Magia uzależnień

Uzależnionych jest wielu, świadomie uzależnionych - znacznie mniej. Dlaczego? Ponieważ osoba uzależniona przestaje dostrzegać dobro, z którym obcuje jako "naddane". Co to znaczy?

Koka

Kategorie

Źródło

www.supermozg.pl

Odsłony

1642

Uzależnionych jest wielu, świadomie uzależnionych - znacznie mniej. Dlaczego? Ponieważ osoba uzależniona przestaje dostrzegać dobro, z którym obcuje jako "naddane". Co to znaczy? Początek kontaktu z jakimkolwiek narkotykiem (obojętne, czy mamy na myśli kokainę, alkohol czy np. Internet bądź zakupy) jest zawsze taki sam: życie bez narkotyku oceniane jest na poziomie wyjściowym (zerowym), zaś życie po zażyciu narkotyku - na plus. Osoba uzależniona wchodzi w kontakt z narkotykiem coraz częściej, by uzyskać ową wartość naddaną czerpiąc z tegoż satysfakcję. Po pewnym czasie obcowania z narkotykiem uzależniony przestaje jednak dostrzegać ową "nadwartość", przyzwyczajając się do satysfakcjonującego stanu upojenia ciała i/lub umysłu. Wówczas to zakupy przestają dostarczać przyjemności, zaś ich zaniechanie prowadzi do niewyobrażalnych mąk psychicznych. Podobnie w przypadku Internetu bądź telewizji - brak kontaktu z narkotykiem na etapie uzależnienia wprawia osobę uzależnioną w stan ujemny względem wyjściowego. Narkotyk pozwala jedynie na wejście w stan zerowy i tym samym zabezpiecza przed stanem ujemnym - czyli głodem narkotycznym.

W przypadku uzależnień od klasycznie pojętych narkotyków (alkohol, kokaina, heroina itd.) mamy do czynienia z połączeniem uzależnienia psychicznego (jak w wyżej opisanych przypadkach) z fizycznym. Sama zasada jest jednak ta sama: to, co pierwotnie daje przyjemność i pozwala wywindować organizm ponad stan "zero", na dalszym etapie pozwala co najwyżej osiągnąć ów stan wyjściowy i uniknąć nieprzyjemności. Do objawów psychicznych głodu narkotycznego dochodzą więc fizyczne - organizm "doprasza" się wówczas narkotyku na dwa sposoby - wywołując psychiczne i fizyczne cierpienie człowieka. Wszystkie substancje i formy aktywności o narkotycznym oddziaływaniu na człowieka, czyli wyżej wymienione, ale także hazard, podejmowanie inwestycyjnego ryzyka finansowego i wiele wiele innych, mają wspólny mianownik organiczny - prowadzą mianowicie do wydzielania się w umyśle człowieka dopaminy - substancji odpowiedzialnej za pozytywne odczucia. Wydzielanie tej samej substancji sprawia jednocześnie, że... w ogóle podtrzymujemy nasze życie. Tak, gdyby nie dopomina nie realizowalibyśmy fizjologicznych czynności niezbędnych do przeżycia, takich jak jedzenie i picie. Jedynie bardzo intensywne wydzielanie dopaminy prowadzi człowieka do stanu euforycznego i właśnie tęsknota za takim stanem umysłu i ciała jest jedną z przyczyn uzależnień. Nie możemy zatem w ogóle nie dostarczać organizmowi dopaminy, możemy natomiast zaspokajać wszystkie potrzeby organizmu i umysłu, nie prowadząc jednocześnie do powstania nowych, utrudniających nam życie potrzeb, a w konsekwencji - uzależnień.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

bla bla bla to chyba wie każdy po skończeniu podstawówki.. same ogólniki przedstawione jakimś mądrzejszym niż przeciętny językiem....
POLAKOV (niezweryfikowany)

moim zajebistym zdaniem uzaleznienie - sila woli + cel wyladowania negatywnej sily nawet podswiadomej agresji,złosci = znajdzcie mi cos leprzego dzieki czemu sam mozesz sie cieszyc niekoniecznie sam majac uzaleznienie ?
Anonim (niezweryfikowany)

[quote] zaniechanie prowadzi do niewyobrażalnych mąk psychicznych. [/quote] LOL! Mąki to są w piekarni.
dz (niezweryfikowany)

sam jesteś kurwa lol sprawdź sobie w słowniku liczbę mnogą od słowa męka
Anonim (niezweryfikowany)

[quote] zaniechanie prowadzi do niewyobrażalnych mąk psychicznych. [/quote] LOL! Mąki to są w piekarni.
Pavq (niezweryfikowany)

