Sprzedawał alkohol i narkotyki nieletnim

Policjanci z Mielna zatrzymali wczoraj 23-letniego właściciela sklepu spożywczego, podejrzewanego o sprzedawanie nieletnim piwa, wódki i marihuany. Policjanci ustalili ośmiu młodych nabywców mocnych trunków, którzy mieli od 13 do 17 lat.

Alicja

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

1133

Policjanci z Mielna zatrzymali wczoraj 23-letniego właściciela sklepu spożywczego, podejrzewanego o sprzedawanie nieletnim piwa, wódki i marihuany. Policjanci ustalili ośmiu młodych nabywców mocnych trunków, którzy mieli od 13 do 17 lat. Podczas przesłuchań przyznali, że Janusz K. sprzedawał im piwo, a raz nawet wódkę. Nieletni kupowali alkohol dla rodziny, kolegów, a także dla siebie. Według ustaleń policji Janusz K. poza sklepem miał też kilkakrotnie sprzedać marihuanę 17-latkowi.

- Za sprzedaż alkoholu nieletnim grozi mu grzywna oraz utrata zezwolenia na jego sprzedaż, a za handel narkotykami wśród nieletnich może zostać ukarany pozbawieniem wolności nawet do 10 lat - wyjaśniła Beata Gliszczyńska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. Janusz K. po przesłuchaniu przez prokuraturę w Koszalinie został zwolniony za poręczeniem majątkowym. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny i zakazał mu opuszczać kraj.

Mimo przeprowadzanych co jakiś czas akcji, np.: "Młoda Polska nie pije" czy "Alkohol - nieletnim dostęp wzbroniony", nadal w wielu sklepach osoby niepełnoletnie bez większych problemów mogą kupić napoje alkoholowe. Tylko w 2006 r. w naszym województwie policja odnotowała 144 przypadki nieprzestrzegania warunków ustawy o wychowywaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Jeszcze w tym miesiącu ma być realizowany kompleksowy projekt organizowany przez policję zachodniopomorską, którego celem jest również ograniczanie sprzedaży alkoholu nieletnim w naszym województwie.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kofeina
  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

Stan psychiczny: raczej zły, chęć uszczęśliwienia się Nastrój raczej neutralny, odprężenie Nastawienie pozytywne, poczucie : "I tak nic nie poczuję", W domu, wśród rodziny, głodny

Postaram się dokładnie odtworzyć moje myśli i to, co  robiłem.

Otóż pewnego sobotniego ranka obudziłem się w domku rodzinnym w Górach. Wyjechaliśmy na weekend, miałem masę wolnego czasu. W domu znalazłem opakowanie Claritine Active. Przeczytałem, że zawiera 120mg pseudoefedryny siarczanu. Stwierdziłem, że 2 tabletki to będzie odpowiednia dawka i zabrałem się do eksperymentalnej ekstrakcji. Przebiegała następująco:

  • Anadenathera peregrina



  • Substancja: yopo (Anadenathera peregrina)

  • Doświadczenie: mj, hasz, gałka muszkatołowa

  • S&S: w domu, z kumplem, wciągam tylko ja, całkiem pozytywny nastrój, ciekawość działania tryptamin, nastawienie na pozytywne przeżycia





  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Set: niepewność połączona ze stresem; Setting: dobra atomsfera, pokój kumpla, na kwadracie obecna jeszcze jego mama.

Jak wiadomo, na kumpli zawsze można liczyć, lecz kiedy Jaś zaproponował mi podczas jednego z moich wieczorków z minecraftem (tak, lubię klocki) nieznane mi kompletnie substancje, byłem nieco zdziwiony. Szybkie spojrzenie w przeglądarkę na frazy "kodeina" i "benzydamina" trochę mnie zaniepokoiło, gdyż z aptecznego stuffu nie zwykłem korzystać, ba, nie dopuszczałem do siebie myśli o wpierdalaniu tabsów. Wydawało mi się to poniżej mojego poziomu, jak widać mój poziom okazał się wiele niższy, niż sam miałem w zwyczaju sądzić, bo...

  • 3-MeO-PCP
  • Pierwszy raz

Samotnia w pokoju z przejściami do kuchni i salonu.

 

T=13:00

T+0:00         

Włączam Dead Can Dance.

Przy pomocy szydełka do dredów wsypuję do fajki odrobinę 3-meo-pcp i podgrzewam. Zapach przypomina palony plastik. Nie czuję żadnego działania dlatego ostrożnie łapię kolejne buchy. Nie chcę zajść za daleko. Czuję delikatny stan marihuanowego upalenia możliwe jednak, że to przez wczorajsze wieczorne jaranie. Smak topionych butelek pozostaje w ustach i gardle. 

T+0:15