Filip J., brat Patryka Jakiego skazany za posiadanie narkotyków

Kilka dni temu Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli orzekł, że Filip J., brat byłego wiceministra sprawiedliwości, kandydata na prezydenta Warszawy, a obecnie europosła z ramienia Zjednoczonej Prawicy Patryka Jakiego, zostaje skazany na 4 miesiące pozbawienia wolności za posiadanie narkotyków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

www.donald.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

147

Kilka dni temu Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli orzekł, że Filip J., brat byłego wiceministra sprawiedliwości, kandydata na prezydenta Warszawy, a obecnie europosła z ramienia Zjednoczonej Prawicy Patryka Jakiego, zostaje skazany na 4 miesiące pozbawienia wolności za posiadanie narkotyków.

Wyrok został wydany 17 maja. Według ustaleń dziennikarza Radia Zet, prokuratura złożyła wniosek o sporządzenie pisemnego uzasadnienia, co oznacza, że planuje odwołać się od wyroku.

Filip J. znany też jako Filu-JKey przez 4 miesiące będzie musiał wykonywać nieodpłatną kontrolowaną pracę na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Oprócz tego sąd zasądził na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1 810,56 zł tytułem kosztów sądowych.

Mężczyzna został zatrzymany przez policję w połowie stycznia 2020 roku. Wówczas podczas kontroli funkcjonariusze znaleźli u niego marihuanę. Oprócz tego w jego mieszkaniu policjanci znaleźli dodatkowo 6,5 grama marihuany oraz 0,3 grama haszyszu.

Jak nieoficjalnie podaje Radio Zet, część prokuratorów przydzielonych do tej sprawy uważało, że powinna ona zostać umorzona na podstawie art. 62a Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Były wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki po zatrzymaniu brata, tłumaczył w mediach, że jest on dorosły i bierze odpowiedzialność za to, co robi.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Ten wieczor zaczal sie calkiem niewinnie. Siedzialem upalony, saczylem

browarek i pisalem list do kumpla. W trakcie pisania (moze dlatego, ze

niejedno zjedlismy z tym kumplem) wpadl mi do glowy pomysl, coby sie dobrac

do grzybow, ktore czekaly w szufladzie. Mialem paczuszke ok. 100. Rozsypalem

je na teczce obok siebie i zaczalem pogryzac jak chipsy do piwka. Zwykle

jadam


ok. 50 i tak tez chcialem zrobic tym razem. Na skutek rozkosznego i

  • Ketony
  • Pierwszy raz

Dom, przeważnie samotność, nastawienie na produktywność. Ostrożne, badawcze podejście do substancji po poprzednich wtopach z innymi ketonami. Na zewnątrz raczej gorąco, ani wyściubić nosa. W środku znośnie, spokojnie, z pełnym zaopatrzeniem na takie eskapady.

 

Po przejedzeniu w sumie jakichś 15 g 4-cmc postanowiłem na dobre porzucić tę substancję, gdyż nie dawała mi większej produktywności i niszczyła wszystko czego się dotknęła w moim organizmie jak jasny sk*wysyn...

 

  • MDPV
  • Pierwszy raz

Przyjmowane na pusty żołądek (ostatnia "potrawa" - kanapki zjadłem koło północy dnia aktualnego, zaczynam o 12:15), tolerancja zerowa, 2 tyg temu zrobiłem gram 3cmc, co nie powinno mieć żadnego wpływy na ten lot, w tym roku przystopowałem z używkami, ledwie dwadzieścia-parę razy jadłem RC. [++ dodane +4 h jak się okazało po 4 godzinach, było to postępowanie bardzo słuszne i wynikają z niego warte wyczekiwania - profity++]. Rok studencki zaliczony, brak poważniejszych obowiązków, chęć poznania nowej substancji, lekkie podjaranie zakupem pakietu RC pierwszy raz od dawna, oczekiwania średnie-duże, na hajpie kilka osób wielbiło ten środek, kilka minus dwie twierdziło, że to chujnia (raczej doświadczeni fani alfy PVP), zdecydowałem się po to sięgnąć ze względu na rzekomą dużą aktywność w niskich dawkach. Mieszkanie prywatne w bloku z wielkiej płyty, praktycznie pozbawione dźwięków z zewnątrz, brak powodów do niepokoju. Temperatura - 26 stopni Celsjusza, niebo przejrzyste, pogoda sprzyjająca udać się na jakiś zbiornik wodny, do biegania na stymulantach nadająca się raczej średnio, do testowania w mieszkaniu nowego stymulanta, przy akompaniamencie wentylatora- idealnie

MDPHP BARDZO DOBRE JEST!

Podciągam ten TR pod "substancję wiodącą" - MDPV, ze względu na podobny profil działania, jeśli moderator, który to czyta znajdzie odpowiedniejszą grupę, to proszę o przeniesienie, lub po prostu stworzenie nowego odnośnika do MDPHP.

  • Grzyby halucynogenne
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Pozytywne przeżycie

Set: podekscytowanie pierwszym tripem po blisko roku, poczucie bezpieczeństwa przez posiadanie tripsittera koło siebie, chciałem dużych wrażeń, szczególnie wyraźnych CEVów. Setting: pokój oświetlony na czerwono, później żółto, panorama miasta za oknem, obok mnie mój sitter (nazwijmy go K), przed nami telewizor.

T+0:00 - start

Zaczynamy zabawę. Ustawiam sobie w miarę czerwone-delikatnie pomarańczowe oświetlenie. Przez jakieś 20 min nie widzę żadnych wielkich efektów, tłumaczę K liczby zespolone. Przeradza się to w rysowanie funkcji logarytmicznych, zauważanie ciekawych zależności między życiem a liczbą e, ale to nadal bardziej takie świadome myślenie. Po 40 min czuję już delikatne zagubienie, zaczyna robić się nieciekawie.

T+1:00 - początki

randomness