Cela dla dealera

Wycinek z "Życia" dotyczący znowelizowania ustawy narkotykowej.

Anonim

Kategorie

Źródło

Życie (22 IX 2000)
Maria Sobieszczanska, Magdalena Rubaj

Odsłony

3722

Cela dla dealera


Za posiadanie narkotykow wiezienie lub skierowanie na przymusowe leczenie

Poslowie postanowili: w Polsce ma obowiazywac calkowity zakaz nie tylko handlu, ale i posiadania narkotykow. Nie bedzie mozna - tak jak dotad - miec nawet malej ich ilosci "na wlasny uzytek". Teraz sprawa zajmie sie Senat.

Lobby zwolennikow legalizacji narkotykow nie jest jeszcze w Polsce silne - wprowadzenie kar za posiadanie narkotykow nie wywolalo wiekszych sprzeciwow w Sejmie. Za karami glosowalo az 387 parlamentarzystow, przeciw bylo tylko 18.
Jak mowia inicjatorzy zmian, nowe prawo pozwoli rzeczywiscie scigac handlarzy narkotykow, ktorzy dotad byli praktycznie bezkarni. Posiadanie niewielkiej ilosci uzywek na wlasny uzytek nie bylo bowiem karane. - Wprowadzenie calkowitego zakazu posiadania narkotykow zlikwiduje furtke, z jakiej dotad mogli korzystac dealerzy - tlumaczyl Zbigniew Wawak (AWS--ZChN).
Tylko poslowie UW chcieli oslabic restrykcyjnosc ustawy - proponowali, by nie karac osob uzaleznionych, przy ktorych znaleziono drobne ilosci srodkow odurzajacych. Ich zdaniem w takich przypadkach sad powinien odstepowac od wymierzenia wyroku i kierowac narkomana na leczenie odwykowe.
- Sady w Polsce dzialaja powolnie. Czy przeglosowanie tej poprawki nie spowoduje, ze walka z handlarzami bedzie trwac bardzo dlugo? - pytala Joanna Fabisiak (AWS). W koncu poslowie dali sie przekonac i odrzucili propozycje unitow. Uznali, ze w nowej ustawie znajduje sie juz zapis umozliwiajacy wysylanie osob uzaleznionych na przymusowe leczenie.
Choc wsrod poslow nowe prawo nie wywolalo kontrowersji, wzbudza spore obawy wsrod organizacji pomagajacych narkomanom. Przedstawiciele Monaru boja sie, ze zamiast leczyc uzaleznionych, bedzie sie ich teraz zamykac w wiezieniach.
Sedzia Krzysztof Petryna, wiceprezes sadu dla miasta stolecznego Warszawy, uspokaja, ze sady zawsze inaczej traktuja handlarzy narkotykow i osoby uzaleznione. Z nowelizacji zadowolona jest takze policja. Funkcjonariusze zapewniaja, ze potrafia odroznic narkomanow od dealerow. I teraz, po zmianach, beda mogli handlarzy karac.
- Dealerzy pracuja calkiem jak dostawcy pizzy, dowoza swoim klientom narkotyki na telefon. Ale zawsze maja przy sobie niewielka, "bezpieczna" ilosc uzywek, wiec pozostaja bezkarni - mowi podinpektor Andrzej Adamczak ze stolecznej policji.


Kary za narkotyki

- Do 3 lat pozbawienia wolnosci grozi tym, ktorzy nielegalnie produkuja narkotyki. Wiecej niz 3 lata odsiedza jednak za kratami osoby, ktore wytwarzaja duze ilosci tych srodkow i czerpia z tego zysk,
- co najmniej 5 lat wiezienia grozi za przemyt narkotykow,
- 10 lat moze wymierzyc sad za handel "srodkami odurzajacymi, substancjami psychotropowymi, mleczkiem makowym lub sloma makowa",
- do 10 lat grozi osobie, ktora naklania do zazywania narkotykow,
- od roku do trzech lat wiezienia, ograniczenie wolnosci albo grzywna to kary za nielegalne posiadanie narkotykow. Jednak zamiast do zakladu karnego, sad moze skierowac narkomana na przymusowe leczenie.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Lophophora williamsii (meskalina)






Zbigniew Drozdowicz

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Retrospekcja

Od A do Z, prawie w każdej okoliczności zdarza mi się zapalić, jak to nałogowemu.

Paliłem ją zawsze, kiedy czułem się samotny. Na początku dawała taki miły masaż ciała, głowa stawała się jakby napęczniałym balonem przyjemności, ciało rozchodziło się w takiej ekstatycznej fali spokoju, stawało delikatne i miłe. Każde zapalenie wiązało się z szybciej bijącym sercem ( z podjary) jeszcze przed wzięciem pierwszego bucha. Potem kopcenie lufki i ściąganie mini chmurek... tak to było na początku. Jedna czy dwie lufki potrafiły mnie już tak zapierdolić, że miałem ostre i w chuj kolorowe wizje po zamknięciu oczu.

  • 25B-NBOMe
  • Przeżycie mistyczne

Siedzę samemu w pokoju, średnio intensywne światło podwieszone do sufitu. Chęć spróbowania substancji psychoaktywnej cięższego kalibru. Ciekawość. Pozytywne nastawienie do tego co ma się wydarzyć, ale bez świadomości, że będzie powiązane z mistycyzmem.

Objaśnienie:

Tripper – wiek < 30. Umysł analityczny. Programista. Aktywny sportowo tryb życia.

Wzrost 173cm, ok. 65kg.

JA – świadomość, byt, niematerialny, mistyczny, duchowy ja.

X – kolega, który przekazał mi blister oraz poinformował o występujących doznaniach.
Jak się później okazało, nie do końca poinformował mnie o silnych przeżyciach mistycznych/duchowych, ale wszystko jak najbardziej działo się pozytywnie.

Wiek i waga: 18 lat :) 60 kg

Doświadczenie: Alkohol, Nikotyna, MJ, teina, DXM, tatarak.

Substancja: 375mg DXM ,czyli 25 tabletek Acodinu

Set&Setting: Nastrój średni, lekki ból głowy, lekkie podekscytowanie zwiększoną dawką DXM, pełny żołądek. Chęć na coś ciekawego. Zima,południe.

randomness