Witam! W sumie nie jestem nowy bo hyperreala i ng odwiedzam od kilku miesięcy ale dopiero dziś postanowiłem coś wyskrobać, tym bardziej że to mix:)
Senat Illinois zgodził się by uczniowie zażywali medyczną marihuanę na terenie szkół. Dokument trafi teraz na biurko gubernatora Bruca Raunera.
Senat Illinois zgodził się by uczniowie zażywali medyczną marihuanę na terenie szkół. Dokument trafi teraz na biurko gubernatora Bruca Raunera.
Senatorzy głosami 50-2 poparli ustawę, która umożliwi młodym ludziom korzystanie z medycznej marihuany w szkołach pod warunkiem, że nie będą jej palić i jej zażywanie nie będzie przeszkadzało pozostałym uczniom. Ustawa nazwana została Ashley’s Law, na cześć 12-letniej Ashley Surin z Schaumburga, która zachorowała na padaczkę podczas chemioterapii z powodu białaczki. Rodzice dziewczynki zaznaczyli, że wiele dzieci korzysta z medycznej marihuany w przypadku poważnych schorzeń, jednak nie mogą tego robić w szkołach. Przypomnijmy, że zgodnie z prawem Illinois w ramach pilotażowego programu medycznej marihuany osoby poniżej 18-go roku życia mogą brać ten środek w przypadku chorób zakwalifikowanych do programu. Do tej pory nie mogły jednak tego robić na terenie szkół.
Całe doświadczenie przeżyłem sam. Miasto-> Szczecin. Po powrocie do domu była tylko moja babcia. Lokacje-Centrum Handlowe Galaxy (byłem w kinie ;)), Centrum Handlowe Turzyn, Tramwaj nr. 8. Spacer po dzielnicy Gumieńce.
Witam! W sumie nie jestem nowy bo hyperreala i ng odwiedzam od kilku miesięcy ale dopiero dziś postanowiłem coś wyskrobać, tym bardziej że to mix:)
doświadczenie: tak
set&setting: jak na okoliczność pierwszej komunii co najmniej
Halloween, mój dom. Jestem bardzo ciekawa jak wygląda trip na mirystycynie.
Wiek: 19 lat (48 kg)
Ilość: 50 g (2 gałki) świeżo startych
Oczekiwania: Pierwszy raz- przeżycie mistyczne
Ludzie: koleżanka S. i koleżanka P., brat K.
Pierwszy dzień. 30.10.2011.
Wpakowałem się na imprezę z dziewczyną, na początku wlałem w siebie trochę alkoholu (całkiem sporo jak na mnie). Chciałem się także załapać na zioło, którego zapach unosił się w ubikacji, ale już wszystko poszło z dymem, kiedy zapytałem :)