Witaminnyje i lekarstwiennyje rastienij

Konopie Konopie (Cannabis L.) jest rodzajem z rodziny konopiowatych (Cannabaceae Lind.), do którego należą trzy gatunki: konopie siewne (C. tatiw L., 2n = 20), indyjskie (C. indica Lam.) i C. ruderalis Janish. Niektórzy systematycy uważają konopie indyjskie za...

Tagi

Źródło

Witaminnyje i lekarstwiennyje rastienija str.169-172

Odsłony

3049

Konopie Konopie (Cannabis L.) jest rodzajem z rodziny konopiowatych (Cannabaceae Lind.), do którego należą trzy gatunki: konopie siewne (C. tatiw L., 2n = 20), indyjskie (C. indica Lam.) i C. ruderalis Janish. Niektórzy systematycy uważają konopie indyjskie za odmianę konopi siewnych (C. sativa var. indica Lam.), a C. ruderalis za ich podgatunek (C. satiwa ssp. spontanea Var. = ssp. spontanea Serebr.).

W ZSRR uprawia się tylko konopie siewne. Konopie siewne (ssp. culta Serebr.) uprawiane są prawie w ca-łej Azji. Jest to roślina roczna, wysokości l-4 m, o korzeniu palowym, dwupienna. Wyhodowano jednak formy i odmiany jed-nopienne. Osobniki męskie nazywane są płaskoniami, osobniki żeńskie - głowaczami. Łodyga jest pusta, z wiekiem drewniejąca. Liście dłoniaste, 3-7-sieczne, większe na roślinach żeńskich, w środkowej części łodygi naprzeciwległe, na wierzchołku — skrę-toległe. Zapylanie krzyżowe, przez wiatr. Kwiaty męskie, zebra-ne w nieduże, luźne wierzchołki, mają 5-działkowy, żółty okwiat i 5 pręcików. Kwiaty żeńskie, bez okwiatu, z l słupkiem o jedno-komorowej zalążni, osadzone są w pachwinach dużych, liściastych przysadek i zebrane w kłosowate kwiatostany gęsto ulistnione. Owocem jest kulisty orzeszek z kruchą owocnią, szarej lub brą-zowej barwy, czasem z nieregularnym, ciemniejszym rysunkiem. Masa 1000 owoców 12-22 g.

Pierwsze wzmianki o użytkowaniu konopi spotyka się w chiń-skim rękopisie pochodzącym z XXVIII w. przed naszą erą. Prawdopodobnie konopie były najstarszą rośliną włóknistą Japończyków, Mongołów i Tatarów. Staroindyjska literatura wymienia ko-nopie jako leczniczą roślinę narkotyczną. Do Europy i Azji Mniejszej przywieźli konopie Scytowie migrujący około XV w. przed naszą erą z Azji Środkowej. W Galii (dzisiejsza Francja) uprawiali Grecy konopie na wyposażenie dla statków już za czasów Hierona Syrakuzańskiego w III w. przed naszą erą. Z Galii konopie dostały się do Italii (Lombardii). Ze starorzymskich pisarzy Pliniusz wspomina o uprawianiu konopi przez Śabinów (plemię żyjące na zboczach Apeninów).

Na terenie Rosji w basenie Morza Azowskiego i nad Donem Scytowie uprawiali konopie już w II tysiącleciu przed naszą erą, później - nad Dnieprem i jego dopływami. Drugim ośrodkiem uprawy konopi było środkowe Powołże. Z Rosji południowej konopie dostały się przez Litwę i Polskę do Niemiec i dalej - do Holandii oraz Anglii. W wiekach średnich zawieziono konopie do Afryki Północnej, gdzie początkowo uprawiano je wyłącznie jako roślinę narkotyczną. Szczyty kwitnących żeńskich pędów są lepkie, ponieważ pokryte są gruczołkami wydzielającymi żywicę, zawierającą związki czynne zwane kannabinolami. Żywicę tę zbiera się palcami (ma ona domieszkę pokruszonych liści i kwiatów); nazywana jest ona haszyszem. Słowo "haszysz" pochodzi od nazwy plemienia arabskiego zażywającego ten narkotyk przed bitwą z krzyżowcami.

