Wreszcie! Wkrótce w Sejmie ma pojawić się alkomat, podejrzani o "podwójny gaz" posłowie będą badani

Wreszcie prace Sejmu mogą się nieco uspokoić. Prawo i Sprawiedliwość na poważnie rozważa wprowadzenia badań alkomatem. Bezpośrednim pretekstem jest skandal ze środkowym palcem Piotra Pyzika.

Wreszcie prace Sejmu mogą się nieco uspokoić. Prawo i Sprawiedliwość na poważnie rozważa wprowadzenia badań alkomatem. Bezpośrednim pretekstem jest skandal ze środkowym palcem Piotra Pyzika. Według polityków opozycji nieparlamentarne zachowanie posła PiS było spowodowane właśnie alkoholem.

Alkohol jest obecny w Sejmie od zawsze. Nawet Jarosław Kaczyński w swojej autobiografii "Porozumienie przeciw monowładzy" opisuje, jak na początku parlamentarnej kariery korzystał z sejmowego baru w trakcie posiedzeń. Ale o ile Prezes zawsze trzyma fason, o tyle niektórym posłom zdarza się z alkoholem przesadzić.

Według opozycji to właśnie upojenie alkoholowe było powodem incydentu podczas ostatniego posiedzenia. Poseł PiS Piotr Pyzik kilkakrotnie pokazywał środkowy palec. I choć rzeczniczka PiS stanęła w jego obronie, wiceszef klubu Marek Suski chyba przejął się sytuacją.

– Będę o tym rozmawiał z marszałkiem Kuchcińskim. Bo to jest kwestia zastanowienia się nad przepisami – powiedział Suski "Faktowi". A poseł z Radomia to jeden z najbardziej zaufanych ludzi Prezesa, jest z nim od czasów Porozumienia Centrum. Może więc jego inicjatywa spotka się z aprobatą władz.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Hydroksyzyna
  • Tripraport

Zażyte w strachu przed kolejnym głodem, w domu z rodzicami.

Okej, let's start.

 

Z powodu zespołu stresu pourazowego (PTSD), EDNOS i ataków paniki ostatnio bardzo często zażywam różne substancje (wypisane w moim doświadczeniu). Czy mogę to nazwać uzależnieniem? Tak, ponieważ są kryteria, które trzeba spelnić, by nazwać swój problem uzależnieniem - ja je spełniam. I zawsze mi potwornie głupio, gdy nazywam mój problem uzależnieniem, no bo cóż - oprócz hydro, leków uspokajających bez recepty, otumaniających przeciwalergików i legalnych ziół nic innego nie brałam.

  • LSD-25

Tego lata, zdarzyło mi się być na kwasie w dużym zbiorowisku ludzi (duży,

pokojowo zorientowany festiwal ogólnopolski).


Był to mój pierwszy kwas od ostatnich trzech lat. Nasza (biorąca) ekipa

liczyła sześć osób i każdy z nas zjadł połówkę "Policjanta" (hehe niezła

nazwa dla kwasa, co?). Zdawaliśmy sobie sprawę, z tego że "setting" jest

trudny - dużo ludzi, odnalezienie się ponowne graniczy z cudem, trudności z

powrotem do namiotu nawet na trzeźwo. Ale atmosfera była bardzo pozytywna,

  • Alprazolam
  • DOC
  • Pozytywne przeżycie

Mieliśmy nie brać, ale bierzemy! (Ja i P.) Miły wieczorek przy piwku. Oglądaliśmy Britain's Got Talent, który wprowadził nas w bardzo wesoły klimat. Przeprosiliśmy się za wszystkie podłe sprawy ;) Poprosiliśmy Wielki Umysł o wyrozumiałość :D

Informacja: To nie jest trip t.rydzyka, jestem jedynye osobą, zamieszczającą trip kumpla, który nie ma tu konta. Mój własny trip, mam nadzieję, wkrótce. Wstępnie umieszczone w kategorii LSD, po researchu okazuje się, że to DOC

Wrzuciliśmy 1 mg Xanaxu (Alprazolam) Slow Release. Nastrój: Bardzo miły, zrelaksowany. Lekkie podniecenie. Siedzimy w pokoju, całe piętro jest nasze, nikogo oprócz nas nie ma. Oglądamy Donnie Darko i czekamy na... boom :)

  • Gałka muszkatołowa
  • Pierwszy raz

Pewnego dość nudnego, grudniowego popołudnia, po niedawnym zasłyszeniu pierwszych informacji o nadużywaniu gałki muszkatołowej, postanowiłem własnoręcznie poznać tę drugą stronę popularnej przyprawy.

O 16:07 zjadłem 6 świeżo zmielonych orzechów z jogurtem naturalnym i dżemem. Prawdopodobnie istnieją lepsze metody konsumpcji w tym przypadku, moja nie sprawdziła się. Nawet pół słoika dżemu malinowego nie zamaskowało intensywnie pachnącej gałki. Pomogło zapijanie colą. Ogólnie rzecz biorąc sama konsumpcja była najgorszą rzeczą w całym tym doświadczeniu.

randomness