Profesorowie leczą się dymem z marihuany

Brian MacLean, profesor kryminalistyki na Uniwersytecie York i Doug Hutchinson, profesor filozofii na Uniwersytecie Toronto, są jednymi z 1492 obywateli Kanady, którym ze względów medycznych wolno używać marihuany.

syncro

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl

Odsłony

1896
Brian MacLean, profesor kryminalistyki na Uniwersytecie York i Doug Hutchinson, profesor filozofii na Uniwersytecie Toronto, są jednymi z 1492 obywateli Kanady, którym ze względów medycznych wolno używać marihuany. Na to, by mogli użyć narkotyku w miejscu pracy, musiały wydać zgodę ich uczelnie. Cierpiący od lat na ciężkie zapalenie stawów MacLean czekał na decyzję uniwersytetu trzy miesiące, władzom Uniwersytetu Toronto zaś wydanie zgody zabrało równo rok. Jeszcze niedawno Brian MacLean chodził cichaczem na jointa na obrzeże uniwersyteckiego kampusu, dziś udaje się do specjalnie wentylowanego pomieszczenia. Kanada pozwala na używanie marihuany w celach medycznych od pięciu lat. Rząd hoduje konopie indyjskie w opuszczonej kopalni soli w Manitobie i sprzedaje lek wszystkim uprawnionym po 5 dol. kanadyjskich za gram.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

nazwisko?! (niezweryfikowany)

Gdzie mozna przeczytac o tym, na jakie choroby pomaga palenie marihuany? Interesuja mnie szczegolnie choroby stawow.
ta sama co u gory (niezweryfikowany)

sorry, zadalam pytanie zanim znalazlam odpowiedz w dziale medycyna na stronie hyperreala. jeszcze sie nie doszukalam tam tematub stawow, ale jest duzo do poczytania. dzieki.
zewsząd i znikąd (niezweryfikowany)

ja fazuję się gałką muszkatołową...yeah!
Bysy (niezweryfikowany)

dobra na pocztku zabawy z dragami ;)
Anonim (niezweryfikowany)

zostaw to.. dropsy i ziolo:]
Anonim (niezweryfikowany)

salvia!!!! uber alles....
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Spokojna, mało pogodna niedziela. Home alone, dużo czasu i pozytywne nastawienie.

13:10  -  3 saszetki tantum rosa, po ekstrakcji około 1,5g benzydaminy (ekstrakcja przeprowadzona przy pomocy szklanek, zimnej wody, strzykawki do odmierzenia precyzyjnej objętości wody, oraz 2 ręczników papierowych jako filtr). Cały proces przebiegł sprawnie. Prawie to co przy antku, tylko zamiast przefiltrowanej cieczy zbieramy osad z filtra.

+0:20  -  poki co nic wyrazistego, ale jestem bardzo pozytywnie astawiony, czekam. W międzyczasie wychodzę na balkon i odpalam papierosa. 

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie. Dobre samopoczucie. Wrażenie, że to będzie ciekawa noc. Dom: duży, zadbany...biały?

Wujek jednego z moich dobrych kolegów wyjechał i prosił go, żeby popilnował mieszkania przez 2 dni. 

 

To mogło oznaczać tylko jedno...

 

I na pewno nie chodziło o bezpiecznie pilnowane mieszkanie.

 

( Nie wiem, kiedy to było, ale dobrych kilka tygodni od tej pory. W zasadzie zapomniałem olbrzymią większość, już po przebudzeniu ( a także w trakcie :P ), więc chciałem sobie darować. Oczywiście, jednak zmieniłem zdanie i wszystko napisałem, ale dopiero dzisiaj. Rozmowy tak stworzone, żeby zachować ogólny klimat, który panował. )

 

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pierwszy raz

Puste mieszkanie, słoneczne, jesienne popołudnie

 

Chciałbym Wam opowiedzieć o tripie, który zmienił moje życie.

 

Faza 1 - Desperackie poszukiwanie pomocy

 

Nie wchodząc w szczegóły, od około 15 roku życia miałem problemy z emocjami, a kilka lat później przestałem je czuć, co przekształciło mój umysł w stu procentowy racjonalizm, a następnie doprowadzając do głębokiej depresji i problemów z uzależnieniami. Poprzez pomoc mam na myśli pomoc w odstawieniu używek i podniesienie jakości mojego życia.

 

Faza 2 - Przygotowania i zdobywanie wiedzy

 

  • Szałwia Wieszcza

Przebieg:

Siedzimy z K w pokoju i patrzymy na salvię stojącą na oknie, stwierdzamy zgodnie, że można dziś jej spróbować, bierzemy pakiecik z listkami i dosłownie ociupinkę ziółka (po jednym buchu ziółka nie czuć w ogóle tego okropnego smaku SD), nabijamy lufkę, spalamy po 2 buchy, czekamy 5 min i odpalamy naszą kochaną Lady S.