W Meksyku, a obecnie na całym świecie, używa się nazwy marihuana na określenie zielonkawego proszku z liści i kwiotostanów konopi, zawierającego narkotycznie działającą żywicę. Do Ameryki Północnej przywieźli konopie w połowie XVI w. emigranci szkoccy. W tym samym mniej więcej czasie Hiszpanie zaczynają uprawiać konopie w Chile. W Rosji nakaz uprawy konopi wydali Piotr I i Katarzyna II. Znaczenie gospodarcze i lecznicze. Z nieroszonych łodyg osobników męskich konopi uzyskuje się miękkie, trwałe, zbliżone do lnianego włókno, z którego wyrabia się tkaniny. Włókno z osobników żeńskich jest grube i trwałe, nie gnije w wodzie; sporządza się, z niego liny morskie i górskie, powrozy, sznury, dratwę, tka-niny techniczne, sprzęt rybacki i olinowanie statków, płótno żaglowe grube dywany, namioty, brezent, pędzle, rękawy strażackie, uprząż i materiały opakunkowe.

Wydajność włókna z suchych łodyg roślin męskich wynosi 20-30%, roślin żeńskich 12-20%. Z paździerzy konopnych produkuje się płyty budowlane i papier; służą one także na opał. Krótkie włókno konopi (pakuły) po oczyszczeniu z pażdzierzy służy do wypychania materacy i tapczanów. Pakuły z paździerzami używane są do uszczelniania budynków. Owoce zawierają 20% skrobi i 15% białek; otrzymuje się z nich 18-38% półschnącego oleju z liczbą jodową 140-143, używanego do oświetlenia, produkcji mydła, pokostu, kitu, farb i lakierów. Olej rafinowany nadaje się do bezpośredniej konsumpcji i do produkcji konserw.

Z nasion otrzymuje się fitynę - substancję organiczną stosowaną w medycynie. Makuch i owoce są cenną paszą treściwą dla zwierząt gospodarskich i drobiu. Fityna, czyli sól wapniowo-magnezowa kwasu inozytosześcio-fosforowego, otrzymywana z odtłuszczonego makuchu konopnego, pobudza proces krwiotwórczy, nasila wzrost i rozwój tkanki kostnej, poprawia czynność układu nerwowego. Fitynę stosuje się w medycynie przy histerii, neurastenii, niemocy płciowej, krzywicy, niedokrwistości i gruźlicy, w postaci proszków i tabletek, często w kombinacji z preparatami arsenu i żelaza. Nasiona konopi są środkiem powlekającym i zmiękczającym.

W homeopatii stosuje się pranalewkę ze świeżych wierzchołków pędów z kwiatami. Zalecane w lecznictwie ludowym maści, okłady, kompresy z od-waru lub nalewek z rozdrobnionych nasion lub okryw owocowych działają zmiękczająco i przeciwbólowe w zapaleniu gruczołów sutkowych, chorobach zapalnych oczu, przewlekłym gośćcu, oparzeniach i ropniach. Odwar lub nalewkę z nasion konopi stosuje się do wewnątrz przy kaszlu, puchlinie wodnej, skazie limfatycznej, żółtaczce, żylakach odbytu, zapaleniach cewki moczowej, gruźlicy płuc, jako środek mlekopędny, moczopędny i działający słabo nasennie. Maści z oleju konopnego i kredy lub miodu używa się do leczenia odcisków. Nasiona prażone z solą uważane są za środek przeciw niemocy płciowej. Odwar z całej rośliny podawany jest jako środek uspokajający przy bezsenności i epilepsji.

