[H]yperreal - najważniejsze informacje

Sting: Skończmy wojnę z narkotykami

Piszę to, bo wierzę, że Stany Zjednoczone – podobnie jak my wszyscy – muszą zrobić dokładnie coś w kwestii, która była i jest największą, najbardziej niesprawiedliwą porażką, a zarazem tematem politycznie nietykalnym. Chodzi o wojnę z narkotykami.

Czesi nam narkotyzują młodzież

Czesi narkotyzują młodzież. Naszą! Tysiące gimnazjalistów spragnionych marihuany w każdym kiosku rusza na południe - pieszo, rowerami i wpław (przez Olzę w Cieszynie). O pomyśle legalizacji narkotyków miękkich w Polsce pisze Michał Sutowski z "Krytyki Politycznej".

Szwajcarska heroina

Szwajcarzy blisko 20 lat temu postawili na możliwie wszechstronną pomoc narkomanom, a nie na walkę z nimi. Efekt? To jedyny dziś kraj w Europie, w którym śmiertelność narkomanów spada.

Jeśli państwo chce dobrze – wychodzi jak zwykle

Po ostatniej podwyżce akcyzy w Łodzi papierosy z przemytu są sprzedawane nawet… w kioskach – alarmuje „Gazeta Wyborcza”.

NATO odpowiedzialne za śmierć 30 tys. heroinistów

Rosja obarczyła Stany Zjednoczone i NATO winą za śmierć 30 tysięcy narkomanów. Z wyliczeń tamtejszych specjalistów wynika, że właśnie do tej liczby wzrosła w ubiegłym roku ilość zgonów wśród rosyjskich heroinistów. Ogromną liczbę przedawkowań zanotowały też Albania i Kosowo.

Rosjanie ostro krytykują NATO za walkę z produkcją i handlem narkotykami w Afganistanie mówiąc, że polityka organizacji doprowadziła do gwałtownego wzrostu przemytu heroiny, co zagraża bezpieczeństwu Federacji Rosyjskiej.

 

Sąd nad holenderską marihuaną

Właściciel największego holenderskiego coffee shopu zapłaci prawie 10 mln euro kary za to, że kpił sobie z holenderskiej polityki tolerancji. To może być początek wojny przeciw marihuanowemu biznesowi w Holandii.

Legalny narkotyk kusi i zabija

Nie piwo, a pochodna efedryny - groźny narkotyk, króluje dzisiaj w dyskotekach. Jego atutem jest cena oraz fakt, że można go legalnie kupić w naszym kraju. Jednak jak się okazuje substancja ta może doprowadzić nawet do śmierci. Mimo to obrót tym narkotykiem nie jest kontrolowany przez nikogo.

W królestwie kokainy

Fawele w Rio, kolumbijskie wioski, boliwijska dżungla, pola w Peru – wszędzie tu panuje biała królowa: kokaina. Daje pracę, duże pieniądze i odbiera życie.

W Wielkiej Brytanii trwa dyskusja o mefedronie

Mefedron, który najprawdopodobniej był przyczyną śmierci dwóch nastolatków w angielskim Scunthorpe, jest bardziej popularny, niż przypuszczamy - podaje The Guardian.

Dziennik cytuje anonimowego studenta "Oxbridge" (w angielskim oznacza to studenta Oxfordu lub Cambridge, jednej z dwóch najlepszych uczelni w kraju):

Zdradliwa biała kreska

Liczba osób zażywających ten narkotyk w Wielkiej Brytanii wzrosła w ciągu ostatniej dekady pięciokrotnie. Co jeszcze bardziej niepokojące, inne badanie wykazało, że wielu stosujących ten narkotyk uważa go za „bezpieczny”. Tymczasem kokaina może wywoływać ataki serca, halucynacje, a nawet przedwczesną demencję.

Substancje specjalnej troski

Rok temu Sejm uchwalił ustawę, która miała zlikwidować handel dopalaczami. Dziś sklepów jest cztery razy więcej. Policja i prokuratura są bezradne, bo - jak twierdzą - dopalacze są legalnie. Państwo tępi je za to całą siłą swojej administracyjnej maszyny - podaje Gazeta Wyborcza.

