Na wstępie dodam, iż cały ten bałągan który zaraz opiszę zdarzył się przypadkowo, nie był planowany. (Ekipa 10 osób, 8 osób pierwsza styczność z tym środkiem + 2 osoby bawiące się tylko przy alkoholu i MJ.

Krótki dokument przedstawia drugą fazę legalizacji medycznej marihuany w USA. Pierwszą było bezprecedensowe dopuszczenie jej do obrotu w Kalifornii. Film obrazuje stan na 2012r gdzie już 1/3 Stanów Ameryki zalegalizowała marihuanę, a przemysł z nią związany stał się bardzo potężny (ogromne wpływy z podatków).
Brawo dla USA... mimo, że zrobili to tylko i wyłącznie dla pieniędzy... Takie podatki to aż chce się płacić.
Krótki dokument przedstawia drugą fazę legalizacji medycznej marihuany w USA. Pierwszą było bezprecedensowe dopuszczenie jej do obrotu w Kalifornii. Film obrazuje stan na 2012r gdzie już 1/3 Stanów Ameryki zalegalizowała marihuanę, a przemysł z nią związany stał się bardzo potężny (ogromne wpływy z podatków).
Warto zwrócić uwagę na jakościowe rozproszenie aptecznych cofee-shopów - od szemranych spelunek do miejsc wyglądających jak sterylne laboratoria. Jest tutaj też mowa o początkowym zaangażowaniu establishmentu Baracka Obamy (celem przyciągnięcia elektoratu) po czym odpuszczenie tematu, a nawet ucisk państwowej represji na ruch legalizacyjny.
W przygotowaniu druga część, która pokazuje, że zwolennikom legalizacji nie udało się pokrzyżować planów, a praktyczne funkcjonowanie dystrybucji recept na trawkę jest bardzo przystępne dla człowieka.
Miejsce : Woodstock, las, koncert Nastawienie/miejsce: Miejsce przepiękne, ludzie niesamowici, atmosfera nieziemska ( Słowa które w 100% opisują atmosferę panującą na polu woodstockowym)
Na wstępie dodam, iż cały ten bałągan który zaraz opiszę zdarzył się przypadkowo, nie był planowany. (Ekipa 10 osób, 8 osób pierwsza styczność z tym środkiem + 2 osoby bawiące się tylko przy alkoholu i MJ.
SET: poczucie dobrze spełnionego obowiązku po pracy i udanym spotkaniu z koleżanką; brak większych oczekiwań co do substancji, ciekawość i chęć dobrej zabawy; chęć przeżycia tripa z kolegą (S.) o podobnej do mojej mentalności; SETTING: pokój obstawiony sprzętem audio i samochodowym; piwnica w bloku; osiedle; śmietnik na elektrośmieci
Spisał C.
Uczestnicy:
S.: mentalny hippis, który urodził się 30 lat za późno. lubi sprzęt audio i samochody. 20 lat.
C.: miłośnik muzyki, technologii i łączenia muzyki z technologią. lubi rozkminiać. 20 lat.
K., B., A.: nie znam ich za dobrze więc nie będę opisywał
Substancje:
S., C.: 2C-P (5mg), esctasy (140mg)
S., K., B., A.: etanol (S. tylko na początku)
S., K., B., C.: 5-HTP
S., B.: opalanie lufy (1 buch)
K.: resztka kartonu 2C-P, prawdopodobnie 1mg
Set & Setting - Sylwester, rok 2003. Dużo energii, żadnych obowiązków. Nikt nic nie robi, najlepsi kumple mają wyjebane. Zalegają w domach. Planowane imprezy nie wypaliły, nikt też nas nie zaprosił na tubylcze gody. Nie ma miejscówki, u każdego siedzą starzy. Ja i kumpel Bolek postanawiamy zrobić mega miks substancji, które można zmotać na szybko. Wkręcimy się w to, co przyniesie noc i faza.
Nastawienie stricte fazowe, po prostu impreza. Kolędowanie od domu do domu, może gdzieś się wkręcimy.
Doświadczenie: mieszanki ziołowe, pixy na piperazynach i ketonach, dekstrometorfan, salvia divinorum, azotyn amylu, dimenhydrynat, amanita muscaria, zioła etnobotaniczne, marihuana, bromo-DragonFLY, mefedron, haszysz, 2C-C, 2C-E, LSA, pFPP, metedron, kodeina
Info o mnie: 20 lat, 72 kg, 176 cm
S&S: mój pokój, zgaszone światła, dwie świeczki na stole, najpierw film potem muzyka
Komentarze
Legalizacja u nas
Legalizacja u nas