Uprawiał konopie w... komputerze

Era informatyzacji społeczeństwa prowadzi m.in. do odkrycia niezwykłych zastosowań komputerów, niekoniecznie legalnych, za które można nawet trafić do więzienia.

a.

Kategorie

Źródło

di24.pl

Odsłony

2932

Era informatyzacji społeczeństwa prowadzi m.in. do odkrycia niezwykłych zastosowań komputerów, niekoniecznie legalnych, za które można nawet trafić do więzienia. Pewien pomysłowy 17-latek o imieniu Adrian postanowił założyć sobie "plantację" konopi indyjskiej w domu. Ponieważ uprawa tych roślinek jest nielegalna (jest stosowana przy wytwarzaniu marihuany), a rodzice również nie byliby zadowoleni widząc, że syn nie hoduje np. kaktusów, chłopak musiał jakoś ją zamaskować. Na miejsce uprawy wybrał więc... wnętrze obudowy komputera.

"Plantacja" była podłączona do prądu, jednak działający wewnątrz wentylator nie chłodził podzespołów komputera, tylko dostarczał konopi świeżego powietrza - informuje suwalska policja. Światło roślinkom dostarczała umieszczona w obudowie jarzeniówka, a wilgotność zapewniał słoiczek z wodą. W celu stworzenia odpowiednich warunków klimatycznych, a głównie zatrzymania ciepła w hodowli, Adrian wyściełał wnętrze obudowy aluminiową folią. Dwa dni temu, podczas przeszukania jego mieszkania, na trop "komputerowej plantacji" wpadła policja. Adrian trafił do policyjnej izby zatrzymań, a za uprawę konopi grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)

Komentarze

chudy (niezweryfikowany)

Ciekawe z jakiej paki przeszukiwali jego pokój ??
xxx (niezweryfikowany)

za to że wykrzesałby z tego max 10g które zjarałby szybko że nawet śladu nie by nie zostało chłopak będzie miał spierdolone zycie
Anonim (niezweryfikowany)

za dealerow by sie wzieli a nie za hobbystow... trzeba przyznac - calkiem estetyczna ta uprawa. Adrian - jestem z Toba
zork (niezweryfikowany)

celem folii nie bylo zatrzymanie ciepla tylko odbijanie swiatla :)
Lubo (niezweryfikowany)

Ktoś mi mówił, że to Destructor z forum.haszysz.com :( A wpadł przez swoją stronę, a której sprzedawał seedy White Widow.
Anonim (niezweryfikowany)

no Lubo przyznam ze troche przesadziłes z tym hasłem
Anonim (niezweryfikowany)

kolezko pamietaj o tym ze policja tez sobie lubi zajrzec na ta stronke!i co,teraz ktos ma Ci napisac "tak,to wlasnie ten koles ktory sprzedawal nasiona",zeby jeszcze chlopaczyne obciazyli za jakas forme handlu narkotykami?sam nie lubie tego tekstu,ale naprawde-pomysl zanim cos napiszesz,to nie forum onetu!
Anonim (niezweryfikowany)

Oni kurwa nie wpadli do niego dlatego ze było podejrzenie ze cos uprawia. Czytajce ze zrozumieniem!!! Za bardzo sie reklamował z tymi nasionkami, dawał wszedzie ogłoszenia. A uprawe wykryli przypadkowo. Jęsli nic mu wiecej nie udowodnią to dostanie tylko wyrok w zawiasach. 3maj sie Adrian...
Anonim (niezweryfikowany)

juz go obciążyli tym że "sprzedawał narkotyki przez internet" w innej wersji tego arytkułu tak widziałem
Eryf (niezweryfikowany)

Zbyt serio przyjął myśl przewodnią twórców programu high grow: "Legalna marihuana w komputerze":D:D:D:D Swoją drogą szkoda gościa
wnuczek_al_bina... (niezweryfikowany)

