O nas

Przedstawiamy naszą propozycję projektu nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii (stan na I połowę lutego), pod którą będziemy zbierać podpisy. Jeśli macie jakieś uwagi, sugestie – piszcie śmiało! W dalszym ciągu zbieramy też chętnych do organizacji samej zbiórki – chętnych zapraszamy na e-mail inicjatywa (at) wolnekonopie.pl.
Przedstawiamy naszą propozycję projektu nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii (stan na I połowę lutego), pod którą będziemy zbierać podpisy. Jeśli macie jakieś uwagi, sugestie – piszcie śmiało! W dalszym ciągu zbieramy też chętnych do organizacji samej zbiórki – chętnych zapraszamy na e-mail inicjatywa (at) wolnekonopie.pl.
Pozytywny, po ciężkim tygodniu nauki przed sesją, ale po bardzo przyjemnym i owocnym dniu Pokój w domu jednorodzinnym
O nas
Wiek - 31 lat.
Doświadczenie: Wiele razy MJ, kilka razy DXM, benzydamina, ecstasy, raz klonazepam.
Wcześniejsze doświadczenia z grzybkami - ok. 10 razy (ilości od 20 - 50 sztuk), wszystkie je zaliczam jako kształcące i ostatecznie pozytywne.
Pozytywnie, ciepły, letni dzień, ogromna ciekawość, ustronne miejsce
Był ciepły, letni dzień. Kolega (będę go określać K.) zaproponował mi nowy towar. Nie wiedziałam dokładnie co to jest i jak działa. Byłam ciekawa... "sprawdzę, jak jakieś gówno to przestanę palić". Okazało się, że to był dopalacz. Jaki? Dokładnie nie wiem, prawdopodobnie Mocarz.
Nie było to moje pierwsze spotkanie z Salvią, paliłem wcześniej zarówno ekstrakt jak i liście, nie uzyskałem jednak satysfakcjonujących efektów. Tym razem się przyłożyłem, skonstruowałem wymyślny cybuch do równie wymyślnej fajki wodnej, sprawdziłem po jakim czasie palnik się wypala. Minuta, czyli w sam raz. Do dyspozycji(Thanks for dr. Zielarz) miałem 3 duże, 2 małe liście i łodygę, która podobno również zawiera Salvinorin. Pocięłem łodygę na kwałeczki, pokruszyłem liście i podzieliłem wszystko na dwie części po około 0,7g.