Narkotyki miały trafić do uzdrowisk

Policjanci z CBŚ przejęli rekordową ilość amfetaminy i marihuany - prawie osiem kilogramów. Towar miał trafić do miejscowości uzdrowiskowych.

Koka

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Kraków

Odsłony

1225
Policjanci z CBŚ przejęli rekordową ilość amfetaminy i marihuany - prawie osiem kilogramów. Towar miał trafić do miejscowości uzdrowiskowych. To była wspólna akcja policjantów z CBŚ, KP w Bieruniu na Śląsku i KM w Nowym Sączu. Zatrzymano 26 - letniego mężczyznę, w jego mieszkaniu policjanci znaleźli 7,5 kilograma amfetaminy i pół kilograma marihuany. Policjanci rozpracowywali mężczyznę od pewnego czasu. Ustalili, że narkotyki miały trafić do miejscowości uzdrowiskowych na Śląsku i w Małopolsce, takich jak Krynica Zdrój czy Muszyna. Ilość narkotyków została szczególnie zwiększona w okresie trwających ferii. Dobrej jakości marihuana tzn. skun i amfetamina były porcjowane. Z tej ilości narkotyków można było wytworzyć około 80 tys. działek. Szacuje się że wartość narkotyków to około 350-400 tys. złotych. Zatrzymany mężczyzna jest mieszkańcem Śląska. Przedstawiono mu zarzut posiadania narkotyków, za co grozi do 8 lat więzienia. Policjanci prowadzący śledztwo traktują sprawę jako rozwojową i przewidują w najbliższym czasie kolejne zatrzymania.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

adventure (niezweryfikowany)
"Szacuje się że wartość narkotyków to około 350-400 tys. złotych" ja pierdole ale oni grubo szacują 30*500=15000 30*7500=225000 =240000 za huja by za tyle nie sprzedali hurtowych ilości ;];] ps: mam problem z przepisaniem obrazka przy rejestracji na forum, po prostu się nie wyświetla. Próbowałem pod IE tez nie działa. Co mam zarobić?
w (niezweryfikowany)
spróbuj inną przeglądarką. firefox? opera? chrome? pokombinuj. albo klikaj odswież aż sie pojawi obrazek. albo co. tez kiedyś miałem ten problem wkoncu sie udało. pozdro
wyepka (niezweryfikowany)
Tylko i wyłącznie google chrome
Anonim (niezweryfikowany)
google chrome daje rade
Anonim (niezweryfikowany)
14
Anonim (niezweryfikowany)
Dobrze że chociaz dobrej jakości ta gandzia
Anonim303 (niezweryfikowany)
panowie policjanci na pewno docenią po godzinach...
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Kannabinoidy

Byłem zniecierpliwiony. Wszystko działo się w domu. Bez stresu, na spokojnie.

Piątek, kto nie lubi piątków? Idealna pora żeby się wyluzować po tylu męczących godzinach w szkole. Zgadaliśmy się - ja, M, J oraz C.
Moich rodziców miało nie być od południa aż do następnego dnia wieczora. Z kumplami zgadaliśmy się u mnie na 19:00. Do tego o 20:00 miałem zacząć grać w CS:GO kwalifikacje do turnieju z inną ekipą online, to pozbyć się stresu byłoby idealnie. No ale najpierw oczywiście trzeba się było przygotować.

15:00
Wróciłem ze szkoły, nikogo w domu. Dobra trzeba ogarnąć mieszkanie troszkę.

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Problemy w życiu, permanentne zmęczenie psychiczne i fizyczne, późny wieczór, pusty dom.

Z perspektywy czasu wiem, że to doświadczenie nie było najmocniejszym, jakie dane mi było przeżyć. Było jednak tytułowym przełomem, chwilą w której przeszedłem bezpowrotnie na drugą stronę, a życie zmieniło swój bieg. Było mi wtedy naprawdę trudno, mnogość problemów przytłaczała, a towarzyszące permanentne zmęczenie tylko potęgowało poczucie przygnębienia i marazmu. Wypisz wymaluj, depresja, choć nigdy nie zdiagnozowana przez specjalistów (od których stronię). 

 

  • Grzyby halucynogenne

Ilość: 35 szt.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Dobre nastawienie, brak jakiegokolwiek stresu przed próbą. Spotkanie przebiegało u kolegi w mieszkaniu niedaleko szkoły, gdzie bywaliśmy po lekcjach. Spotkaliśmy się naszą paczką z gimnazjum, żeby zajarać.

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że jestem informatykiem i nie mam duszy pisarza, ale podzielę się z wami przeżyciami z mojego pierwszego spotkania z Marry Jane. Całe zajście miało miejsce w gimnazjum, alę było to na tyle przełomowe, że pamiętam wszystko, jakby to było wczoraj. Jako introwertyk z paroma kolegami na krzyż nigdy nie ciągnęło mnie na imprezy i większość czasu spędzałem w domu. Zanim zapaliłem pierwszego skręta, raz w życiu miałem alkohol ustach. Od zawsze do wszystkiego w moim życiu podchodziłem od naukowej strony.

randomness