Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) dzieli narkotyki na trzy podstawowe grupy. Do pierwszej zaliczane są opiaty, działające depresyjnie na mózg. Do drugiej - amfetamina, kokaina i ich pochodne - działające pobudzająco. W trzeciej grupie znajdują się substancje halucynogenne, zmieniające obraz rzeczywistości: marihuana, haszysz i LSD 25.
OPIATY działają depresyjnie na mózg i najsilniej uzależniają. Substancją wyjściową do ich produkcji jest opium - substancja zawarta w maku. Pierwszym produktem procesów chemicznych jest morfina. Następnie w wyniku acetylacji otrzymuje się heroinę, substancję działającą podobnie, ale 7-8-krotnie od niej silniejszą. Ten narkotyk występuje w postaci białego, brązowego, różowego lub niebieskiego proszku (w zależności od tego, gdzie został wyprodukowany i w jaki sposób go oczyszczano). Dawki heroiny (0,1 grama) sprzedawane przez handlarzy zawierają z reguły ok. 20-30 mg czystej heroiny, pozostałość stanowi "obojętny" proszek (np. glukoza, mąka, efydryna lub cukier). Produkowany w Polsce "kompot", tzw. polska heroina, stanowi roztwór morfiny i heroiny. To ciemnobrunatna ciecz, wytwarzana w warunkach domowych z wyschniętych makowin. Zawiera również alkaloidy oraz pochodne morfiny, np. kodeinę. Z tego powodu "kompot" jest znacznie silniejszy od krystalicznej heroiny. Strach przed AIDS spowodował, że niektórzy producenci próbują go krystalizować. Nie podaje się go wówczas dożylnie, lecz pali w fajkach lub skrętach. Sposób podawania bardzo modnej ostatnio w Polsce tureckiej heroiny, tzw. brown sugar, zależy wyłącznie od upodobań. Można ją rozpuszczać w wodzie i wstrzykiwać dożylnie lub domięśniowo, połykać, palić lub wąchać "na snifa" (wciągać przez nos). Heroina ma hamujący wpływ na centralny układ nerwowy, dając przyjemne samopoczucie od 3 do 6 godzin. Powoduje zwężenie źrenic, rozszerza naczynia wieńcowe i mózgowe, blokuje bodźce seksualne, zaburza akcję serca i oddech. Wywołuje także zaburzenia psychotyczne - depresję i myśli samobójcze. Szybko prowadzi do zwiększenia dawek.
KOKAINA I AMFETAMINA działają pobudzająco na mózg. Obydwa narkotyki występują w postaci białego proszku. Kokainę otrzymuje się z liści rośliny zwanej czerwonokrzewem koki, uprawianej w Kolumbii. Amfetamina jest "syntetykiem", wytwarzanym w laboratoriach chemicznych. Podobnie jak kokainę, można ją podawać dożylnie, domięśniowo, doustnie, do oka, wąchać lub palić. Zarówno amfetamina, jak i kokaina powodują zwiększenie aktywności psychicznej. Znoszą uczucie głodu, senność i zmęczenie. Zwiększają koncentrację uwagi. Dają poczucie jasności umysłu. Poprawiają nastrój, pobudzają seksualnie. Dosyć szybko wymagają jednak zwiększania jednorazowych dawek i po pewnym okresie (w zależności od podatności organizmu może on wynosić kilka tygodni lub kilka miesięcy) prowadzą do bardzo silnego uzależnienia psychicznego. Przedawkowanie amfetaminy kończy się wycieńczeniem organizmu. Pojawia się wstręt do jedzenia, bezsenność, niemożność nauczenia się czegokolwiek. Dochodzą do tego zaburzenia psychiczne: depresje, myśli samobójcze, omamy, paranoiczne iluzje. Długotrwałe zażywanie amfetaminy prowadzi do psychoz. Na rynku obecne są również pochodne amfetaminy, m.in. MDMA, metamfetamina i ekstazy. Te ostatnie występują w postaci kolorowych pigułek z różnymi wizerunkami. Działają pobudzająco i wywołują halucynacje. Zawierają różne domieszki i dlatego są bardzo niebezpieczne.
MARIHUANA I HASZYSZ królują obecnie na polskim rynku. Uznawane są przez WHO za narkotyki halucynogenne, zmieniające obraz rzeczywistości. Są wytwarzane z tej samej rośliny - konopi. Marihuana jest suszem z drobnych liści, z której robi się "skręty" lub nabija fajkę. Haszysz ma postać brązowych lub czarnych kulek, które powstają w wyniku nacięcia łodygi konopi (spływająca żywica zasycha i się utlenia). Zarówno haszysz, jak i marihuana nie prowadzą do uzależnienia fizycznego, stąd uznawane są za narkotyki "miękkie". Psychiczne uzależnienie może nastąpić dopiero po dłuższym okresie palenia. Wywołują halucynacje, euforię, często barwne wizje. Po pewnym czasie powodują jednak zobojętnienie, zmniejszenie energii, trudności w skupieniu się i brak koncentracji. Do tej samej grupy należy LSD 25, który wywołuje bardzo silne halucynacje. Jest to narkotyk wytwarzany na bazie sporyszu. Dawki wywołujące bardzo silne halucynacje są niewidoczne gołym okiem (ok. 0,003 g). Roztworami nasącza się kartoniki papieru, cukierki, znaczki, które można polizać lub zjeść.
Komentarze
Wyobraź sobie, że LSD nie jest halucynogenem jak ta nadzwyczaj rzetelna dziennikarka napisała, tylko psychodelikiem...
I wyobraź sobie, że nie, po LSD nie ma prawdziwych halucynacji...
Tak bardzo się mądrzycie na temat narkotyków i krytykujecie bo pewnie sami jesteście ćpunami. Szkoda że nie napiszecie jak bardzo cierpią przez was rodziny, co zrobiliście złego, ile krzywd wyrządziliście, Może na tym się skupicie. To wy nie wiecie co to narkotyki bo zaćpani nie widzicie jak płaczą wasze rodziny, jak chodzą po urzędach naprawiać wasze idiotyzmy, zastanówcie się nad sobą
idiotka to pisała jakaś, typowa dziennikarka pewnie.
ten tekst mnie rozjebal: "Na rynku obecne są również pochodne amfetaminy, m.in. MDMA, metamfetamina i ekstazy." buahahahah
Halucynacje występują po bieluniu. Występują także po cipaczu i aviomarinie. To są PRAWDZIWE halucynacje.
Mówisz o zaburzeniu percepcji - i to własnie to jest spowodowane tymi psychodelikami co wymieniłeś ;)
Przydałoby Ci się więcej wiadomości na temat konopi indyjskiej, nie pisząc o innych używkach. Dziewczynko poczytaj najpierw trochę, ewentualnie sama spróbuj, dopiero wtedy zacznij pisać artykuły na dany temat. PzDR!
Niech lepiej nie próbuje, bo artykuł by jeszcze wyglądał tak:
"Narkotyki są coooool, duuuudeee" :D
i by pania wyrzucili z redakcji :P