Spektakularny sukces Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego

W ubiegłym tygodniu Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego rozbiła międzynarodową grupę przestępczą zajmująca się przemytem narkotyków na ogromną skalę.

Koka

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

943
Funkcjonariusze przejęli ponad tonę kokainy o wartości rynkowej ponad 500 mln złotych - poinformowała Wirtualną Polskę ABW. Jak informuje rzecznik prasowy ABW mjr Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska, przejęto dokładnie 1134 kg narkotyku. Jednocześnie zlikwidowano kanał przemytu kokainy z Ameryki Południowej przez Polskę do krajów Europy Zachodniej. Zatrzymano dziewięć osób, w tym przedstawicieli karteli kolumbijskich oraz członków grup przestępczych z Europy Zachodniej. Sukces operacji był możliwy - jak zaznacza Koniecpolska-Wróblewska - dzięki wielomiesięcznej współpracy z amerykańską służbą ds. zwalczania przestępczości narkotykowej (DEA) oraz policją kolumbijską. Na terenie Polski działania ABW wspierała Straż Graniczna. Nadzorujący śledztwo w tej sprawie Wydział X Prokuratury Krajowej w Warszawie przedstawił ośmiu osobom zarzut usiłowania wprowadzenia do obrotu środków odurzających w znacznej ilości. Siedmiu zatrzymanych zostało tymczasowo aresztowanych na trzy miesiące. Jeden z nich został zwolniony po wpłaceniu poręczenia majątkowego. Sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są dalsze zatrzymania.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

tolep (niezweryfikowany)
Pytanie od nieużywającego narkotyków zwolennika legalizacji - do hyperrealowych tubylców: taka jest cena detaliczna? Hurtowa?
Anonim (niezweryfikowany)
NIE!! pierwsze primo- w Polsce nie ma czystej kokainy drugie primo- cena za 20% torbe (0.5-0.8grama) koksu to ok.200- 300 zł i trzecie primo-ultimo - nikt Ci nie uwierzy, że nie ćpasz skoro wchodzisz na hyperreal ;p pzdr.
Kaśka (niezweryfikowany)
A tu się nie zgodzę. Też zaglądam na hyperreala a nie zażywam narkotyków
tolep (niezweryfikowany)
[quote=Anonim]NIE!! pierwsze primo- w Polsce nie ma czystej kokainy drugie primo- cena za 20% torbe (0.5-0.8grama) koksu to ok.200- 300 zł i trzecie primo-ultimo - nikt Ci nie uwierzy, że nie ćpasz skoro wchodzisz na hyperreal ;p pzdr.[/quote] Wisi mi to, w co kto wierzy. W życiu spaliłem ćwierć jointa i nawet chętnie bym sobie dalej poeksperymentował (ale ostrożnie, hehe) - tyle że jakoś obracam się w (nie)odpowiednim towarzystwie. A wyznaję liberalną zasadę, że chcącemu nie dzieje się krzywda. Wracając do meritum - znalazłem w międzyczasie dość dokładne raporty o ulicznych cenach narkotyków na świecie, uwzględniające zawartość kokainy w kokainie :)
qiuru18 (niezweryfikowany)
haha no beka jak w huj ...a i jeszcze ponad 500ml No wiadomo psiarnia musiała sobie dopisać sumę dla lepszego efektu Tak normalnie to 70zł za 1g trzeba wybulić Jak mnie to w kurvia że ludzie zajmujący się walką z narkotykami tak mało wiedzą o nich ...dobra nie piszę dalej bo się wkurzyłem i zaraz będę się zastanawiał czy marichuana jest z konopi
Anonim (niezweryfikowany)
Proponuję zastanowić się nad zasadami języka polskiego. Marihuana ma zbawienny wpływ na zdolności umysłowe, co w Twoim przypadku zaczyna chyba przynosić wymierne efekty. Jak zorientujesz się, że przeczytanie ze zrozumieniem dwóch zdań złożonych sprawia Ci problemy będziesz wiedział o czym piszę..
Anonim (niezweryfikowany)
Proponuję zastanowić się nad zasadami języka polskiego. Marihuana ma zbawienny wpływ na zdolności umysłowe, co w Twoim przypadku zaczyna chyba przynosić wymierne efekty. Jak zorientujesz się, że przeczytanie ze zrozumieniem dwóch zdań złożonych sprawia Ci problemy będziesz wiedział o czym piszę..
Anonim (niezweryfikowany)
Proponuję zastanowić się nad zasadami języka polskiego. Marihuana ma zbawienny wpływ na zdolności umysłowe, co w Twoim przypadku zaczyna chyba przynosić wymierne efekty. Jak zorientujesz się, że przeczytanie ze zrozumieniem dwóch zdań złożonych sprawia Ci problemy będziesz wiedział o czym piszę..
Anonim (niezweryfikowany)
Proponuję zastanowić się nad zasadami języka polskiego. Marihuana ma zbawienny wpływ na zdolności umysłowe, co w Twoim przypadku zaczyna chyba przynosić wymierne efekty. Jak zorientujesz się, że przeczytanie ze zrozumieniem dwóch zdań złożonych sprawia Ci problemy będziesz wiedział o czym piszę..
Anonim (niezweryfikowany)
@quiru18 Fakt,potwierdzam - nie błyszczysz. Oni sie lepiej znają na tej robocie nawet niż ty będąc dilerem :] Liczby sa hiperbolizowane świadomie,swego rodzaju prosta manipulacja dla przeciętnego zjadacza Faktu czy Super Expressu - przeczyta nie zastanawiając się nad treścią dla zabicia czasu w pracy/tramwaju itd.
Anonim (niezweryfikowany)
ja mam szt (gram) za 170 zł, bywają też po 200 zł. w hurcie myślę że za gram (przy takiej ilości) to nie więcej jak 50-100 zł
shar (niezweryfikowany)
z całego serca gratulujemy suck..cesu.
Anonim (niezweryfikowany)
czy ja sie nacpalem i nie umiem liczyc czy im wyszlo 500zł za gram?
h3 (niezweryfikowany)
a setki ton w nosach konsumentów
Anonim (niezweryfikowany)
jakie 70 zl debilu jak torba tj pol grama jest za 90 zl
qiuru18 (niezweryfikowany)
A no widzisz u Mnie jest kurwa za 70zł u ciebie diler pewnie VAT odprowadza to masz drożej Co jak co ale o budowie zdań gramatycznych ćpuny nie będą Mnie pouczać Gościu naucz się najpierw raz kliknąć w posta a nie 10 i zacznij się podpisywać chyba że nie umiesz do wpisz XXX to będę wiedział do kogo pisać
Anonim (niezweryfikowany)
A nie lepiej było by sprzedać te kokaine, pozwolic im pod warunkiem, ze z tego poł miliarda, powiedzmy 400-450 mln wplacili na budzet panstwa(min zdrowia, szpitale, problemy, armie, mswia itp) a 50 mln wzieli by dla siebie. A tak siedzą w wiezieniu( trza ich karmic) a dotego kokaina pojdzie do pieca( o ile mamy uczciwych gliniarzy) w co wątpie,, hehehe. Kryzys a nie oni bronia wolnym ludziom relaksu w XXI wieku, paranoja, Zgadzacie sie ze mną antki?
tolep (niezweryfikowany)
Legalna kokaina kosztowałaby w detalu nie więcej niż 10 zł za gram.
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo pozytywne nastawienie do nadchodzącego przeżycia. Radość z możliwości spróbowania LSD po raz pierwszy.

