PsychoNAUKA: Neuroplastyczność a substancje psychodeliczne

Badania przeprowadzone nad szczurami i muchami pokazują, że środki psychodeliczne mogą mieć potencjał pobudzający procesy neuroplastyczności mózgu. Zatem modyfikacja umysłu może nastąpić również na poziomie fizycznym i być trwała po całkowitym usunięciu środka z organizmu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Biała Dama na podst. Science Daily

Odsłony

573

Abstrakt:

Badania przeprowadzone nad szczurami i muchami pokazują, że środki psychodeliczne mogą mieć potencjał pobudzający procesy neuroplastyczności mózgu. Zatem modyfikacja umysłu może nastąpić również na poziomie fizycznym i być trwała po całkowitym usunięciu środka z organizmu.

Treść:

Substancje psychodeliczne, w szczególności DOI, DMT czy LSD stymulują neurony do budowania nowych rozgałęzień i łączenia się z sąsiednimi neuronami. Czyli nie powstają nowe komórki nerwowe, ale zmienia się sieć połączenia neuronów, a w konsekwencji trasy i metody przesyłu informacji. Dominująca dotychczas interpretacja źródeł depresji zakładała, że przyczyną jest zaburzenie równowagi chemicznej mózgu, ale nie jego struktury fizycznej. Zważywszy jednak na to, że ostatnie badania nad depresją wskazują, że może on być wynikiem fizycznych zmian struktury mózgu (zmniejszenia liczby wypustek komórki nerwowej w korze przedczołowej), nowe odkrycia mogą otworzyć nam drogę do nowego spojrzenia na depresję i metody jej leczenia. Co więcej, okazuje się, że podobne zmiany w mózgu notowano w przypadku innych schorzeń takich jak zaburzenia lękowe, zespole stresu urazowego czy uzależnień.

Badań na ludziach nie przeprowadzono. David E. Olson, profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego, twierdzi, że badania przeprowadzone na muchach i szczurach, pokazują, że ten mechanizm zachował się w organizmach rozwijających się w różnych gałęziach ewolucyjnych przez miliony lat. Zatem prawdopodobnie wystąpi również u człowieka. Zbadanie i zrozumienie zasad pobudzania rozrostu sieci neuronalnej przez środki psychoaktywne może prowadzić do nowej generacji leków, które nie muszą być psychodelikami. Wystarczy, że będą korzystały z tego samego mechanizmu.

<em>oprac. Biała Dama</em>

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)

Komentarze

endotherawaryjny (niezweryfikowany)

fajne, nie chce się czepiać, zwłaszcza że każdy psychonalta to wie, ale ta neuroplastycznosc to taka Rosyjska ruletka. Jest niezależna od mózgu i można sobie przypadkiem wytworzyć połączenia części mózgu które nawet nie powinny o sobie wiedzieć.
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Miejsce: drewniana dacza w Roztoczańskim Parku Narodowym nieopodal Zamościa. Czas operacyjny: Godzina 15.00, piękna złota jesień.

Pocahontas atakuje

 

Miejsce: drewniana dacza w Roztoczańskim Parku Narodowym nieopodal Zamościa.

Czas operacyjny: Godzina 15.00, piękna złota jesień.

 

  • Kodeina


Bardzo mi sie wczoraj nudzilo...do tego starszych nie

bylo,mama mialam wrocic pozniej niz zwykle a tatka tesh nie

bylo :)



Chodzilam po calym domq i kombinowalam cio by tu

wrzucic... wiedzialam ze beda to jakies leki...mam w domu

prawie cala apteke:) niestety nie bylo nic z rzeczy

opisywanych w neurogroove wiec musialam szukac "pomocy"

na #... (irc)

  • Marihuana


Substancja:

Marihuana bliżej nieokreślonego pochodzenia.



Doświadczenia:


mj i hasz wiele razy, amf i meth spróbowałem, xtc, grzyby cubensis, san pedro, salvia, trochę aptecznych specyfików i ronson swojego czasu (ech, ta młodość...), CLONAZEPAM parę razy (zaznaczam, bo może mieć to wpływ na opisywane doświadczenie). Do wszystkiego podejście eksperymentalne (poza mj ofkoz:). Ostatnimi czasy przystopowałem i staram sie żyć w trzeźwości (po pewnym grzybowym bad-tripie, ale to już inna historia...)


  • Grzyby halucynogenne

Zdarzyło się to kilka dni temu. Konkretnie trzynastego października, w

mieszkaniu osoby D (chciala zostac anonimowa a jest mi to dosc bliska

osoba). Z pozoru miało to być inicjacyjne grzybienie jej w konkretnej ilości

(40 sztuk). O ironio, chciałem z nią przy tym być wiedząc że mnie grzyby nie

czeszą w sposób znaczący. Nawet dzień

wcześniej wygłaszałem Mancie alias Lwu, że utarta kontroli nad grzybami to

raczej cecha osobowościowa niż coś dotyczące każdego i że mnie nigdy to nie