Bardzo możliwe, że marihuana już niedługo będzie legalna w Niemczech

Przełomowy moment, Niemcy jako pierwszy tak duży i istotny kraj w Europie decydują się na legalizację wciąż rosnącego rynku marihuany. Porozumienie jest pokłosiem wspólnych prac nowej koalicji rządzącej – Socjaldemokratycznej Partii Niemiec, Wolnej Partii Demokratycznej oraz Zielonych. Nowy rząd postanowił, że już nie tylko spożywanie, lecz również posiadanie i sprzedaż marihuany będą w Niemczech wkrótce legalne.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Bezprawnik

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

82

Przełomowy moment, Niemcy jako pierwszy tak duży i istotny kraj w Europie decydują się na legalizację wciąż rosnącego rynku marihuany. Porozumienie jest pokłosiem wspólnych prac nowej koalicji rządzącej – Socjaldemokratycznej Partii Niemiec, Wolnej Partii Demokratycznej oraz Zielonych. Nowy rząd postanowił, że już nie tylko spożywanie, lecz również posiadanie i sprzedaż marihuany będą w Niemczech wkrótce legalne.

Wczoraj wieczorem – tj. 18 listopada 2021 br. Der Spiegel poinformował, że nowy rząd pracuje na legalizacją marihuany. Sprzedaż oraz posiadanie konopi do celów konsumpcyjnych ma być niedługo całkowicie legalna. Tak jak wspomniałem na wstępie, obecnie możliwe jest wyłącznie spożywanie.
Marihuana będzie legalna w Niemczech oraz Luksemburgu

Taki komunikat wydał już nie tylko Der Spiegel, ale również jedna z największych grup medialnych Funke Mediengruppe. Z jego treści wynika, że nowelizacja umożliwi kontrolowaną dystrybucję konopi indyjskich wśród dorosłych. Będzie prowadzona w specjalnych, licencjonowanych sklepach. W sieci pełno jest żartobliwych komentarzy, że musiało tak się stać, jako że oficjalne barwy trzech partii tworzących nową koalicję to odpowiednio: czerwony, żółty oraz zielony. Kolorystka wyjątkowo spójna w stosunku do przedmiotu nowej ustawy. Zdaniem ekspertów uregulowanie oraz usystematyzowanie sprzedaży konopi pozwoli na znaczne ograniczenie wpływów czarnego rynku. Z entuzjazmem zwracają się również w kierunku prognozowanych przychodów państwa z tego tytułu. Szacuje się bowiem, że uregulowanie sprzedaży marihuany, a zatem również opodatkowanie może przyczynić się do wygenerowania nawet 1 mld euro zysku dla niemieckiego fiskusa.

Partie Zielonych oraz Wolna Partia Demokratyczna od dłuższego czasu postulowały legalizację. Jednocześnie, warto podkreślić, że na podobny krok w najbliższym czasie zdecydować się mogą również decydenci Luksemburga. Na początku 2022 roku w Luksemburskim parlamencie ma dojść do głosowania nad ustawą. Przypomnijmy, że w większości krajów Unii Europejskiej posiadanie marihuany traktowane jest jako przestępstwo. W nieco bardziej rozwiniętych państwach odstąpiono jednak od dotkliwych sankcji oraz karania posiadaczy nieznacznych ilości.

Dla porównania, w 201 roku serwis Money.pl wskazał, że rokrocznie w Polsce „przepala” się 500 ton marihuany. Uśredniona cena za 1g wynosi zaś 50 zł. Przy wstępnych założeniach i stawkach podatków wykorzystywanych przy produktach tytoniowych można pokusić się o wyliczenie szacunkowych, potencjalnych wpływów państwa. Wówczas podano, iż Polska w wyniku legalizacji marihuany mogłaby zyskać nawet 9 mld zł rocznie.

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Nikomu nie życzyłbym tego co przeżyłem niedawno na kwasie.

Zaczeło się zwyczajnie. Jeden z moich kumpli miał urodziny więc

postanowiliśmy się zkwasić. Dla niego to był pierwszy raz, a ja już miałem

kilka tripów za sobą. Poszliśmy w pięciu. Kupiliśmy sobie trzy `Baby na

rowerze` (dla mnie najlepszy kwas).


Już od początku dzień wydawał się jakiś pechowy. Kiedy dzieliliśmy kwasa

siedząc na ławeczce koło stadionu podeszło do na dwuch łysych z szlikam

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Piękna pogoda, brak obowiązków, tylko kobiete rano obudzic :D

 

Wtorek 05.06.1*

  • Bad trip
  • Marihuana

Dobre nastawienie, mieszkanie na wynajmem kolegi, parę ziomkow w tym najlepszy kolega. Ogólnie wszyscy pozytywni i nakreceni. Choć mieszkanie miało mało mebli co mi akurat przeszkadzało.

Przeszliśmy do kolegi, wszyscy w dobrym nastroju, zapalismy najpierw po lufie. Nikomu z nas nic nie było więc zaczęliśmy robić wiadro. Po okołu 40 minutach walnalem wiadro jako ostatni. Zdusiło mnie w płucach, strasznie bolało aczkolwiek po chwili ból ustał i zaczęło mi się bardzo chcieć sikać. Do kibla oczywiście była kolejka więc czekałem już mocno porobiony, zacząłem sobie wkręcać że zaraz się zesikam, wszystko było tak spowolnione że ledwo trzymałem się na nogach.

  • Bad trip
  • Marihuana
  • Marihuana

myślałem, że marihuana na mnie nie działa XD

Nie umiałem się zaciągać, debile mi nie wytłumaczyli. Pytałem jak się to robi, o co chodzi, próbowałem np połykać dym... Słyszałem tylko "po prostu się kurwa zaciągnij!". A ja myślałem: "no przecież jak trzymam to w ustach, to ciągnę ten dym". Z powodu właśnie takich debili, którzy nie potrafili wyjaśnić, że chodzi o zassanie dymu z jamy ustnej do płuc, żeby mógł zadziałać... wierzyłem, że jestem odporny na marihuanę.