Podlasie: zlikwidowano uprawę konopi indyjskich

Funkcjonariusze policji znaleźli ponad 130 blisko 3-metrowych krzaków konopi

Anonim

Kategorie

Odsłony

3427

Podlascy policjanci zlikwidowali kolejne uprawy konopii.

W jednej ze wsi koło Hajnówki, pod namiotem foliowym, funkcjonariusze znaleźli ponad 130 blisko 3-metrowych krzaków konopi.

Znaleziono również: opryskiwacze, nawozy, elektroniczny termometr z wilgotnościomierzem oraz około 20 gram suszu konopi indyjskich.

Właściciele posesji - 21-letni mieszkaniec Białegostoku i jego 44-letni ojciec - zostali zatrzymani do wyjaśnienia.

W połowie sierpnia, w ramach akcji "Mak Konopie 2001" tylko w Białymstoku ujawniono 10 upraw konopi indyjskich.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

kisiel (niezweryfikowany)

jebać police to co żę zlikwidowali konopie i tak jest tego pod dostatkiem <br>
Reapper (niezweryfikowany)

po przeczytaniu artykołow o marihuanie mozna wywnioskowac ze jest to narkotyk lecz to nie jest kur... prawda to jest kur.... gowno prawda ziolo jest zajeb... i zeby Ci co piszą takie głupoty na jej temat se przyjarali nie byli by przeciwnikami tej jakże pieknej roslinki :)
ziom z trk (niezweryfikowany)

Tą wypowiedza w prosty sposób hcialbym zaznaczyc(wraz z calym sqadem TRK) ze popieramy wszelkie dzalalmosci majace na celu ustanowienie legalizacji w Polsce. <br>Obeznani z tematem juz przez wiele lat,podtrzymując ten wspanialy zwyczaj degustacji Kanabis zawzetego od naszyh przodków,z pelna satysfakcja moge stwierdzic ze to juz niedlugo sie stanie.To co zostalo przez nas wszystkih zrealizowane w czasie dazenia do normalnosci <br>(Legalizacji Marihuany) jest oczywiste ze zakonczy sie zwyciestwem.Niewspominajac o tym ze zawsze bylismy gura,z tym ze teraz bedzie to przypieczetowane prawnie. <br>Niemozemy miec juz zadnyh watpliwosci,niezadajemy sobie pytania &quot;jak? &quot;lub &quot;czy? &quot; tylko kiedy?. <br>Odpowiadam- ze &quot;teraz &quot; i na &quot;zawsze &quot;. <br>Konczac ta wypowiedz (kierowana z centrum polski) dodaje- &quot;my &quot; bardzo istotnego &quot;+ &quot; do calego przedsewzecia. __TRK__ZAWSZE RAZEM_NA_LUZE_:))))___
balaganiarz (niezweryfikowany)

skoro gandzia dziala na choroby dotad uznawane za nieuleczalne,czemu te glaby,jelopy w sejmie nie zalegalizuja nam blantow???przeciez na calym swiecie sa doniesienia o zdrowotnych mozliwosciach ziola!!!!powinnismy ich przepedzic,a wladze oddac rozsadniejszym ludziom(ktorzy oczywiscie zalegalizuja trawe). <br> BLANTO-JARACZE LACZCIE SIE!!!!
martusia (niezweryfikowany)

moim zdaniem marichuana powinna byc zalegalizowana!!!! zakazany owoc zawsze kusi wiec jak by juz to nie bylo zakazane! wydaje mi sie ze przestepczosc tez by zmalała wtedy pały mogły by sie zajmowac takimi sprawami jakimi powinny czyli tymi naprawde grubymi!! a nie wsadzaja ziomkow za palenie a co gorsza za pomowienia co dla mnie jest naprawde smieszne!!!!
Woźny! (niezweryfikowany)

Maria Konopnicka To Moja Dziewczyna!!!! Kocham Marihuane! Jebać Policje Tylko Bóg Moze nas Sądzić ELO! Marihuane stwozyl Bog Stworzyl ją dla Ludzi Wiec Po Huj Gliniaze to nam Kradną POZDRO ZIOMYYYY YOoooooooooo
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

domek w lesie, nastawienie na doznania mistyczne, ukochana osoba jako współpodróżnik, kot i dwie osoby dbające o bezpieczeństwo w pobliżu

To miała być nasza druga przygoda z kwasem, ale pierwsza poważna. Poprzednia próba niecałe pół roku wcześniej była delikatna, nieśmiała i choć bardzo udana, to jednak czuliśmy, że to nie był Kwas przez duże K. Wzlecieliśmy wtedy na 100 µg ponad atmosferę, a chcieliśmy lecieć poza galatyki i poza znany nieboskłon. Uznaliśmy, że majówkowy wyjazd do domku w lesie będzie doskonałą okazją do głębokiego zaznania swojej Jaźni i swojego Wszechświata.

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Postanowaliśmy z kilkoma kumplami wybrać się na pierwszego w życiu grzybowego tripa. Starszy kolega polecił nam pewną miejscówkę w Bieszczadach. Było to w październiku. Mieliśmy do przejechania 250km więc wyjechaliśmy nad ranem. 0 6:00 dojechaliśmy na duży parking w samym sercu Bieszczad. Zabraliśmy wszystkie potrzebne rzeczy i wyruszyliśmy na polane. Nie minęło kilkanaście minut i zaczeliśmy zbierać pierwsze grzybki. Niestety temperatura okazała sie nieprzychylna (-2C) i wszystkie grzybki były czarne, przymrożone i rozpadały sie podczas zbierania.

  • Dekstrometorfan


SUBSTANCJA:Dekstrometorfan (DXM)

POGODA: neutralna

DOŚWIADCZENIA: trawa, bialko, grzybki

ZDARZENIE 1: niewiele ponad 200mg, ZDARZENIE 2:niewiele ponad 300mg.

DRAMATIS PERSONAE: ja, Duch Gaji i kolega K.S.

OTOCZENIE: mieszkanie, wieczór

NASTRÓJ: niezadeklarowany.




  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Obudziłem sie rano około godziny 9 u mojej byłej już(ufff) dziewczyny C, ogarnelismy mieszkanko, zjedlismy po jednej kanapce z twarogiem, popiłem około pół litrem soku porzeczkowego (inhibitor Mao<3) i czekalismy na naszego ziomeczka (B.) po niedlugiej chwili zapukał do drzwi i wszedł do nas z podekscytowanie i nastawieniem na przyjemny trip ( nigdy w zyciu nie brał zadnych narkotyków oprócz THC) spakowalismy wczoraj nazbierane kapelusze wolnosci i ruszylismy w strone przystanku autobusowego

Po około 5 minutach od wyjścia z autobusu od razu zajęliśmy się konsumpcją moich ulubionych łysic <3 Jakos inaczej zapamiętałem ich smak, był raczej łagodny i neutralny, teraz aplikacja kapeluszy wolności sprawiła mi lekki trud, lecz cała porcja zniknęła praktycznie na raz, zapita wodą (Jedynie mojej dziewczynie C.) sprawiło to delikatny trud, wypluła wszystko, lecz namówiłem ją do po prostu szybkiego połknięcia (hehehe). zaczynamy przechadzkę po lesie, mój ziomeczek (nazwijmy go B.) bardzo dobrze zna ten las, wiec idziemy w pewnym kierunku, czyli miejscem pogrzebu mojej i C.