Celebryci kupili 3,5 kilograma kokainy. Znane są nazwiska ponad 200 klientów dilera

Śledztwo przeciwko Cezaremu P., którego nazwano „dilerem celebrytów”, jest na finiszu. Prokuratorzy ustalili nazwiska ponad 200 jego klientów, którzy będą również świadkami podczas procesu handlarza kokainą.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Niezależna.pl

Odsłony

4898

Śledztwo przeciwko Cezaremu P., którego nazwano „dilerem celebrytów”, jest na finiszu. Prokuratorzy ustalili nazwiska ponad 200 jego klientów, którzy będą również świadkami podczas procesu handlarza kokainą. Śledczy żartują, że ich lista będzie znacznie ciekawsza niż nazwiska osób na ławie oskarżonych.

Cezary P. znał czołowe postaci warszawskiego salonu. Mogły one zadzwonić dosłownie o każdej porze dnia i nocy, a on błyskawicznie przyjeżdżał, aby sprzedać im… kokainę. Rzekomo doskonałej jakości. Klientów miał spore grono, choć jedna działka narkotyku kosztowała aż 500 zł.

Mężczyzna długimi latami działał bezkarnie, ale nie miał pojęcia, że przez kilka miesięcy był podsłuchiwany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji. Dzięki temu śledczy zdobyli dziesiątki godzin nagrań rozmów handlarza narkotyków z klientami, którzy reprezentowali rozmaite profesje. Byli także wśród nich przedstawiciele tzw. szanowanych zawodów.

Gdy w kwietniu 2016 r. Cezarego P. zatrzymało CBŚP, natychmiast został okrzyknięty „dilerem celebrytów”, a w niektórych środowiskach pojawił się niepokój. Od tamtej pory minął rok.

Śledztwo nadal prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie i jest ono na finiszu. Być może zakończy się w czerwcu. Główny podejrzany usłyszał zarzut nielegalnego posiadania środków odurzających oraz udzielania ich osobom trzecim.

– Cezary P. według ustaleń wprowadził do obrotu ok. 3,5 kilograma narkotyków – przyznaje „Gazecie Polskiej Codziennie" prokurator Michał Dziekański.

Poza „dilerem celebrytów” zarzuty usłyszało kilkanaście osób. Postępowania wobec niektórych – pomagających Cezaremu P., ale również współpracujących z prokuraturą – zostały warunkowo umorzone. Na razie nie wiadomo, czy będzie jeden proces, czy do sądu trafi kilka aktów oskarżenia. Decyzja jeszcze nie zapadła.

Dlaczego lista podejrzanych jest dość krótka? – Klienci, którzy tylko nabywali narkotyki od Cezarego P., nie mają zarzutów, ponieważ nabywanie nie jest karalne – wyjaśnia prokurator Dziekański.

„Codzienna” dowiedziała się, że ustalono tożsamość ponad 200 klientów dilera i większość została już przesłuchana. Będą również wzywani jako świadkowie podczas przyszłego procesu. Osoby znające kulisy sprawy żartują, że dziennikarzy tym razem bardziej będą interesowali świadkowie niż oskarżeni.

Tajemnicą nadal pozostaje to, skąd „diler celebrytów” miał tak ogromne ilości kokainy. Prokurator Dziekański przyznaje, że wątek jest weryfikowany, ale szczegółów nie może podać.

Oceń treść:

Average: 7.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bromo-DragonFLY
  • Klonazepam
  • Oksybutynina

Wstępik. Będąc u mojej schorowanej babci poprzeglądałem jej apteczkę z lekami :p Znalazłem ten o to ciekawy specyfik. Trip raport pisany na żywo, później poddałem go korekcie. Faza miała miejsce 18. grudnia.

16:50 Zarzuciłem dwie tabletki i popiłem czarną herbatą. Aaa, zapomniałbym, lek stracił datę ważności jakieś dwa lata temu.

  • MDMA
  • Tripraport

Pasterka.

Witam. Postanowiłem nieco zmienić formę, wybierając opis akurat tego, ale i być może kolejnych TR. Jak wiadomo, jest to oczywiście jedynie bajka:-)

  • Alprazolam
  • Heroina
  • Klonazepam
  • Tramadol
  • Uzależnienie

pokój w piwnicy, nastrój słaby, oczekiwania niesprecyzowane, kanapa, fotel, kino domowe bose 700

Więc moje życie od lipca 2020 poświęcam wyłącznie opiatom/opioidom. Najpierw zaczęło się niewinnie, jak zawsze... byłem w szpitalu i jedyna pielęgniarka, która została na oddziale sobie spała i ponadto chrapała XD. To też wymknąłem się koło 1-wszej, czy 2giej w nocy i wszedłem do pokoju zabiegowego i ujrzałem syrop tramal z którego odpompowałem jakieś 2,800mg. Następnie będąc na sali zaaplikowałem 350mg i było tak pięknie, że nigdy tego niezapomnę... Działanie 10/10, nieporównywalne z jakimkolwiek innym high'em opioidowym który przeżyłem w późniejszym czasie.

  • Inne
  • Pierwszy raz

Spontan. Nastawienie: mieszanka wielkiego przerażenia z jeszcze większą ciekawością. Start: piwnica w bloku Z, przejście długą drogą, dom T. Nastój: dobry, lekko przestraszona. Otoczenie: najlepszy przyjaciel (T) i jego kumpel (Z).

Lato, upał, oczekiwanie na ukochanego (był w Irandii). Nagle dzwoni telefon. T, ogarnia mnie, że ma coś dobrego i że chce pokazać mi coś czego nigdy pewnie nie będę miała okazji przeżyć. Jeśli chodzi o jakie kowiek doświadczenie na tamten czas to mogę powiedzieć, że często piłam alko i popalałam papierosy, więc ciężko było mi od razu zgodzić się na to by spróbować lub nie. Ciekawość jak zawsze zwyciężyła, było koło 20.30 więc poszłam szybko z domu by nikt mnie nie zatrzymał.