Armia litewska chce sprawdzać, czy poborowi biorą narkotyki

Na Litwie 50 proc. młodych ludzi zażywa narkotyki. Czy litewska armia to wyplewi?

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza 14.03.2001

Odsłony

2062
Od końca kwietnia litewscy żołnierze będą poddawani obowiązkowym testom na obecność w organizmie narkotyków - zadecydowało litewskie ministerstwo obrony narodowej

Władze nie wiedzą, jak walczyć z burzliwie rozprzestrzeniającą się plagą narkomanii wśród młodzieży. Według badań socjologicznych ponad 25 proc. gimnazjalistów regularnie zażywa narkotyki. Nieregularnie - aż połowa. Testy na obecność narkotyków pierwsze zaproponowało ministerstwo oświaty, jednak pod wpływem ostrego sprzeciwu młodzieży i jej rodziców oraz niektórych pedagogów ministerstwo chce wycofać się z tego pomysłu. Protestujący uważają, że uczeń, u którego wykryje się w organizmie narkotyki, będzie dyskryminowany przez większość nauczycieli.

Również do armii trafia coraz więcej narkomanów. Generał Jonas Kronkaitis, głównodowodzący wojska, podkreśla, że narkomania w wojsku nie jest jeszcze poważnym problemem, ale coraz częściej zdarzają się wypadki ucieczek z koszar młodych żołnierzy na głodzie w poszukiwaniu narkotyków. Generał twierdzi, że testy mają być środkiem zapobiegawczym, proponuje więc, aby testować poborowych jeszcze przed powołaniem do wojska. Szef wojskowej służby medycznej pułkownik Laurinas Bakaitis uważa natomiast, że testy należy przeprowadzać dopiero po wcieleniu do wojska, a narkomanów odsyłać na leczenie. - Inaczej poborowi chcący uniknąć służby wojskowej będą napychali się narkotykami jeszcze przed stawieniem się na komisji - uważa Bakaitis.

Minister obrony narodowej ostateczną decyzję o wprowadzeniu testów podejmie jeszcze w tym miesiącu.

Jacek J. Komar

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo pozytywne nastawienie w stosunku do nadchodzącego tripa. Sam w mieszkaniu.

Zakładam swoje ulubione bokserki z myszką Miki.
Czuję się taki męski.
Jestem w nich niczym superbohater.
Narkotyk już powoli wchodzi. Stopniowo zaczyna mnie smyrać swoimi niematerialnymi mackami po odbycie świadomości.
Tra ta ta, muzyka gra
Skaczę. Skoczno mi.
Podaj mi moje sandały,
Znaczy narty. Ale bym chciał w stanie upojenia deksem
Wyjebać się na nartach. Achhh.
Czuję się jak Adam Małysz.

  • Metkatynon

substancja: metkatynon z paczki Acataru, otrzymany w chłodzonej reakcji z KMnO4 w occie. Zażyty doustnie.

wiek i doświadczenie - 19 lat, doświadczenia różne i liczne, jeżeli to istotne, to w dziedzinie stymulantów używałem amfetaminy, efedryny i polskich piguł.

s&s: dom, komputer, praca z ojcem, dzień przed wyjazdem, humor dopisywał.

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Względnie dobre

PORA STRAWIĆ TO INACZEJ

Od mojego ostatniego wrzutu dekstrometorfanu minęło 10 dni i można rzec, że pewne rzeczy się ułożyły, wskoczyły na swe miejsce. Zachowuję trzeźwość, tak jak zamierzałem. Zabawa w świadome śnienie + medytacja + joga dają naprawdę zajebiste efekty. Może nawet za dwa miesiące opiszę co i jak się zmienia, oddając cześć tradycyjnej i zdrowej metodzie na zwiększanie świadomości- zwyczajnej kontemplacji. Dziś jednak mam w planach "naprawić" błędy sprzed kilku dni.

  • Bad trip
  • Benzydamina

Swój pokój, nastawienie neutralne, postanowiłem dać szansę tej substancji po przeczytaniu i usłyszeniu wielu zarówno pozytywnych jak i negatywnych opinii. Człowiek uczy się na błędach.

Była sobota - dzień wolny od pracy i uczelni, moja dziewczyna wyjechała do swojego rodzinnego miasta na weekend, ze znajomymi postanowiłem się nie umawiać. O benzydaminie usłyszałem już dawno, kilku moich kumpli jest nią zachwyconych, co miało poniekąd wpływ na chęć spróbowania jej. Zakupiłem opakowanie saszetek (10 sztuk) Tantum Rosa, z czego 3 poddałem ekstrakcji. Reszta po tripie wylądowała w koszu. 

randomness