- Finally! Wreszcie, udało się!
- Ale co, o czym Ty gadasz?
- No, przeżyłem coś, czego od dawna zawsze chciałem.
- Człowieku, ja Ciebie totalnie nie rozumiem. Może wytłumaczysz?
- Okej. Usiądź. Opowiem Ci bajkę...
- Czy ja Ci wyglądam na dziecko?
- Nie... ale chciałeś, żebym wytłumaczył.
- No dobra, dobra, już. Gadaj. ,,Dawno, dawno temu..."
- Nie. Wcale nie tak dawno. Wczoraj.
- Ghhh... ,,Za górami, za lasami?..."
- Nie. U ziomka na działce.
- Co to, kurwa, za bajka jest?

  • Inne
  • Pierwszy raz

Spontan. Nastawienie: mieszanka wielkiego przerażenia z jeszcze większą ciekawością. Start: piwnica w bloku Z, przejście długą drogą, dom T. Nastój: dobry, lekko przestraszona. Otoczenie: najlepszy przyjaciel (T) i jego kumpel (Z).

Lato, upał, oczekiwanie na ukochanego (był w Irandii). Nagle dzwoni telefon. T, ogarnia mnie, że ma coś dobrego i że chce pokazać mi coś czego nigdy pewnie nie będę miała okazji przeżyć. Jeśli chodzi o jakie kowiek doświadczenie na tamten czas to mogę powiedzieć, że często piłam alko i popalałam papierosy, więc ciężko było mi od razu zgodzić się na to by spróbować lub nie. Ciekawość jak zawsze zwyciężyła, było koło 20.30 więc poszłam szybko z domu by nikt mnie nie zatrzymał.

  • 2C-P
  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Wieczór u kumpla, nastawienie psychiczne dobre.

Cóż, tę banię mogę z pewnością nazwać jedną z najciekawszych, o ile nie najciekawszą. 

Jak zwykle, dodam, że wiek: 18, 21, 21

No więc...

17:00 Zjadam porządny obiad, wiedząc, że może to być mój ostatni posiłek tego dnia, pakuję się - podstawowe kosmetyki, paczka szlugów, słuchawki, okulary, koperta z RC'kami, kurtka przeciwdeszczowa, bluza.

  • 4-HO-MIPT
  • Tripraport

Słoneczko, świetna pogoda, lasy, łąki, rowerek. Godzina wpadająca w wieczór. Chęć pooglądania widoczków ładnych.

Witam serdecznie.
Pragnę jedynie zaznaczyć z początku(gdyż jest to ważne dla S&S uważam),że  nie jest to moja pierwsza przygoda z tą substancją. Wcześniej zajadałem 12 mg po przeczytaniu jednego raportu z tejże witryny.  Również był rowerek, było cudownie i widoczki były piękne; ciepłe kolorki, pół fazy spędziłem na oglądaniu pól jęczmiennych bodajże. Tym razem spodziewałem się podobnego, no jednak nie.