Paracetamol jak dopalacze? Młodzi ludzie odurzają się środkami przeciwbólowymi

Kiedyś poza apteką można było kupić około 20 rodzajów leków. Teraz jest ich aż 3 tysiące. Wśród nich są środki przeciwbólowe, którymi odurzają się małoletni i rywalizują: kto zażyje więcej

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Gazeta Wrocławska
Małgorzata Fedorowicz (aip)

Odsłony

6824

Kiedyś poza apteką można było kupić około 20 rodzajów leków. Teraz jest ich aż 3 tysiące. Wśród nich są środki przeciwbólowe, którymi odurzają się małoletni i rywalizują: kto zażyje więcej.

Dawniej, aby mieć tzw. odlot, nastolatki wykupywały dostępne tylko w aptekach lekarstwa na kaszel i katar, które zawierają pseudoefedrynę lub kodeinę, uznane za substancje psychoaktywne. Proceder ten, choć zgubny dla młodych ludzi, trwał latami, gdyż farmaceuci mieli związane ręce. Jednak 1 lipca br. to się radykalnie zmieniło. Weszło bowiem w życie rozporządzenie, które zabrania sprzedaży tych środków osobom poniżej 18. roku życia. - Farmaceuta ma obecnie prawo zażądać od kupującego dowód osobisty, a jeśli ktoś odmówi jego pokazania, może leku nie wydać - wyjaśnia Marek Tomków z apteki Na zdrowie w Oleśnie, członek Naczelnej Rady Aptekarskiej. - Ale to nie wszystko. Może to zrobić nawet wtedy, gdy ta osoba jest już pełnoletnia, ale farmaceuta np. na podstawie jej zachowania dojdzie do wniosku, że syrop czy tabletki zostaną użyte w innym celu niż medyczny.

To jest duża zmiana, ale życie pokazuje, że konieczne są dalsze. Ledwo bowiem problem z łatwym dostępem do pseudoefedryny został rozwiązany, dopiero co nasze państwo zaczęło sobie radzić z inwazją dopalaczy, a już pojawił się nowy zgryz. Dzieci odkryły, że silne doznania mogą też wywoływać inne tabletki przeciwbólowe i teraz po nie zaczęły częściej sięgać - W internecie pojawiła się gra pn. Paracetamol Challenge, która dotarła do nas z Zachodu i polega na tym, że nastolatki rzucają sobie wyzwanie: kto weźmie największą toksyczną dawkę paracetamolu - opowiada Marek Tomków. - Nie zdają sobie sprawy, jak bardzo igrają z życiem. Że można przecież nieodwracalnie uszkodzić sobie wątrobę, zapaść w śpiączkę.

Takim praktykom sprzyja sytuacja. Otóż środki uśmierzające ból, podobnie jak 3 tys. innych leków, można bez problemu kupić w hipermarketach, sklepach osiedlowych, na stacjach benzynowych, w kioskach czy na poczcie. I Polacy z tego chętnie korzystają. Z raportu dla Reckitt Benckiser wynika np., że rocznie kupujemy poza apteką 489 mln tabletek. - Tymczasem jest to podwójnie niebezpieczne, bo, po pierwsze, leki przeciwbólowe wprawdzie noszą różne nazwy, ale często zawierają tę samą substancję chemiczną, więc łatwo o przekroczenie dopuszczalnej dawki - ostrzega dr Rajmund Miller z Nysy, poseł PO, członek sejmowej Komisji Zdrowia. - Po drugie inspektor nadzoru farmaceutycznego nie może sprawdzić, gdzie hipermarket czy stacja paliw zaopatruje się w leki, czy mają one odpowiedni termin ważności ani czy są właściwie przechowywane, gdyż w ogóle nie ma on prawa ich kontrolować. Niepokoi zwłaszcza fakt, że w wielu sklepach każde dziecko może łatwo sięgnąć po tabletki. - W Castoramie środki owadobójcze są przechowywane w zamkniętej szafce, tymczasem w pewnych drogeriach aspiryna leży sobie na półce, 40 cm nad podłogą, a w sklepach innej sieci leki leżą obok słodyczy - dodaje Tomków. - To nieporozumienie. 

Oceń treść:

Average: 6.3 (6 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

<p>Gazeta wrocławska specjalizuje się w w ypisywaniu takich głupot.</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Powój hawajski

Chociaż minęło już sporo czasu od tamtej jazdy pamiętam ją w miarę

dokładnie (tzn. te momenty, które pamiętam : )) Zacznę od tego, że

nasiona kupiłem w Budynku AR w Krakowie (ktoś dał ten namiar w

komentarzach do opisu powoju). Zowią się Heavenly Blue i jest ich 3 g

w opakowaniu (90-100 szt.), cena 2,20. Wysypałem zawartość trzech

paczek do młynka do kawy. Niestety młynek okazał się za cienki, a

nasiona za twarde, więc zalałem je wrzątkiem (nie w młynku of

  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Tego dnia oglądałem, przepiękny zachód czerwonego słońca. Opisane zdarzenia mają miejsce parę godzin później. Całą podróż odbywałem w łóżku.


1.Ogólnie

Doświadczenie to było punktem kulminacyjnym w przygodzie z wymienionymi wcześniej substancjami. Cykl 4 podróży został przebyty w celu zapoznania się ze światem psychodelii, odkrycia siebie, przeżywania ekstazy literackiej podczas przelewania na papier wizji spisanych wierszem bezpośrednio podczas trwania tripu.

  • Marihuana


Nazwa substancji : Canabis indica


poziom doświadczenia użytkownika : srednio, raz na tydzien,dwa tyg od 1 roku

"set & setting" : nie palilem miesiac czasu, wczesniej raz na tydzien to bylo minimum , srednio 2-3 razy na tydzien , obiecalem sobie ze nie bede palic do piatku , zlamalem przysiege i zapalilem w poniedzialek ( 4 dni przed obiecana data)



Wszytsko zaczelo sie tak :


LSD

  • 1P-LSD
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Wolna chata, rodzice nad morzem

Trip raport bardziej dla siebie, żebym mógł na starość poczytać co odpierdalałem w młodości.

randomness