Narkotyki miały trafić do uzdrowisk

Policjanci z CBŚ przejęli rekordową ilość amfetaminy i marihuany - prawie osiem kilogramów. Towar miał trafić do miejscowości uzdrowiskowych.

Koka

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Kraków

Odsłony

1234
Policjanci z CBŚ przejęli rekordową ilość amfetaminy i marihuany - prawie osiem kilogramów. Towar miał trafić do miejscowości uzdrowiskowych. To była wspólna akcja policjantów z CBŚ, KP w Bieruniu na Śląsku i KM w Nowym Sączu. Zatrzymano 26 - letniego mężczyznę, w jego mieszkaniu policjanci znaleźli 7,5 kilograma amfetaminy i pół kilograma marihuany. Policjanci rozpracowywali mężczyznę od pewnego czasu. Ustalili, że narkotyki miały trafić do miejscowości uzdrowiskowych na Śląsku i w Małopolsce, takich jak Krynica Zdrój czy Muszyna. Ilość narkotyków została szczególnie zwiększona w okresie trwających ferii. Dobrej jakości marihuana tzn. skun i amfetamina były porcjowane. Z tej ilości narkotyków można było wytworzyć około 80 tys. działek. Szacuje się że wartość narkotyków to około 350-400 tys. złotych. Zatrzymany mężczyzna jest mieszkańcem Śląska. Przedstawiono mu zarzut posiadania narkotyków, za co grozi do 8 lat więzienia. Policjanci prowadzący śledztwo traktują sprawę jako rozwojową i przewidują w najbliższym czasie kolejne zatrzymania.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

adventure (niezweryfikowany)
"Szacuje się że wartość narkotyków to około 350-400 tys. złotych" ja pierdole ale oni grubo szacują 30*500=15000 30*7500=225000 =240000 za huja by za tyle nie sprzedali hurtowych ilości ;];] ps: mam problem z przepisaniem obrazka przy rejestracji na forum, po prostu się nie wyświetla. Próbowałem pod IE tez nie działa. Co mam zarobić?
w (niezweryfikowany)
spróbuj inną przeglądarką. firefox? opera? chrome? pokombinuj. albo klikaj odswież aż sie pojawi obrazek. albo co. tez kiedyś miałem ten problem wkoncu sie udało. pozdro
wyepka (niezweryfikowany)
Tylko i wyłącznie google chrome
Anonim (niezweryfikowany)
google chrome daje rade
Anonim (niezweryfikowany)
14
Anonim (niezweryfikowany)
Dobrze że chociaz dobrej jakości ta gandzia
Anonim303 (niezweryfikowany)
panowie policjanci na pewno docenią po godzinach...
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Byl rok 1997 albo 98, mialem wtedy 17 lat i jak każdy w tym wieku

lubiłem imprezki (piwko, wódeczka, muzyczka). Do tego

czasu "zagadnienie" palenia marihuany a rzczej skuna, nie był mi znany.

Ale z czasem zmądrzałem i postanowiłem zabakać.

W tajniki tego "sportu" wprowadził mnie brat który już wcześniej jarał.

Na miejsce mojej inicjacji wybraliśmy działkę kumpla. Nabyliśmy sztukę

materiału i wyjechaliśmy. Na miejscu bez zbędnych ceregieli zabraliśmy

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Piękny dzień, nastrój doskonały, nic dodać, nic ująć.

Ok. 17 wyjrzałem za okno, widząc piękny dzień postanowiłem zjeść wszystkie pozostałe w mojej szufladzie kartony, dokładnie pięć papierków z blotterka z klasycznym nadrukiem z hoffmanem rowerzystą, Słońcem i Księżycem po dwóch stronach. O 18:30 będąc w drodze na miejsce zjadam wszystkie papierki. Mam mało czasu, chcę zrobić ognisko, potrzebuje dużo drewna a wkrótce zmierzcha, pedałuje więc szybko. Moim celem jest podmiejski las w którym krążąc przez chwile znajduje miejsce i gorączkowo zaczynam zbierać drewno. Niepokój który czasami pojawia się przy wejściu jest tym razem silniejszy.

  • Kodeina

Jak zwykle - w samotności (narzeczona śpi za ścianą), godziny wieczorne, koniec tygodnia (najczęściej piątek). W domu gra cichutko tylko radio, światła przyciemnione, ogrzewanie ustawione na około 21 stopni. Nastawienie - jak zwykle przy okazji weekendu, bardzo dobre. Przecież skończył się cały tydzień pracy.

To nie będzie "zwykły trip raport". Wolałbym, żeby traktować ten tekst jako zbiór ogólnych doświadczeń w związku z zażywaniem kodeiny, które zostaną zamknięte w pewnym schemacie, który sobie przyjąłem. Najpierw fajnie by było, żebyście się bardzo ogólnikowo ze mną zapoznali, a dopiero wtedy przejdę do bodaj najważniejszej części tego tekstu. Jestem ciekaw, czy administracja uzna to za publikację nadającą się na NG - jak nie, to nie. Robię to pro publico bono, więc szczególnie żal mi nie będzie. Przejdźmy do rzeczy.

  • AM-2201
  • Bad trip
  • Odrzucone TR

Nastawienie pozytywne i zbliżające się wakacje.

 

Godzina: 16:00

Razem z ziomkiem wychodzę ze szkoły wszystko ogarnialiśmy i ruszamy do lasku. Słonecznie, byłem wtedy jeszcze początkujący jeżeli chodzi o MJ, worek dosyć dobry pachnie na kilometr.

Godzina: około 17:00

Nakówam 1 lufę palę palę, i po chwili wjazd na głowę, nawet miło było na początku ale jak zajaraliśmy jeszcze lufę nie wiedziałem co jest pięć. Pamiętam że stałem i jakbym zasnął na stojąco, strasznie mnie zmuliło. Posiedziałem jeszcze trochę z kumplem i poszedłem w stronę przystanku.

randomness