Porozmawiajmy o narkotykach. Konferencja na UZ

"Fakty, mity, spory wokół substancji psychoaktywnych" - to tytuł konferencji, która odbędzie się 8 czerwca na Uniwersytecie Zielonogórskim.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza
baks

Odsłony

311

"Fakty, mity, spory wokół substancji psychoaktywnych" - to tytuł konferencji, która odbędzie się 8 czerwca na Uniwersytecie Zielonogórskim. Organizatorem jest zielonogórski oddział Polskiego Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii oraz uczelniany Wydział Pedagogiki, Socjologii i Nauk o Zdrowiu

Okazją do debaty o narkotykach jest nadchodzący Międzynarodowy Dzień Zapobiegania Narkomanii, obchodzony 26 czerwca. Konferencja rozpocznie się o godz. 10, w poniedziałek 8 czerwca, na Uniwersytecie Zielonogórskim przy al. Wojska Polskiego (aula C).


Program



10:00 - Otwarcie konferencji

10:10 - Wykład: "Substancje psychoaktywne, fakty i mity" - prof. DSW Dorota Rybczyńska-Abdel Kawy, przewodnicząca PTZN w Zielonej Górze


10:30 - Wykład: "Aspekty prawne używania substancji psychoaktywnych" - podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik prasowy komendy policji w Zielonej Górze


11:00 - Debata: "Porozmawiajmy o życiu i używkach". Prowadzący: Robert Rejniak, wiceprzewodniczący Zarządu Głównego PTZN w Warszawie


12:30 - Wykład: "Program Candis, ale po co?" - Robert Rejnia



Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • Dekstrometorfan
  • Miks

Lekkie zmęczenie fizyczne jak i emocjonalne. Przez trzy dni gościliśmy u siebie ojca Kosmo i jego partnerkę. A, że goście to byli zabawowi to i lały się oporowe ilości browarów, a Akodin z Thiokodinem sypały się garściami. Mój organizm przyjął to nadzwyczaj dobrze, a nawet tego wyczekiwał, hehe. Nie mam swobodnego dostępu do ww. substancji. I bogu dzięki. Jedynymi efektami ubocznymi nadmiernego, bądź co bądź, eksploatowania organizmu, była lekka zgaga i niewyspanie, z powodu dzwięków wydawanych przez mojego teścia, kiedy śpi. Przypominają pracujacy kombajn. Decyzja o wrzuceniu tryptaminy była spontaniczna. Reasumując: stan fizyczny: 7 na 10, psychiczny: 9 na 10. Czułam kompletny luz i świadomość, że nic nie ciąży mi nad głową i pierwszy raz od jakiegoś czasu wszystko układa się po mojemu, nawet bez mojej ingerencji.

  Opisywany trip miał miejsce wczoraj, czyli trzeciego maja. Cały dzień (właściwie to tydzień) obfitował w dosyć intensywne przeżycia. Do tego w ostatnim miesiącu pobijam rekordy w częstotliwości jedzenia DXM w dawkach antydepresyjnych. A jak wielu z Was zdaje sobie sprawę, poprzeczkę zawiesiłam sobie wysoko. Ostatnim psychodelikiem jaki przyjmowałam było 2c-t-4 tydzień wcześniej, co w moim przypadku nie powinno mieć wpływu. Poprzednim razem przyjęłam 25 mg 4-aco-dmt i 300 mg DXM.

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nastawienie bardzo pozytywne, ekscytacja przed doświadczeniem, brak strachu przed nieznanym. Główne miejsca: Osiedle kumpla i okolice, las, park miejski, własne mieszkanie, centrum miasta.

Wstęp

Czekałem, czekałem... I się doczekałem, wszedłem w posiadanie tejże legendarnej substancji 16 grudnia, postanowiłem, że 18 rozpocznę tą podróż, która może wszystko odmienić... Dobra starczy tego pitolenia wstępnego, przejdę od razu do konkretów

18 Grudzień 2016 

T-1h(Godzina 9:00)

  • Pridinol


Substancja : chlorowodorek pridinolu


Produkt : Pridinol, firmy POLON , cena 5,60 zł za 50 tabletek


Dawka : od 5 tabletek. Przy 10 maxymalny HARDCORE


Poziom doświadczenia : thc, efedryna, (meta)amfetamina, kodeina, dextrometorfan, benzydamina, aviomarin, extasy, , karbamazepina, tramal, nikotyna, etanol, metanol, relenium ( plus inne wynalazki)

  • Marihuana

/ nazwa substancji: marihuana / poziom doświadczenia: raz na jakiś czas;) ostatnio kilka razy na dzień przez 6 dób / dawka: pół gieta na 4 osoby / metoda: lufka / set&setting: plaża, noc, dopita reszta wódeczki, nuda, las nieopodal, czyt. nadzieja na fajne wkręty /