po przeczytaniu powyzszego postu bardzo sie zasmucilem i myslalem co mozna zrobic i wpadlem na pomysl akcji posrednio terorystyczno bombowo listowej czy jakiekolwiek, generalnie chodzi mi aby ZMUSIC bombami domowej roboty do zmiany prawa, aby za 2 roslinki nie wsadzali czlowieka do pudla wiec pomysl zaczerpnalem z -radykalnych akcji grup wyzwolenia zwierzat czy w obronie matki np. Earth First, kiedys czytalem na nieistniejacej stronie nocziemi.most.org.pl gdzie byly informacje typu jak dobierac sobie przyjaciol do akcji bezposrednich, produkacja srodkow wybuchowych itp. , nawet kiedys cos zrobilem ale dawno to bylo i juz nie pamietam, bylem jedno osobowa armia, dodam ze w wielkiej brytani akcje przez ruch wyzowlenia zwierzat sa wyjatkowo skuteczne i wiele naukowcow wycowalo sie z badan nad zwierzetami z obawy o troske swoich rodzin -tadeusz kaczynski teroryzowal USA przez wiele lat i doprowadzil do wydrukowania jego manifestu w new york times, pozniej go zlapali poniewaz jego brat rozpoznal manifest unbombera do pogladow tadeusza, czlowiek zyl w lesie i produkowal wybuchowe listy z zapalek Czy kilka bomb ktore by wysadzily cos jak np komisariaty czy domy panow oficerow zmienilyby cokolwiek ? Czy trudno zrobic bombe ;)? Nie chcialbym nikogo zranic jak np moj list by wysadzil dlonie w powietrze a tym bardziej zabil, bron boze to zbyt radykalne ;) w sumie to nie wiem Podziemna siatka przesladownych hodowcow konopi przesladowalaby i wysadzala i to moze doprowadzilo do zmainy prawa -mozna uprawic konopie legalnie refleksja nad ___
a.

-- a.
PinkFloyd (niezweryfikowany)

W sumie troche radykalne metody nie sadzisz? I co jesli to nic nie polepszy tylko pogorszy?
wnuczek_al_bina... (niezweryfikowany)

Tak, to jest bardzo radykalna akcja. Nie, sytuacja nie moze byc gorsza, bo teraz jest bardzo nie dobra a co dopiero kiedy moze byc jeszcze gorsza.Nie wyobrazam sobie gorszej. Dozywocie albo kara smierci za opalona lufke. W pelni sie zgadzam ze to bardzo radykalna akcja i osobiscie NIKOGO nie chcialbym skrzywdzic ale chcialbym wysadzic kilka komisariatow czy polski sejm. Rozpoczalem powyzszy temat, aby rozpoczac dyskusje nad innym rozwiazaniem problemu ucisaknych siewcow marihuany. PropaGANDA spoleczenstwa jest ok a wysadzanie jest wybuchowe.
MM (niezweryfikowany)

ciekawe za ile by ten kompuer sprzedał ;)
Lubo (niezweryfikowany)

On wpadł właśnie przez to że sprzedawał te nasiona, więc to żadna tajemnica.
zbakany krisu (niezweryfikowany)

szkoda chłopaka...wiem co to znaczy miec po dupie za posiadanie a co dopiero za hodowle.. i sprzedaz ! trzym sie ziomek
Zajawki z NeuroGroove
  • 6-APB
  • Pierwszy raz

Dobry nastrój, wolne mieszkanie - współlokatorzy na urlopie, ciekawość w związku z testem nowej dla nas substancji. Chęć miłego spędzenia czasu z A (19).

 

W TR znajdują się treści o charakterze erotycznym – uprzedzam, bo nie każdy lubi czytać :)

 

Zacznę od tego, że od dwóch miesięcy mieszkam w UK z dziewczyną. Zaraz przed delegalizacją udało nam się zakupić trochę groszków na 6-abp w promocji. Był piątek, A wcześniej wróciła do domu. Padł pomysł, by przetestować nową substancję. Postanowiliśmy się jeszcze godzinkę przed wszystkim zdrzemnąć, po krótkim odpoczynku obiad (pieczone ziemniaki z mięsem i cebulą) i znów godzinka odpoczynku, kawa itp. by nie wrzucać od razu po posiłku.

 

  • Metoksetamina
  • Pierwszy raz

Piątkowy wieczór, pusty dom i wielka ciekawość nowych doświadczeń.

Po dość długiej przerwie od eksperymentowania (ponad 3 miesiące) wywołanej nieprzyjemnymi doświadczeniami na benzydaminie i faktem iż ulubione dotychczas DXM zostało zbadane przeze mnie na wszystkie sposoby, że przestało na mnie robić jakiekolwiek wrażenie, postanowiłam spróbować czegoś innego.

  • Fluoksetyna

To była smutna sobota, miałam maksymalnego doła, siedziałam sama w domu. Postanowiłam to jakoś wyleczyć.

  • Marihuana
  • Muchomor czerwony
  • Przeżycie mistyczne

ciekawość eksperymentu, piątkowy wieczór, mój dom, łóżeczko, kołderka, medytacja

Wszystko to wydarzyło się około 4 i pół roku temu. Zafascynowany historią rytualnego używania na Syberii, dobrze mi znanego (chociaż od innej strony) grzyba, opisami przeżyć i danymi, z których wynika, że nie jest on, aż tak, śmiertelnie trujący, jak mi się zawsze wydawało, postanowiłem, że koniecznie muszę go spróbować. Był to wszystkim dobrze znany muchomor czerwony. Pewnego wrześniowego dnia zebrałem 7 czerwonych kapeluszy, zdekarboksylowałem je w piekarniku i schowałem na później.