Kukiz chce testów na narkotyki w Sejmie. „Wiem, jak zachowuje się człowiek po amfetaminie”

Byłem na scenie rockowej przez blisko 30 lat. Ja wiem, jak się zachowuje człowiek po amfetaminie, alkoholu i marihuanie – powiedział poseł Paweł Kukiz w radiu RMF FM pytany, czy nadal chce przeprowadzania testów narkotykowych w Sejmie. Polityk oświadczył też, że nie zamierza zapisać się do PiS. – Rozmawiam i z Gowinem, i z Kaczyńskim, i z Czarzastym, i z każdym o rzeczach takich, które naprowadzą Polskę na drogę państwa demokratycznego – powiedział.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
agie, mnie

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

224

Byłem na scenie rockowej przez blisko 30 lat. Ja wiem, jak się zachowuje człowiek po amfetaminie, alkoholu i marihuanie – powiedział poseł Paweł Kukiz w radiu RMF FM pytany, czy nadal chce przeprowadzania testów narkotykowych w Sejmie. Polityk oświadczył też, że nie zamierza zapisać się do PiS. – Rozmawiam i z Gowinem, i z Kaczyńskim, i z Czarzastym, i z każdym o rzeczach takich, które naprowadzą Polskę na drogę państwa demokratycznego – powiedział.

– Nie zamierzam przystępować do Zjednoczonej Prawicy. Być może zdarzy się sytuacja, że uda się przepchnąć sędziów pokoju, ustawę antykorupcyjną, ustawę o obywatelskiej inicjatywie ustawodawczej, jeśli ze strony PiS te wymagania co do poparcia ich ustaw nie będą nazbyt wygórowane – powiedział w RMF FM Paweł Kukiz.

– Ja chcę ustaw naprowadzających państwo na państwo demokratyczne – stwierdził polityk.

Zapytany o swój postulat ws. testów narkotykowych dla posłów, odparł: – Oczywiście, że to dobry pomysł. Często widzi się takie zachowania, że albo to jest objaw jakichś zdrowotnych niedomagań, albo spożycia nadmiernej ilości używek.

Albo choroba, albo nadmiar używek

– Byłem na scenie rockowej przez blisko 30 lat. Ja wiem, jak się zachowuje człowiek po amfetaminie, alkoholu i marihuanie – powiedział polityk.

W ocenie Pawła Kukiza powinno się używać alkomatów i testów narkotykowych, gdy „zachodzi podejrzenie, że poseł jest pod wpływem”.

– Nie mam wątpliwości. Poseł to nie jest święta krowa, osoba, która może sobie po jednym głębszym wyjść na mównicę i bzdury większe czy mniejsze wygadywać – stwierdził gość RMF FM.

Oceń treść:

Average: 7.5 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-C
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie, jeszcze lepsze efekty

17.12.12 - dostaję informacje od znajomego na temat nowej substancji jaka się u niego pojawiła, tj. 2c-c. Pierwsze co oczywiście zrobiłem, poradziłem się wójka google onośnie tej substancji, niestety info brak (może poza krótkim niezrozumiałym opisem na wiki, i jednej historii). O tak w tej chwili pomyślałem, to jest to, uwielbiałem eksperymentować i jako że nie miałem jeszcze doświadczenia z kwasami itp. stwierdziłem, że trzeba spróbować. Szybki telefon do kumpla (nazwijmy go X) pytanie czy w to wchodzi, no i oczywiście że tak.

18.12.12 - zakup substancji, moje źródło ma cennik:

  • Katastrofa
  • Pentedron

Na zewnątrz, chęć ostrej jazdy

Witam, dziś postaram wam sie opisać przeżycie osoby chorej na politoksykomanie, z której już wyszedłem, po donosowym zaaplikowaniu 2 gramów pewnego euforycznego proszku...

13:00

Odbieram z paczkomatu paczke z 3gramami N-etylonorpentedronu. Idę do najbliższej klatki. wysypuje na oko 2 gramy proszku. Wciągam zwiniętym banknotem.Wychodzę, piję wodę, palę papierosa. Nie czuć efektów prawdopodobnie przez zjechane błony śluzówe po może tygodniowym ciągu na cmc`kach.

13:30

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Chęć umilenia popołudnia wyrażona Tęsknotą za Utraconym.

 

Minęło już kilkadziesiąt minut odkąd wyciumkany papier znalazł się w moim żołądku. Głowa zaczęła przeczuwać nadchodzący obłąkańczy stan. Ciało zaczyna drżeć, motam się chwilę; szukam odpowiedniego rytmu z którym mogłabym popłynąć; Hallucinogen – The Lone Deranger. Widzę odbicie samej siebie.

  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Zdecydowałem się, ze względu na problemy w domu, samo jednak nastawienie było pozytywne, z drugiej strony bałem się jakichś efektów ubocznych typu halucynacje.

Całość zaczęła się 30 kwietnia ubiegłego roku. Chociaż w sumie trochę wcześniej, bo 29 dnia tego miesiąca dostałem propozycję. Zaczęło się od wagarów i graniu u kolegi w fife. Był tam też jeszcze jeden, który zaproponował mi "palitko". Gorliwie odmawiałem, jednak kolejnego dnia po dostaniu ostrej reprymendy od matki zadzwoniłem z pytaniem: "Aktualna propozycja?". On odpowiedział, że tak, dogadaliśmy się w kwestii pieniężnej (która wyniosła mnie aż 15zł) i umówiliśmy się w znanym nam obu miejscu.