Jak juz cos to męka a nie mąki.... Btw. Mąka jest tylko liczba pojedyncza i nigdy nie przyjmuje l. mnogiej. Nie poprawiaj kogos jesli sam lepiej nie wiesz.. :/ Tekst jest dobry, a istnieja ludzie ktorzy tego nie wiedza wiec kazdy tekst jest przydatny.
Anonim (niezweryfikowany)

[i]Jak juz cos to męka a nie mąki.... Btw. Mąka jest tylko liczba pojedyncza i nigdy nie przyjmuje l. mnogiej. Nie poprawiaj kogos jesli sam lepiej nie wiesz.. :/[/i] Pierdolisz. Co ma w ogole mąka do męki? "Mąk" w dopełniaczu występuje, jest to liczba mnoga od "męki" właśnie. Nie poprawiaj kogoś, jesli sam nie wiesz..
Kret Ludojad (niezweryfikowany)

obrazowo i przejrzyście przedstawiony temat. Poza tym we właściwym miejscu.
eloelo (niezweryfikowany)

Naprawcie rejestracje na forum :(
crew (niezweryfikowany)

NAPRAWIC FORUM !! [veriword]
Anonim (niezweryfikowany)

nie naprawiać rejestracji :D !!
Anonim (niezweryfikowany)

zakonczenie jest w porzo
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-B
  • Alkohol
  • Kofeina
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Setting: Sylwestr w bezpiecznym przytulnym apartamencie u siostry kolegi wraz z 5 przyjaciółmi, gdzie każdy dla każdego przyjacielem. Gotowy na przeżycie, doinformowany na temat używki oraz wykonany test na obecność 2cb Mecke oraz Marquis. Set: Gotowy na przeżycie, wiem czego się spodziewać. Nie obawiam się ani trochę. W końcu brałem już wcześniej LSD oraz jestem bardzo dobrze doinformowany.

10 dni i Sylwester, trzeba coś ogarnąć - ustaliliśmy wszyscy w grupie. Początkowo chciałem kwas, ponieważ byłem zły na siebie za to, że nie udało mi się przeżyć w pełni pozytywnego tripa ostatnim razem. Spanko oznajmił, że kwas odpada - twierdzi, że nie jest gotowy na przeżycie tego ponownie. Decydujemy się wstępnie na zakup MDMA. Konieć końców zakupujemy 5x 2CB + 1x MDMA - jakoś tak wyszło. Słyszałem już wcześniej o tej używce i bardzo chciałem ją ztestować, stwierdziłem, że wszystko byleby nie mdma w chacie, wolałbym ją już wziąć w klubie.

  • Melatonina
  • Pozytywne przeżycie

Przespałem pół dnia, więc nie mogąc usnąć siedziałem przed kompem w nocy i słuchałem muzy

Tej nocy trzeci raz z rzędu miałem się przygotowywać do OOBE. Trochę mnie jednak zmęczyło spanie 4h, rozbudzanie przez godzinę, strojenie się do OOBE i znowu zasypianie, do tego było już późno (3 nad ranem?) i cały dzień pobolewała mnie głowa.

Decyduję się na odpoczynek z melatoniną (1,25mg) + walerianą (50mg) (ta mieszanka ułatwia zapamiętywanie snów i pozwala mi normalnie zasypiać).

  • Diazepam
  • Etanol (alkohol)
  • Miks

Wtedy nastawianie było oczywiście pozytywne, a miejscem przyjmowania był dom. Oczekiwałem czegoś bardziej wyjątkowego, ponieważ jeszcze nie byłem doświadczony jeżeli chodzi o benzodiazepiny.

Zamieszczam tu stary trip report z diazepamu. Był wtedy rok 2019, a dokładniej 20 października 2019 roku. Pomyślałem, że warto dodać, ponieważ dość dobrze napisany oraz nie było tu mieszanki z opio, a na pewno wyżeracze specyfików zamulujących wiedzą, że takie połączenie to już zupełnie inna bajka. Zapraszam do czytania :)

18:00

  • Etanol (alkohol)
  • Kokaina
  • Pierwszy raz

Pozytywnie, po alkoholu, u przyjaciela na domówce

Trzy drinki wypite, godzinę od rozpoczęcia spotkania ziomal wyciąga pazłotko, w którym jest koko.

Posypał cztery kreski w kuchni, każdy sobie zajebał, ja najmniejszą, choć nakłaniał mnie, żebym skusił się na dużo większą, heh. Dobrze, że rozsądek starego ćpuna wie swoje- doświadczony licznymi bad tripami z powodu wysokich dawek mózg mówił mi- zaczynaj powoli.

Ssssssppppp! Wyciągnięta. Wracam do salonu, gdzie znajduje się większość imprezowiczów. I co, to już działa? Chyba nic nie czuję, heh.