Żołnierze oszukują narkotykowe testy

Polscy żołnierze wyjeżdżający na misję do Afganistanu mają swoje sposoby, aby oszukać testy narkotykowe.

Alicja

Kategorie

Źródło

RMF FM/wp.pl

Odsłony

2624
Polscy żołnierze wyjeżdżający na misję do Afganistanu mają swoje sposoby, aby oszukać testy narkotykowe. RMF FM ujawnia fakty, o których nie wie, albo nie chce wiedzieć Żandarmeria Wojskowa. Narkotyki w wojsku są – przyznają to sami żołnierze. Co innego twierdzi rzecznik Żandarmerii Wojskowej major Marcin Wiącek. Major chwalił specjalne testy narkotykowe dla żołnierzy wyjeżdżających na misję do Afganistanu. Analizy wykazały, że żaden z żołnierzy, którzy przygotowywali się na misję, nie zażywał narkotyków - mówił wtedy major Wiącek. Żołnierz, który wrócił niedawno z agańskiej misji wyjawia, że są różne sposób, aby testy wypadły pomyślnie. Najczęściej noszą przy sobie próbkę moczu… kolegi. W momencie kontroli wlewają do pojemnika więc to, co wcześniej sobie przygotowali. Skąd wiadomo, kiedy taka kontrola będzie? Żołnierz nie ukrywa, że kontrolerzy z Żandarmerii Wojskowej to ich koledzy. Polscy prokuratorzy prowadzą w Afganistanie śledztwo w sprawie jednego z żołnierzy, u którego znaleziono haszysz.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)

Komentarze

pill (niezweryfikowany)

się nie pucować. Kolegom to on raczej nie pomógł
POLAKOV (niezweryfikowany)

POJEBY a dlaczego ma se nie zabakac dla sowjego ducha spokoju przeciez tam jest taki rozjeb a pewnie jedyne co gwarantuja to feta i depresja nie mowiac o rozjebie jaki pewnie przezywaja podczas kazdego nieprzewidzainego wydarzenia podnoszacego prawdopodobienstwo ze nerwy jebna. Mysle ze to tylko przez to ze cenia sobie ludzkie zycie pieniedzmi a ten gdy chce zapizgac zeby przetrwac robia mu testy i co taki czlowiek ma sobie myslec ??? O JESTEM CYBORG IDE ZAPIERDALAC IDE PO KREW I DO DOMU BEDE CZEKAL NA PIENIADZE I NASTEPNA MISJE JESLI COS TAKIEGO MNIE CZEKA ???? po huj ich tam wysylaja potzreba nam w polsce takich ludzi nie tam !!!
Anonim (niezweryfikowany)

pewnie garb, gdyby wiedzieli kto to by go dobrze przejebali
Anonim (niezweryfikowany)

http://tiny.pl/8kng
DMT (niezweryfikowany)

jakim prawem robią im te testy?
VK (niezweryfikowany)

O kurwa... O kurwa! To teraz sie posypie... pora na detox...
najemnik (niezweryfikowany)

powinni walic po nochalu,a nie mulic sie suszem!!!!!!!
Feilb (niezweryfikowany)

Ja pierdole. Nie dość, że wysyłają ich na[ niekiedy ]pewną śmierć, to nie pozwalają sobie baknąć. Politycy też sobie biorą narkotyki, a kurwa siedzą tylko na swoich dupach i gówno robią. A ci co walczą dla Państwa to im nie wolno? Pierdolony rząd. ; / peace!
POLAK (niezweryfikowany)

Przepraszam bardzo, dla jakiego oni państwa walczą ? Bo chyba nie dla naszego :| . Nikt im tam nie kazał wyjeżdżać, nie jadą tam też z pobudek patriotycznych (no bo co ma Afganistan czy Irak do Polski?), jadą tam po prostu dla hajsu. To ich praca i powinni być trzeźwi, odpowiadają za życie innych ludzi. Chyba nie chciałbyś, aby operujący Cię lekarz był pod wpływem MJ ? Oni są na służbie 24h / dobe. Pieniążki przywiozą to niech sobie w Polsce zapalą na urlopie. A tak to co? Wkręci sobie filma, że jakiś dzieciak jest terrorystą i palec sam na spust naciśnie. Jah Bless...
Anonim (niezweryfikowany)

<p>sam jestes dzieciak</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

wewnętrzna silna potrzeba odbycia tego tripa, coś mi mówiło, że właśnie teraz jest ten czas grzyby zjedzone w domu

 

 

Przygotowałam lemon tek z 4 gramów grzybów.

Zapaliłam lampki ledowe przy łóżku, włączyłam muzykę, przygotowałam wszystko czego mogę potrzebować w trakcie tripa. Wiedziałam, że to jest dobry moment. Czułam wewnętrznie, że potrzebuję tego tripa, że przyniesie mi on coś dobrego, że czegoś mnie nauczy, że pokaże coś o czym nawet nie śniłam. Nie pomyliłam się….

 

Równo o 22:00 wypiłam wywar z magicznych grzybów, założyłam słuchawki na uszy i czekam.

  • LSD-25

Witam znowu!

  • Bad trip
  • LSD-25

Na spokojnie w domu z przyjaciolmi. Plan byl troche sie zrelaksowac, cos tam przerobic. Jestem swiezo po rozstaniu z facetem i mialam nadzieje troche rozluznic ten temat.

 

Faza wyjątkowo gładko się ładuje. Czuję rozluźnienie w emocjach, w ktorych jestem, jest mi milo, czuję że mam więcej miejsca na oddychanie, więcej przestrzeni w sobie.

T+1h Dalej jest miło. Spiewam sobie jakieś icarosy, rozmawiam ze znajomymi. Bawię się jest fajnie.

  • Mieszanki "ziołowe"

S&S:Garaż znajomego,zimno jak cholera.Zimowy wieczór,dobry nastrój po mentalnym "odrodzeniu",nastawiony raczej na chillout.

Dawka:0,5G.Mieszanki "Smart Shiva".

Wiek:18 lat.

Doświadczenie:Mj,kodeina,DXM,rozmaite mieszanki,hasz,reszty nie pamiętam,raczej średnie.

randomness