Kanada: marihuana jako lek na ból

W Kanadzie nieuleczalnie chorzy będą mogli legalnie palić marihuanę. Hodowlą marihuany zajmie się rząd kanadyjski.

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP 10.04.2001

Odsłony

4077
Rząd Kanady zamierza wkrótce wprowadzić nowe przepisy, które nieuleczalnie chorym pozwolą na legalne palenie marihuany, działającej jako środek znieczulający. Dzięki temu prawu nie będą musieli oni cierpieć - powiedział kanadyjski minister zdrowia Alan Ross. Nowe prawo pozwoli również na prawne uregulowanie kwestii uprawy marihuany na terytorium Kanady. Będzie hodowana na specjalnych plantacjach, stale nadzorowanych przez państwo, a zbiór w całości kupowany przez Ministerstwo Zdrowia. Minister zdrowia zapewnia, że nowe prawo nie stanie się krokiem w legalizacji lekkich narkotyków w Kanadzie. Nowy przepis nie ma nic wspólnego z dotychczasowym prawem, które zakazuje trzymania i używania narkotyków. Siłą rzeczy nie może go też osłabić - powiedział Ross. Według ministra, stosowane obecnie metody leczenia przewlekle chorych nierzadko polegają na stosowaniu substancji niewskazanych do dłuższego użycia, stąd mogą być bardziej szkodliwe niż marihuana. W ciągu ostatnich 2 lat chorzy w Kanadzie bez problemu mogli uzyskać pozwolenie na używanie marihuany. W lipcu ub.r. jeden z kanadyjskich sądów wydał orzeczenie, w którym stwierdził, iż wydawanie takich pozwoleń nie może być powszechne i powinno być kontrolowane przez państwo. Zapowiedź kanadyjskich władz wywołała dyskusję w USA. Przedstawiciele amerykańskich władz już teraz zapowiedzieli, że nie zamierzają wprowadzać podobnego prawa w swoim kraju, a dowody o korzystnym działaniu marihuany - nawet użytej w medycznych celach - nie są przekonujące.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Mefedron
  • Retrospekcja

Kilkumiesięczna "zabawa" z RC

Wyjaśnienie osób i zdarzeń w pierwszej części czyli tu -> https://neurogroove.info/trip/moda-na-mefedron-vol1

 

Dzień po powrocie z urlopu zostałam zwolniona z pracy.

  • 25I-NBOMe
  • Miks

Zdrowie psychiczne i fizyczne w pełni w normie. Pokój z zasłoniętymi zasłonami, jedynym źródłem światła był zestaw lampek choinkowych misternie uwieszonych na ścianie. Muzyka zaczynała się od bardzo spokojnej (celtyckiej, dźwięki natury itp.), poprzez bardziej mistyczną (typu desert dwellers), powoli przechodząc w psytrance/trance, zachaczając o pink floyd, a dalej... nawet nie pamiętam. Było mocno. A, jeszcze jeden szczegół. W całym mieszkaniu znajdowało się 280 kolorowych nadmuchanych balonów.

(T)

O godzinie 16:00 spaliliśmy blanta. Zawierał on około 0,7g zielonego w sobie. Tuż po ostatnim buszku zarzuciłem 2mg nbome-25i. To samo zrobiło jeszcze 2 kumpli. 

 

(T +0:30)

Zielone wkręciło się nam galancie, rozkminiamy mnóstwo dziwnych i niekończących się tematów. Co chwilę słychać wybuch śmiechu, chichoty, ogólnie jest pozytywna faza. W ustach gorzko – cóż, do najsmaczniejszych nbome nie należy.

(T + 1:00)

  • Dekstrometorfan

DXM, pierwszy raz, 450 mg w tabletkach

Wcześniej – mj, haszysz, Psycolibe, LSD, extasy, amfetamina, kokaina

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Opuszczona budka leśniczego(miejscówka) Nocny mood

To był dzień jak codzień, zwykły poranek, szkoła i powrót do domu,

randomness