Jesteśmy otumanieni, proszę wyważyć drzwi

Proszę o pomoc, jesteśmy otumanieni, proszę wyważyć drzwi, czegoś się napaliliśmy. Takie telefoniczne wezwanie odebrał wczoraj o godzinie 14.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Choszcznie. Nie był to głupi żart. Z prośbą o pomoc dzwoniła 24-letnia mieszkanka gminy Choszczno.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Komenda Wojewódzka Policji w Szczecinie
www.szczecin.kwp.gov.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Gdyby nie obecność dzieci, w pewnym sensie byłoby zabawnie... ale nie jest.

Odsłony

952

Proszę o pomoc, jesteśmy otumanieni, proszę wyważyć drzwi, czegoś się napaliliśmy.

Takie telefoniczne wezwanie odebrał wczoraj o godzinie 14.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Choszcznie. Nie był to głupi żart. Z prośbą o pomoc dzwoniła 24-letnia mieszkanka gminy Choszczno.

Niezwłocznie na miejsce zdarzenia skierowani zostali policjanci i pogotowie ratunkowe. Na szczęście okazało się, że nie trzeba było wyważać drzwi. W mieszkaniu funkcjonariusze zastali zgłaszającą, jej dwoje dzieci w wieku 2 i 3 lat oraz konkubenta.

Mężczyzna przez kila minut stał w miejscu nieruchomo i nie był w stanie logicznie odpowiedzieć na zadawane mu pytania. Jedyne wypowiedziane przez niego zdanie brzmiało "wystrzeliło mi mózg". Jego partnerka, choć również mocno otępiała była w lepszym stanie.


Kobieta stwierdziła, że nieznajomy mężczyzna poczęstował ich dopalaczami. Po wypaleniu bliżej nieokreślonego suszu roślinnego ona i jej konkubent poczuli się źle. Oboje zostali przewiezieni do szpitala na obserwację. Dzieci przekazano pod opiekę babci.

Sprawą nieodpowiedzialnych rodziców zajmie się sąd rodzinny.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

       Osaczony miejską dżunglą, siedząc na ławce z dziewczyną, synchronizuje się telefonicznie z Darkiem i zarzucam pierwszy dietyloamid kwasu d-lizergowego lub jak to mówią ćpuny „kwas”, tuż pod spragnione mistycyzmu dziąsło. Godzina później. Tym razem już w pierwszej fazie bani nazywanej przeze mnie „fazą pijaństwa”. Wkładam radośnie drugą część wyprawy na sąsiednią część jamy ustnej. Do autobusu dosiada się psychodeliczny kompan. Po jakimś czasie zaczynają mnie delikatnie smyrać po oczach fraktale. Nie długo później pojawia się efekt falujących geometrii.

  • Tytoń

"Na początku należałoby się zastanowić dlaczego palę. Co sprawia, że czasem z wysiłkiem zdobywam paczkę papierosów bo akurat kiosk zamykają, albo ubieram się po uszy, aby wyjść podczas godzin pracy poza „zakazany” teren i mimo chłodu i padającego deszczu ze śniegiem jestem w stanie marznąć, aby tylko można było puścić dymka. Jest wiele sytuacji, w których niejednokrotnie z czegoś rezygnujemy, ale nie dotyczy to palenia. A może warto przypomnieć sobie kiedy był ten pierwszy raz.

  • 1P-LSD
  • Pierwszy raz

nastrój i oczekiwania bardzo sprzyjające podobnie jak otoczenie

Do skosztowania pierwszy raz tej substancji przygotowywałem się ponad miesąc, gdy już dotarła uznałem że nie ma sensu tracić więcej czasu i spróbuję nowy zakup w nadchodzący weekend - dlatego umówiłem się z kumplem na niedziele, na rano, jednak niestety pogoda pokazała mi marynarski gest gdyż był wówczas styczeń, na szczęście na następny dzień pogoda dopisywała co zaskutkowało kartonem w gębie.

  • Inne
  • Tripraport

Set: trip miał się odbyć 2 dni wcześniej ale pogoda nie dopisała, nastawienie pozytywne, otwartość na przygodę, chcę przeanalizować swoje postępowanie i życie bez konkretnych spraw. Ostatnio mam bardzo zawile myśli i zatracam się w nich czego nie lubię. Bedzie to miało wpływ na tripa. Setting: polanka z niskimi drzewkami z widokiem na las, dom.

11:00 Blotter wkładam pod język, bez smaku. 2 godziny wcześniej zjadłem śniadanie jak zawsze i wziąłem zimny prysznic. To mój pierwszy raz z taką dawką. Mam wielkie oczekiwania, nawet się nie denerwuje, jestem podekscytowany. Obserwuje swoja dziewczynę (mojego trzeźwego trippsittera) jak przyrządza obiad, wygląda pysznie ale czuję ze i tak go nie zjem.

11:30 Czuję, się ze coś się dzieje, czuję że coś nadchodzi. Ciało jest tak jakby bardziej odczuwalne. Myśl, że za kilkanaście minut będę w innym stanie świadomości bardzo ekscytuje.