Michael Phelps przyznał się do palenia marihuany

Ośmiokrotny złoty medalista igrzysk w Pekinie Amerykanin Michael Phelps przyznał się do palenia marihuany.

Koka

Kategorie

Źródło

sport.pl

Odsłony

811

Ośmiokrotny złoty medalista igrzysk w Pekinie Amerykanin Michael Phelps przyznał się do palenia marihuany. To szokujące oświadczenie zdobywca czternastu medali olimpijskich miało miejsce po tym jak w brytyjskiej gazecie "News of the World" [niedzielne wydanie tabloidu The Sun, znane ze swoich "szokujących" materiałów - przyp. hr] ukazało się zdjęcie pływaka z fajką wodną. 23-letni Phelps potwierdził autentyczność fotografii. Zdaniem dziennikarzy "New of the World" zdarzenie miało miejsce 6 listopada 2008 roku, podczas uroczystości na Uniwersytecie Południowej Karoliny.

- Chciałbym zapewnić moich kibiców, że podobne zdarzenie nie będzie miało więcej miejsca - napisał Phelps w oświadczeniu. W Pekinie Amerykanin poprawił rekord swojego rodaka, równie znakomitego zawodnika Marka Spitza, który w Monachium w 1972 roku zdobył siedem złotych medali. Marihuana znajduje się na liście zabronionych substancji. Jeszcze nie wiadomo jakie będą reperkusje jej palenia przez Michaela Phelpsa.

W przeszłości pływacy byli dyskwalifikowani za stosowanie tej używki jeśli jej obecność wykryta została w czasie kontroli antydopingowej. Pływak nie uczestniczył w żadnych zawodach od zakończenia igrzysk olimpijskich w Pekinie. Trening wznowił dopiero przed paroma tygodniami. Złote medale olimpijskie Phelpsa: Ateny 2004 r. (100 m st. mot., 200 m st. mot., 200 m st. zm., 400 m st. zm., sztafeta 4x200 m st. dow., 4x100 m st. zm.) Pekinie - (400 m st. zm, sztafeta 4x100 m st. dow., 200 m st. dow., 200 m st. mot., 4x200 m st. dowolnym, 200 m st. zmiennym, 100 m st. motylkowym, 4x100 m st. zmiennym) brązowe medale olimpijskie Ateny 2004 r. (200 m st. dow. 4x100 m st. dow.)

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

Rozumiem człowieka, sam trenowałem pływanie. Super sie pływa po paleniu, mięśnie są takie rozluźnione w sam raz do pływania. Wogóle sport i jaranie to dobre połączenie oczywiście jeśli się lubi jedno i drugie.
MM (niezweryfikowany)

Ja z ziomkami uwielbiamy w nozke najarani grac grube akcje sie tworzy hehe z wyobraznia;]
palacz-w-anglii (niezweryfikowany)

skoro marihuana taka szkodliwa jest, jak to sadza ci niedoedukowani ;), to dlaczego jest stosowana jako doping? dziwi mnie to, jak chce to niech pali :) szacuneczek palacze
Anonim (niezweryfikowany)

popieram zdanie przedmówców nic wspanialszego niż przykitrać się na regatach z lufką juz po starcie pod pretekstem przygotowania spinakera :-) sezon zimowy wymaga zapalniczki żarowej bo na bojerze ciężko schować się przed wiatrem jak się śmiga 120km/h
Anonim (niezweryfikowany)

popieram zdanie przedmówców nic wspanialszego niż przykitrać się na regatach z lufką juz po starcie pod pretekstem przygotowania spinakera :-) sezon zimowy wymaga zapalniczki żarowej bo na bojerze ciężko schować się przed wiatrem jak się śmiga 120km/h
Chester (niezweryfikowany)

"To szokujące oświadczenie ..." Szokujące? Jak dla kogo ;)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

tripowy pokoj w tripowych czapkach

Około 22 z dwoma kolegami zjedliśmy po 19 g świeżych grzybów. Uczucie okropne, w życiu bym nie pomyślała, że zjem surowe grzyby żeby sobie przeżyć tripa. Grzyby zaczęły wjeżdżać jakoś po 40 minutach, na początku zaczęłam zwracać uwagę na jakieś dziwne rzeczy, widziałam dużo kształtów. Z dołu gdzie gadałam z rodzicami przeniosłam się na górę do naszego pokoju na tripa, z kompem z muzyczką i wygodnymi krzesłami.

  • Ayahuasca

nazwa substancji- Ayahuasca(Peganum Harmala + Mimosa tenniflora)


poziom doświadczenia użytkownika - mj, #, benzydamina, dxm, xtc, lsd, salvia d.


set & setting- moje mieszkanie, pozytywny nastrój, strach przed nieznanym + dobry znajomy, który czuwał gdyby coś poszło nie tak.




  • Mefedron
  • Metedron
  • Pierwszy raz

strasznie podły nastrój, własny pokój, cisza i spokój

Mam bardzo podły nastrój od kilku dni. Nie chce mi się żyć, wszystko mnie irytuje, cały czas myślę o samobójstwie. Po katastrofie w mojej firmie, która miała miejsce ponad pół roku temu wpadłem w długi i kłopoty bez rozwiązania. Trzeba było pomyśleć coś o poprawieniu sobie nastroju bo już sam ze sobą nie mogłem wytrzymać.

Ponieważ sprawdzona maryśka śmierdzi w całym domu, pomyślałem o mefedronie. Maryśka co prawda jest dla mnie najlepszym sposobem na stres ale chciałem oszczędzić domownikom jej zapachu.

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Mefedron
  • Miks
  • Tytoń

Byłem w kiepskim stanie psychicznym, dziewczyna mnie zostawiła, miałem ciąg parę dni alkoholu i tabletek psychotropowych, brakowało sił, ale to była impreza na którą byłem strasznie napalony, ja w ogóle nie chodzę na imprezy, także było to dla mnie bardzo ekscytujace wydarzenie i trochę się denerwowałem i czułem lek, że coś pójdzie nie po mojej myśli. To był mój dzień i na mówiłem dwóch kolesi, żeby tam ze mną poszli. O nich też się martwilem, bo wszystko dokładnie zaplanowałem, a oni mieli w dupie, to co ja chcę.

Na początek chciał bym poinformować, że tekst napisany przeze mnie, to żartobliwie napisana opowieść z mojego życia. Nie twierdzę, że jakie kolwiek substancje psychoaktywne są fajne. Pisząc ten epizod z mojego życia starałem się, możliwie realistycznie przedstawic jak myśli osoba uzależniona. 

randomness