„Ziołowa afera” w Arizonie. Kazali zjeść marihuanę, by ukryć dowody

Trzech policjantów z Phoenix w Arizonie odeszło z pracy po tym jak wyszło na jaw, że kazali zjeść zatrzymanemu marihuanę, znalezioną w jego samoachodzie.

Może i chcieli dobrze, ale wyszło bardzo źle... Zwłaszcza, że bardzo nagięli prawo a powinni dbać o jego przestrzeganie jako... gliniarze. Trzech policjantów z Phoenix w Arizonie odeszło z pracy po tym jak wyszło na jaw, że kazali zjeść zatrzymanemu... marihuanę, znalezioną w jego samoachodzie.

Jak mówił na konferencji Joseph Yahner, szef policji w Phoenix, oficerowie: Richard G. Pina, Jason E. McFadden i Michael J. Carnicle zatrzymali podczas patrolu 19-latka za zbyt szybką jazdę. Podczas przeszukiwania okazało się, że ma przy sobie marihuanę. Policjanci – jak zeznał zatrzymany – mieli mu wtedy powiedzieć, że albo zje „trawkę” i tylko odholowany zostanie mu samochód albo pójdzie do aresztu i będzie mieć poważniejsze zarzuty. Przestraszony młody człowiek zjadł marihuanę. Ale kiedy zawieziono go na posterunek, by spisać protokół, poczuł się bardzo źle i zaczął wymiotować. Wtedy też powiedział co mu się przytrafiło...

Oceń treść:

Average: 7 (3 votes)

Komentarze

PeterStaind666 (niezweryfikowany)

Jebany rozjebus. Trafił na dobrych psiarskich, którzy nie chcieli mu lipy robić... jaki to problem sztukę zioła ojebać - jeszcze na zdrowie idzie ! A ten źle się poczuł i się rozpierdolił na dobrych wariacików z komendy, których na komendzie znaleźć łatwo jak igłę w stogu siana. Jebać tą kurwę tego gnoja !!!
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Marihuana

Bardzo dobry set & settings: sam na stancji, zaliczona sesja letnia, piwo i szama w lodówce. Znakomity humor i wielka ochota na bombę.

To mój drugi w życiu bad trip z MJ, chociaż wydawało mi sie, że jest to niemożliwe w warunkach w jakich zapodałem inhalację. W skrócie - nie lubię palić w towarzystwie, bo właśnie w taki sposób doznałem naprawdę nieprzyjemnego bad tripa i od tamtej pory wolę robić to gdy jestem sam. Kiedy jestem sam faza jest znakomita, bądź po prostu łapie mnie zwykła zamułka. Tym razem było inaczej...

  • Marihuana

Wczoraj wróciłem z miasta rozpusty i niekończącej się rozkoszy. Opowieści o tym mieście wysłuchiwałem od kilku lat i w końcu postanowiłem sam się przekonać co jest grane :).Opowiem o jednym z dni który spędziłem razem z paczką znajomych w Amsterdamie.

  • Klonazepam
  • Kokaina
  • Marihuana
  • MDMA
  • Mefedron
  • Miks
  • N2O (gaz rozweselający)

Techno domówka na 150 osób Planowo miałem bawić się z MDMA jednak na wszelki wypadek gdyby działanie się skończyło a impreza trwała w najlepsze wziąłem ze sobą 180mg kokainy. Nastawienie pozytywne, cieszyłem się na potężną imprezę w nowym gronie i przy dobrej muzyce.

Start godzina ok. 20:00

  • Dekstrometorfan

Wiek: 27 lat

Exp:

MJ – 8 lat mniej więcej regularnie raz w tygodniu;

etanol – o wiele za dużo i często – obecnie (2 miesiące) niepijący alkoholik;

XTC – 3 podejścia na spróbowanie ale nie spodobało mi się;

amfetamina – kilka razy stricte użytkowo (podnieść się z kaca i przetrwać 24h w pracy etc.)

haszysz – kilka prób jak dotąd ale w tym kierunku MJ mi wystarcza

DXM – 5 razy – mój pierwszy psychodelik

randomness