Marihuana uleczy ukraińską gospodarkę?

Richard Branson ma receptę na podreperowanie budżetu. "Legalizować". Jeden z najbogatszych Brytyjczyków kilka dni temu gościł na Ukrainie. Podczas spotkania ze studentami przedstawił swój niezwykły sposób na podreperowanie budżetu tego kraju.

Richard Branson ma receptę na podreperowanie budżetu. "Legalizować". Jeden z najbogatszych Brytyjczyków kilka dni temu gościł na Ukrainie. Podczas spotkania ze studentami przedstawił swój niezwykły sposób na podreperowanie budżetu tego kraju.

Richard Branson, brytyjski miliarder i właściciel gigantycznego holdingu Virgin Group, ma niezwykły pomysł, jak podreperować budżet Ukrainy. Jak donosi The Insider, podzielił się nim z ukraińskimi studentami podczas spotkania na Uniwersytecie Narodowy - Akademii Kijowsko-Mohylańskiej.

Według bogacza doskonałym rozwiązaniem problemów finansowych naszych wschodnich sąsiadów ma być legalizacja narkotyków. - Świat walczy z narkotykami od ponad 50 lat, a Ukraina bije niechlubne rekordy w tej walce - powiedział Branson studentom. Dodał, że ok. 300 tys. Ukraińców jest uzależnionych od narkotyków, ale jak zaznaczył - są oni takimi samymi członkami społeczeństwa jak pozostali.

Miliarder doradził ukraińskim władzom, aby zastanowiły się nad legalizacją marihuany, co miałoby pomóc państwu zaoszczędzić duże pieniądze. Jako przykład podał Portugalię, gdzie zalegalizowano wszystkie narkotyki i otwarto kliniki, w których uzależnieni mogą dostać czyste strzykawki i metadon (lek przeciwbólowy, kilkakrotnie silniejszy od morfiny). Jak powiedział, kosztuje to budżet państwa ponad 60 proc. mniej niż utrzymywanie narkomanów w więzieniach.

Branson uważa również, że z powodu wysokiego poziomu korupcji na Ukrainie wyroki za posiadanie narkotyków dostają tylko biedni ludzie, których nie stać na przekupywanie władz. - Niech pieniądze płyną do budżetu, a nie do łapówkarzy - powiedział. Dodał, że pieniądze z budżetu Ukrainy, które przeznacza się na utrzymanie narkomanów w więzieniach, należy przeznaczać na edukację i medycynę. - Niech lepiej zarabia na tym państwo, a nie organizacje przestępcze - podsumował.

Richard Branson, zajmujący siódme miejsce na liście najbogatszych Brytyjczyków z majątkiem ok. 5 mld dol. w 2014 r., gościł na największej w Europie Centralnej i Wschodniej konferencji biznesowej Forum One Ukraine, podczas której dzielił się z uczestnikami swoją wiedzą na temat inwestowania i pomnażania kapitału.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Retrospekcja

Czy zauważyliście czasem, jak wypadkowa szkodliwość substancji wpływa na sposób w jaki wypowiadają się o niej użytkownicy? W wypadku marihuany mamy „trawkę”, „grasik”, „gandzię”, „Marysię”, „zioło” – wszystkie określenia niosące pozytywny ładunek i nie zdarzyło mi się chyba widzieć brzydkiego przezwiska dla tej dość niewinnej używki. A pomyślcie teraz o amfetaminie – zaczyna się podobnie poufale: „spidzik”, „fetka”, „metka”, po czym następuje niesamowita przemiana i w pewnym momencie starzy wyjadacze zaczynają na forum pisać o niej: „ŚCIERWO”.

  • DMT
  • Tripraport

Samotny wieczór w domu, miło i spokojnie

Po kilkunastu miesiącach przerwy postanowiłem odświeżyć znajomość z psychodelikami. W międzyczasie zażywałem rekreacyjnie raz w tygodniu dosyć niewinne substancje takie jak marihuana, MDMA, ketamina, 2C-B czy lekkie stymulanty, ale po pewnym czasie przestały mi one (jak i życie w ogóle) sprawiać radość. Trzeba więc było coś na to poradzić.

  • Dimenhydrynat

Set & Setting: Ciepły, sierpniowy wieczór, działka nad morzem, warunki wprost idealne.

Dawkowanie: 15 tabletek, zażytych "ad hoc", gdyż po długich doświadczeniach z DXM tak mała ilość piguł w przełyku wydaje mi się śmieszna=P

Doświadczenie: DXM(b. wiele razy), Dimenhydrynat(1x), Benzydamina(1x), THC(b. wiele razy), MDMA(kilka razy), Amfetamina(kilka razy), Bromo-Dragonfly(1x), LSA(3x), oraz wszelkiej maści "dopalacze"

Wiek: 20 lat

Waga: 73kg

  • Marihuana

Po spaleniu z dwoch jointow na 3 osoby bylem w super nastroju jak to zwykle bywa i mialem ochote sie bawic a ze byl to

piatek godzina wieczorna wiec zabrlame sie z kumplami na rave(tutaj tak zjest zwane techno party) wchodzac do klubu

mialem strasznego sraja bo przszukiwalo wszystkich 2 polijantow a kiedy jestes upalony jak swinia wydaje ci sie ze jestes

jednym wielkim jointem fifka kazdy moze poznac ze jestes spalony ale po zaaplikowaniu sobie kropelek do oczu czulem sie

randomness