W medycynie tybetańskiej nasiona konopi stanowią składnik leków żołądkowych. Dowiedziono bardzo silnej aktywności przeciwbakteryjnej wodnoalkoholowej nalewki z całej rośliny. Inne gatunki konopi. Konopie indyjskie są rośliną roczną wysokości 1-1,5 (3) m, o wzniesionej, rozgałęzionej łodydze, zwykle dwupienną, rzadko jednopienną. Uprawia się je w celu pozyskiwania narkotyków w Indiach, Iranie, Turcji, Syrii i Afryce Północnej. Nie uprawiany gatunek C, ruderalis różni się od konopi siewnych mniejszymi rozmiarami, marmurkowatą powierzchnią orzeszka i występowaniem podkówki - przegubu - zapewniającej samozapylenie. Oba gatunki mogą być wykorzystane do celów leczniczych tak samo jak konopie siewne.

Tytuł oryginału: Witaminnyje i lekarstwiennyje rastienijaij
Autorzy: P. Czikow, J. Łaptiewľľ
Izdatielstwo "Kolos", Moskwa 1976ľľ
Układ typograficzny projektowała Anna Żurkowska

Copyright for the Polish edition by Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne
Warszawa 1983
Redaktor merytoryczny
Krystyna Michajłow
Redaktor techniczny
Anna Troszczyńska

OCRował i oprawił Szloch

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Diazepam
  • Kofeina
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Mania psychotyczna. Beztroski początek rocznego pobytu w szpitalu psychiatrycznym. Spokojny wieczór w świetlicy terapeutycznej. Pacjentki przygotowują się do snu.

Urokliwy wieczór na obskurnym oddziale żeńskim szpitala psychiatrycznego w bardzo nieprzyjaznej świetlicy ze ścianami wymalowanymi na zgniły zielonkawy kolor 'hospitale de la greene', jakimiś kubistycznymi bohomazami w jeszcze ciemniejszych odcieniach zieleni, uchylne na bok okna zasłonięte dużymi białymi, dziurkowanymi firankami. Nieciekawie. Substancja również nieciekawa, ot, zwykła benzodiazepina, często jednakże ubóstwiana, gloryfikowana, szeroko rozreklamowana, w każdym razie robiąca robotę.

  • Marihuana
  • MDMA
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

na początku trochę wątpliwości, ale towarzystwo, klimat, muzyka zrobiły swoje.

Wszystko działo się na domówce sylwestrowej organizowanej w domu, w którym kiedyś mieszkałam a teraz jest przerobiony na gabinet mamy. Byłam trochę spięta, bo to pierwsza taka impreza organizowana w tym domu, na około mnóstwo wścibskich sąsiadów (piszę to bo w dalszej opowieści się do tego odniosę). Po spaleniu paru blantów i bong (bongów?) mój chłopak podchodzi do mnie i pyta się czy nie chciałabym spróbować MDMA. Sporo czytam na temat narkotyków, więc temat nie był mi obcy, wiedziałam jak mniej więcej to działa, ale nigdy nie próbowałam.

  • 25D-NBOMe
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Mieszkanie kumpla K, który przeżywał wtedy pierwszy raz na psychodelikach. W tripie biorą udział również Kurwik i J. W mieszkaniu jest również siostra i dziewczyna K. Trzeźwe. :) Moje nastawienie bardzo pozytywne, choć z lekką dozą niepewności po ostatniej przygodzie z 4-HO-METem.

Substancja w moim odczuciu jest bardzo psychodeliczna, z dużą dozą euforii i dość sporą czystością umysłu, łatwością komunikowania się nawet z trzeźwymi ludźmi zupełnie spoza klimatu. Cechuje się szybkim ładowniem się (po 15 minutach było już bardzo konkretnie), krótkim czasem działania -- efekty utrzymywały się na rozsądnym poziomie przez 5 godzin, ale takiej konkretnej psychodeli było tylko jakieś 3 godziny. Gdyby nie dość długi czas trwania potripowej zmuły byłaby to bardzo zajebista, rekreacyjna substancja, tak raczej nie ma groźby nadużywania jej.

  • Efedryna

Tussipect


palę od czasu do czasu mj od 2 lat, bywają miesiące dzień w dzień; nie ruszam amfy; grzyby raz; kwasa pół raz-nieudany; ecstacy raz-nieudany; sd raz; virola raz; virola theidora-raz nieudany; Calea zacatechichi kilka razy;


Akt 1.

mój PIERWSZY RAZ Z NIĄ(efedryną)



a była to jesień...