"Zamiast karać narkomanów, powinno się ich leczyć"

Tagi

Odsłony

1351

Około 70% spraw o posiadanie narkotyków dotyczy niewielkiej ilości poniżej 3 gramów - wynika z badań. Uczestnicy konferencji zorganizowanej przed Międzynarodowym Dniem Solidarności z Uzależnionymi od Narkotyków uważają, że zamiast ścigać narkomanów, lepiej ich leczyć lub objąć programami profilaktycznymi.

Profesor Krzysztof Krajewski kierownik Katedry Kryminalistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego wyjaśnia, że w Polsce posiadanie każdej ilości środków odurzających jest przestępstwem. Zdaniem profesora Krajewskiego, konieczne są zmiany w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii. Obecnie sądy zawieszając wykonanie kary pozbawienia wolności, rzadko zobowiązują uzależnionych skazanych do podjęcia leczenia. Jacek Charmast z Polskiej Sieci do spraw Polityki Narkotykowej podkreśla, że osoby uzależnione nie mają odpowiedniego dostępu do leczenia, szczególnie tek zwanej terapii substytucyjnej. Polega ona na zastępowaniu dożylnych narkotyków doustnymi preparatami przepisywanymi przez lekarza. 26 czerwca obchodzony jest Międzynarodowym Dzień Solidarności z Uzależnionymi od Narkotyków. wp.pl

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
A gdzie terapia odwykowa dla uzależnionych od gier komputerowych? Po 16 godzin ludzie grają (gry w sprzedaży, podatek odchodzi) to i potem państwo musi leczyć tych, którym życie gry zniszczyły! Nałogi to przecież nie tylko dragi, alko, hazard, nikota czy seksoholizm! Na terapię rodacy marsz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie psychiczne, ekscytacja zbliżającym się tripem i niecierpliwość, lekceważenie opisywanej przez ludzi charakterystyki tripa. Dawka grzybów zażyta na pusty żołądek. Sesja solo - w małym mieszkaniu kawalerce z pokojem i łazienka, uprzednio posprzątanym i przygotowanym. Kontakt z ludźmi przez telefon komórkowy po zażyciu, ale przed właściwym tripem. Noc, sierpień.

Moja pierwsza próba grzybami psylocybinowymi zaczęła się od konsumpcji tychże o 20:30. Zjadłem trzy gramy suszonych grzybów. W smaku wydały mi się podobne do pieczarek, ale bardziej gorzkie. Przeżuwałem je i gryzłem może 5 minut, aż rozdrobniłem cały materiał na rozmiękczoną od śliny papkę, którą następnie połknąłem. Położyłem się na łóżku i zasłoniłem okno (na zewnątrz właśnie zachodziło słońce), włączyłem muzykę, jakiś delikatny popowy chłam, oszczedzając lepsze kawałki na trip. Przez pierwsze kilkanaście minut wymieniałem SMS'y z ludźmi i nie działo się nic ciekawego.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

30 grudnia, 21:20

  • Mefedron

Nie będzie to typowy trip raport, lecz zbiór paru krótkich opisów przygód na mefedronie, możliwe, że wiele osób które nigdy nie brały, dzięki tym paru opisom poznają z teorii tą zacną i srogą substancję, kolejność przypadkowa, nie chronologiczna. Dla Was to będzie źródło informacji, dla mnie swoista spowiedź.

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie mega pozytywne, poza nami nikogo nie ma w mieszkaniu, oczekiwaliśmy czegoś przyjemniejszego niż zwykle.

ZA CHWILKĘ UZUPEŁNIENIE


randomness