Polscy sportowcy a marihuana

W ostatnich latach polscy sportowcy sięgali po marihuanę nawet sześć razy częściej od światowej „normy”. Lepsi w paleniu trawy są tylko zawodnicy z Belgii i Francji - pisze Życie Warszawy.

Anonim

Kategorie

Źródło

Życie Warszawy

Odsłony

4925

Dziennikarze tej gazety dotarli do badań prowadzonych od 1998 roku przez stołeczny zakład badań antydopingowych. Jego pracownicy oznaczali poziom pochodnych marihuany (karboksy-THC) w moczu sportowców nie tylko podczas imprez sportowych, ale i na obozach. Wielu zawodników nawet nie wie, że nakryto ich na popalaniu trawki, gdyż w myśl przepisów międzynarodowych zażywanie marihuany zakazane jest tylko podczas zawodów.

Według badań, które właśnie kończy opracowywać Andrzej Pokrywka z warszawskiego Instytutu Sportu, między 1998 a 2003 rokiem wykryto ślady „trawki” w moczu u ponad 200 polskich sportowców.

Wielu z nich nie przekroczyło dopuszczalnych norm, ale badania pokazywały niezbicie, że mieli kontakt z marihuaną. Wśród tych, którzy wpadli podczas zawodów, nie było dotąd naszych gwiazd. Laboratorium nie ujawnia nazwisk, jeśli zawodnik palił np. w trakcie zgrupowania. W tej grupie mogą być więc wszyscy polscy sportowcy, także ci najlepsi.

Sportowcy sięgają po marihuanę głównie po to, by rozładować stres przedstartowy i poprawić samopoczucie po zawodach.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

niematakiego (niezweryfikowany)
&quot;... poprawić samopoczucie po zawodach.... &quot; <br> <br>no pewnie :) zwlaszcza polscy sportowce nie potrafiacy nic osiagnac :) <br> <br>a palcie... oby wam sie :) moze raz sie zapomnicie i pobiegniecie/skoczycie/zrobicie cos na medal ;D
Smoker (niezweryfikowany)
jestem ciekaw w jaki sposob marihuana dopinguje i kogo , czemu jest na lsicie zakazanych produktow skoro sa same minusy jej uzywania ...
;) (niezweryfikowany)
jestem ciekaw w jaki sposob marihuana dopinguje i kogo , czemu jest na lsicie zakazanych produktow skoro sa same minusy jej uzywania ...
paralex (niezweryfikowany)
najwięcej to jara Adam i ma dopiero loty....
Anonim (niezweryfikowany)
Czy w badaniu ogólnym moczu robic sie analize na zawartosc thc ?????? PILNE niech ktos pomoze??
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Kodeina
  • Miks

Pierwszy raz brałem dxm, pierwszy raz miksowałem, nie wiedziałem jak to będzie smakować, zrelaksowany czekałem na efekty w czterech ścianach.

13 dni temu, brałem 540mg kodeiny, dlatego tolerancja, podczas tego miksu, jest nadal jest dość duża.

 

21:20 - dxm wszystkie tabsy naraz, z napojem. - 20 sztuk. 

21:30 - tabletki z kodeiną wypijam w kilka minut z napojem. - 36 sztuk.

21:42 - zaczyna działać dxm i chyba kodeina, czuję charakterystyczną „zmułę” i ciężar ciała.

21:43 - ciężkość ciała (torsu) przekłada się na dół oraz na ramiona, na końcu na głowę.

21:46 - lekki ból w brzuchu, jeszcze cięższa głowa i powieki.

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

W sumie była to dosyć spontaniczna akcja, ale nastawienie miałem jak zawsze pozytywne. Miejsce przyjmowania to dom na wsi w pięknej okolicy na małej domówce ze znajomymi. Nie bałem się niczego, chciałem przeżyć coś niesamowitego.

Wprowadzenie

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Nastawienie bardzo pozytywne, chwilowo żadnych zmartwień i obowiązków, od paru dni spore ciśnienie na pierwsze spotkanie z hometem, umiarkowanie duże oczekiwania, trip z najlepszym kumplem.

Pogoda była bardzo przyjemna jak na początek lutego. Spotkaliśmy się po 13 w umówionym miejscu, niedaleko mojego miejsca zamieszkania. Obaj mieliśmy kilka dni wolnego, więc praktycznie nic nie zaprzątało nam głowy. K od razu zobaczył moje podekscytowanie planowanym spożyciem. Postanowiliśmy tripować na odludziu, w lesie, w pięknym punkcie widokowym z którego widać całe miasto.

  • 4-HO-MIPT
  • Tripraport

Słoneczko, świetna pogoda, lasy, łąki, rowerek. Godzina wpadająca w wieczór. Chęć pooglądania widoczków ładnych.

Witam serdecznie.
Pragnę jedynie zaznaczyć z początku(gdyż jest to ważne dla S&S uważam),że  nie jest to moja pierwsza przygoda z tą substancją. Wcześniej zajadałem 12 mg po przeczytaniu jednego raportu z tejże witryny.  Również był rowerek, było cudownie i widoczki były piękne; ciepłe kolorki, pół fazy spędziłem na oglądaniu pól jęczmiennych bodajże. Tym razem spodziewałem się podobnego, no jednak nie.