przelezaly jakis tydzien, az pewnego wieczoru cos

mnie podkusilo i zjadlem je sam. zaczelo sie jak zwykle ,lekkie

naspidowanie itd. , puscilem pink floyd i po jakims czasie wszystko

wygladalo jak choinka na boze narodzenie , cienie tanczyly, wzorki na

tapecie i wykladzinie przesuwaly sie i zmienialy kolory, muzyka plynela

  • LSD-25

O jedenastej czterdzieści pięć nastąpiło wprowadzenie matariału testowego. Kolorowy kartonik o niepozornych rozmiarach nie zapowiadał wyglądem ani aparycją tego co nas czekało… Poszliśmy na skraj łąki siadając w cieniu brzózek- pamiętam piękne słoneczne plamy- prześwity słońca które powoli wskazywało na apogeum- czyli południe. Długi czas oczekiwania zaniepokoił mnie… Już myslałem że cały eksperyment wziął w łeb. Wtedy postanowiłem że trzeba zajarać z myślą że może to będzie katalizatorem który uwolni w nas psychodeliczne jazdy, wkrótce przekonałem się że wcale się nie pomyliłem.

  • Bad trip
  • Marihuana

Park, przyroda, ludzie (niestety)

Gotuję, gotuję. Coś ciekawego z krzaka męskiego. Litr mleka wlewam z wątpliwościami przez minut trzydzieści bijąc z myślami. Gotowy wywar biorę ze sobą, w parku spożywam ze znaną osobą. W proporcjach z przesadą - sześć do jednego- wypijam wywar z dobrym kolegą. Nie wierząc w siłę owego napoju, brniemy w głąb parku w dobrym nastroju. Kilometr minął, siadamy na ławce poddając myśli, nastrojów huśtawce. Minuty zleciały na wspólnej rozmowie, że brałem narkotyk, nikt mi nie powie.

randomness