Kora: umorzenie

Kora Jackowska została uznaną winną posiadania marihuany. Postępowanie zostało warunkowo umorzone. Warunkiem umorzenia śledztwa było zobowiązanie się artystki do nie zażywania narkotyków oraz wpłacenie pięciu tysięcy złotych na cel charytatywny.

redakcja

Kategorie

Źródło

FAKT

Odsłony

3174

Kora Jackowska została uznaną winną posiadania marihuany. Postępowanie zostało warunkowo umorzone. Warunkiem umorzenia śledztwa było zobowiązanie się artystki do nie zażywania narkotyków oraz wpłacenie pięciu tysięcy złotych na cel charytatywny.

 

Olga J. około roku temu została zatrzymana za posiadanie marihuany. Policja przejęła paczkę zawierającą marihuanę. Przesyłka zaadresowana była na wspólny adres Kory oraz jej partnera Kamila Sipowicza. Po przeszukaniu mieszkania piosenkarki funkcjonariusze policji znaleźli tam trzy gramy narkotyku.

Rozprawa trwała rok, zanim sąd ostatecznie orzekł, że Olga J. jest winna posiadania marihuany. Postępowanie zostało jednak umorzone z terminem rocznego okresu próby. Warunkiem umorzenia było zobowiązanie się piosenkarki do nie zażywania narkotyków. Wokalistka musi również pokryć koszty procesu oraz wpłacić pięć tysięcy złotych na wybrany przez sędziów cel charytatywny. Prokuratura nie będzie odwoływać się od dzisiejszego wyroku.


Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim1 (niezweryfikowany)

<p>Zmieńcie temat na umorzenie warunkowe bo to trochę różnica</p><p>&nbsp;</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Jak widać sa równi i równiejsi</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Taaa w świecie wielkich pieniędzy burżuje i wielcy "artyści" czują się bezkarni, wszystko im uchodzi płazem. A takiego człowieka jak ja to od razu by zamkneli. Kraj dla bogatych tak jak i reszta świata.&nbsp;</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Alprazolam
  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Kodeina
  • Tramadol
  • Uzależnienie

Zupełna świadomość swoich działań

Jest to moj zbiór doświadczeń związanych głównie z kodeina, jak  opis prawdopodobnie postępującego uzależnienia. 

 

Nigdy nie planowałem próbować opioidów. W końcu mało jest osób które nie żałują swojej pierwszej próby. Zawsze miałem wrażenie że to najłatwiejsza droga prowadząca do przyjemności. Ale przecież nigdy nie spróbować to jak stracić. Wiedziałem że to kwestia czasu, bo jeśli nie mówi się stanowczo NIE, to w końcu powie się Tak.

 

Pierwsza próba 150mg kodeiny zupełnie nie planowana i przypadkowa. Również nieudana, bo trip podobny jak wypicie melisy.

  • Dimenhydrynat




No tak... Przyszedł czas żebym i ja spróbował trochę pojeździć na Aviomarinie. Tak naprawdę to odczuwam jakiś wewnętrzny hamulec przed zażywaniem dużych ilości leków, ale... `co nie zabije to wzmocni`... podobno ;)


  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Lekka adrenalinka, nastawienie pozytywne. Niezaznajomienie się z substancją wiodącą. Wolna chata, luźny weekend z dwoma kumplami.

Całe zajście miało miejsce w wakacje. Niedziela godzina 17:00 spotkałem się z kolegami na mieście gdzie czekaliśmy na potwierdzenie odbioru. Po godzinie albo i więcej czekania dostaliśmy sygnał i od razu ruszyliśmy. Po dotarciu do domu gdzie czekał już na nas kartonik, rozsiedliśmy się i odpaliliśmy nutę.

  • Powój hawajski


Chciałbym opisać tutaj moją pierwszą, niezwykle udaną randke z powojem hawajskim. Miało to miejsce stosunkowo niedawno, weekend ze znajomymi w przytulnym pensjonacie w Zakopcu. Cała akcja była bardzo spontaniczna i nieprzemyślana a nasiona dotarły do mnie dzień przed wyjazdem. Przygotowywałem się na bóle brzucha i niechęć nasion do mnie, ale one przyjęły mnie bardzo ciepło, nawet nie wiedziałem kiedy dokładnie weszły, nie chciały czekać - była to prawdziwa kolacja ze sniadaniem bez żadnych hamulców...