Miasteczko "oszalało" po eksperymencie CIA?

Tajemnica "przeklętego chleba" wreszcie rozwiązana - a przynajmniej tak twierdzi amerykański dziennikarz, według którego za masowym atakiem "szaleństwa" we francuskim miasteczku prawie 60 lat temu stoi CIA. O sprawie informuje "The Daily Telegraph".

Biznes świetnie się kręci, walka to fikcja

Tematem media żyły przez kilka miesięcy. Potem dopalaczami zajęli się politycy, znowelizowano ustawę o narkomanii, Ministerstwo Zdrowia obiecywało, że substancje znikną z rynku.

Niedobrze być czeskim kierowcą w Niemczech

Nieoznakowane samochody, policjanci w cywilu, poniżające kontrole. W Niemczech może się wam zdarzyć wszystko, jeśli tylko macie samochód z czeską rejestracją.

Polak jeździ po trawie

Po narkotykach jeździ w Polsce więcej kierowców niż pod wpływem alkoholu!

Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Inne
  • Pierwszy raz

Sam w domu, TR pisany z pierwszego użycia. Wrzucane na średnio zapełniony żołądek, nie najedzony i nie pusty. Chęć przetestowania tej rzeczy. Wrzucane na niewyspaną głowę po nocce w pracy.

Timetable

[10:44 => T=0min] Start. Szykuje sobie ~100mg dziambe, dziele na dwie części i wciągam ~50mg.

[T=04min] Zauważalne znieczulenie nosa.

[T=05min] Tłumienie apetytu, lekka mentalna stymulacja, poprawa nastroju.

[T=07min] Dorzutka pozostałych ~50mg tą samą drogą podania.

[T=09min] Mocniejsze znieczulenie razem z górną szczęką, lekkie znieczulenie w gardle,  widoczna mentalna stymulacja i wkręta w muzykę.

[T=10min] Chęć słuchania muzyki, cisza mnie nudzi.

[T=11min] Lekki dyskomfort w brzuchu.

  • Diazepam
  • Kodeina
  • Lorazepam
  • Retrospekcja
  • Zolpidem
  • Zopiklon

Przedmowa

Piszę ten raport będąc pod wpływem Diazepamu 20 mg i fosforanu Kodeiny 300 mg.

Jestem sam w domu. Jest godzina 20:27. Spisuję moje myśli na bieżąco, ponieważ jutro najprawdopodobniej nie będę tego pamiętał. Mój raport nie będzie typowym opisem tripu, lecz wyznaniem z ostatnich lat mojego zycia.

 

Treść właściwa

  • Grzyby halucynogenne

nazwa substancji: Łysiczka lancetowata ;)


poziom doświadczenia użytkownika: MJ, #, benzydamina, avio, DXM, troche psychotropów, tramal...


dawka: 30 grzybkooof







Wszyscy dobrze wiedzą co takiego rośnie na odsłoniętych polanach leśnych w okresie od sierpnia do października... są to grzybki halucynogenne :) Zacząłem czytać o nich parę tygodni temu na hyperrealu. Nie ukrywam że lubie psychodele a grzyby z tego co wyczytałem dają własnie to czego szukałem.




  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

funkcjonujący w psychice odpowiedni COEX, duchowe dociekania, rozwój własnej osoby na różnych płaszczyznach, przekonanie o doniosłości nadchodzącego doświadczenia = set. Własny pokój, noc, ciemność, samotność [reszta domowników już śpiąca] = setting.

 

Niniejszy trip raport jest raczej próbą skrótowego ujęcia głównych motywów mojej, jakże dramatycznej, pierwszej sesji LSD, aniżeli usystematyzowanym, przemyślanym tekstem. Jest to bardziej rozwinięcie posta, który opublikowałem na ramach forum hyperreal.

Pozwoliłem sobie go otagować mianem przeżycia mistycznego, gdyż ten aspekt tripa jest ważniejszy niż bycie pierwszym razem, gdyż doświadczenia z psychodelikami już miałem.

randomness